Czemu nie zauwazylem tego tematu wczesniej? ;d Jezu, ale wspomnienia, od razu mi sie przypomnial klimat dawnej Tibii. Ja jednak mieszkam w Warszawie i tu chyba nikt wlasciwie w Tibie nie gral nigdy, jakies pojedyncze postaci moze, nikogo z RL nie znalem wlasciwie, kto by gral w Tibie. Z tego, co tutaj czytam, to takie wieksze teamy, co znaly sie w RL to na jakichs zadupiach mieszkaly :D
A zaczelo sie od tego, ze w pod koniec 4 klasy poznalem takiego goscia, ktory formalnie byl moim wujkiem, ale byl ode mnie 3 lata starszy. No i on pochodzil z takiego zadupia na Mazurach, na ktore jezdzilem co rok, bo tam byly jeziora i tez sie wtedy smialem, jak mozna grac w gre z taka grafika, bo to byly czasy, kiedy GTA San Andreas bylo tak jak dzisiaj GTA V.
A jednak, jak nocke robilismy i patrzylem, jak on gra to cos mnie sklonilo do tego, ze tez moge sprobowac w to zagrac. U niego zalozylem sobie konto, postac, a jak wrocilem do domu to sciagnalem klienta i jak juz wyszedlem z Rooka to czekalem w depo, az on sie zaloguje i pokaze mi, co dalej. Ale nie chcialo mi sie czekac, az on przyjdzie i ledwo co wyszedlem z depo i mnie zajebali. Tak sie skonczyla przygoda na serwerze Aurea.
Nicku niestety nie pamietam, natomiast pamietam, ze to byla chyba wersja 7.6? Pamietam, jak oni sie jarali, jak weszlo update z addonami. Mega :D
W miedzy czasie dowiedzialem sie, ze taki typek z mojej klasy tez w to gra, na swiecie Nebula. Mial chyba 39 lvl wtedy, wiec o kurwajapierdole, ale jakos nie znalazlem dalszej motywacji, by grac na tamtym swiecie i nie wyszedlem nawet z rooka. Nie pamietam tez, czy bylem wtedy w 5, czy 6 klasie.
Potem dowiedzialem sie, ze moj kuzyn z Olsztyna tez w to gra. No to dobra, zaczynam przygode na serwerze Pythera. Od
tej postaci pochodzi wlasnie moj nick na tym forum. Bo wlasnie po to zalozylem konto, zeby zapytac sie w temacie z questami jak zrobic jedna misje Postman Questu. No i ta postacia gralem dosyc dlugo, pamietam, ze mialem na niej pierwszego PACCa.
Z pakiem pogralem moze z miesiac i dupa, gra mi sie znudzila po prostu i przestalem grac. Potem jednak checi wrocily, pogralem i kupilem drugiego paka, to juz gra taka serio na powaznie, zaczalem robic questy. Pamietam, ze bardzo chcialem zrobic sobie pelny outfit blazna i nawet zrobilem te misje, gdzie trzeba bylo zaniesc ciastko do krola orcow w Ofie. A 50 lvla tym charem nigdy nie wbilem ;d I byl zgrzyt, bo juz w jednej z ostatnich misji trzeba bylo uzyc jakiegos viala na scierwie quary, a te byly wtedy tylko na calassie, Yalaharu jeszcze nie bylo. I wlasnie w drodze na tego Ofa, razem z teamem, nagle komunikat na ekranie, ze najazd Quar na Liberty Bay! No to od razu haste i wioo do Carlin, a stamtad do LB. Pierwszy i jedyny raz widzialem zreszta raid potworow na miasto.
A przygode z tym charem skonczylem wtedy, gdy chyba 3 razy pod rzad padlem od piratow. Od tego wlasnie w opisie tej postaci mam "Jebana gra -,-"
Ostatnia gra to juz czasy wlasciwie wspolczesne, ale jeszcze dalo sie przebolec te wszystkie zmiany po apdejtach. To juz byla gra w torgowym teamie, przynajmniej na poczatku. Na serwerze Iridia. Moze zainteresowani pamietaja projekt
Torgs Association. Ale to tez dlugo nie trwalo, bo doszlo do jakiejs powaznej klotni i projekt szybko upadl. Zostalem ja sam i gralem sobie troche. Ze wszystkich moich charow to jest jedyny, jaki mi pozostal, mam jeszcze Rec Key w szufladzie biurka. I te czasy w sumie wspominam najlepiej, bo team byl zgrany, tylko komus cos nie pasowalo i musial to rozpierdolic ;(
Dzikk27 napisał
Pewnie każdy pamięta swój pierwszy sugest name :)
Trudno, zebym ja nie pamietal, jak od mojego suggesta mam nick na tym forum.
A jesli chodzi o otsy, to tez sie gralo. Moja ulubiona mapka to byl Evo OTS. Wchodzilo sie na otservlist.org, filtrowalo sie polskie serwery i sie szukalo. Pamietam, ze z tych wszystkich smiesznych serwerow najbardziej w pamiec mi zapadl meteor ots. Taki niby 4fun, exp rate byl b. duzy, ale jednak byl ciagle rozbudowywany. Widac, ze byla to amatorka, ale jednak wlasciciel sie mocno angazowal.
A potem przyszla moda na otsy z mapkami rl. I z tych wszystkich otsow pamietam, jaki zajebisty byl wlasnie wspomniany juz KonuOT. Pamietam, ze gralem na tym serwie od samego poczatku, ale przez chwile, bo mi wykupili najfajniejsze domki i stwierdzilem, ze pierdole gre na tym otsie, bo skad moglem wiedziec, ze akurat ten serwer bedzie mial potencjal? A kiedys to wlasnie tak robilem, czekalem, az jakis ots wystartuje i jak najwiekszy pg, zeby tylko jakis fajny domek kupic, np. ten wielki GH naprzeciwko depo w Thais (nie znam otsa, gdzie guildhousy z rl mogl kupowac tylko lider gildii).
No, to troche sie rozpisalem, przypomnialy mi sie pewne chwile... nostalglem troche, nie powiem. Szkoda tylko, ze zaden screen mi sie nie zachowal, nigdy jakos do tego wagi specjalnie nie przywiazywalem, a i tak bym ich teraz nie mial, bo dysk w owczesnym laptopie padl na dobre pare lat temu.
@edit: lol
http://allegro.pl/blessed-shield-tib...853677932.html 4k za kilka pixeli to moim zdaniem gruuuuuba przesada
Zakładki