-
Mój pierwszy drag był oczywiscie nieudany było to tak mniejwiecej na 7.6.
Poszliśmy na niego teamem w 4 osoby. Bijemy, bijemy i nagle dostałem fire wave - połowa hp,
nie zdąrzyłem nawet mrugnąć i dostałem drugie wave - dead :D Mam gdzieś nawet jeszcze filmik z tego, hehe.
-
He mój smoczek... ;D
Nie pamiętam, ale Tibia 8.20 coś takiego
40 Palkiem, na Elf Forest, lot to chyba Double axe, gp, skórka ;d
-
Mój pierwszy drag. hmm.. nie było to wprawdzie solo ale się liczyło.
Tibia 8.50
Expiłem swoim 24 knightem na pohu (cyce) skille miałem marne bo po 45+ ale z potami dawałem rade i w dodatku expił tam też mój kolega 26 knight więc nie było tak źle. Nagle powiedział mi "dawaj idziemy na draga" to mu powiedziałem że chyba jakiś poj***ny jest przecież padniemy a on, że damy rade tylko się lecz potami na yellow. To ja z tymi skillami zszedłem jako drugi (kumpel miał 60+ i bloczył). Serce waliło mi jak młotem (wtedy best co biłem to był Mino Guard bodajże ;d) drag bił z ognia.. wkońcu padł - dostałem 250~ expa a reszta zgarnął kolega. Eh wtedy to drag był dla mnie PRO myślałem że to jakieś mocniejsze potwory (byłem wpół newbie) a dzisiaj to rzygam nimi tyle się na nich nasiedziałem swoim rp /ed.
A solo to biłem swoim 24 palkiem na elvenbane. Też było to przeżycie ;) Pamiętam jaka to frajda była walić po 140~ z royalki wtedy ;p
W obydwu przypadkach loot był marny - pare gp i dragon ham ;]
-
Pierwszy byl na 7,4,up down z sdkow moim 22 ms na utamo :P
Pamietam adrenalinke,zawsze myslalem ze dragon bije z 500+ i spadne na strzała,stare dobre czasy..
-
29 Paladin. Skille 65/40
Ganiałem się z Dragonem w okół dziury przez bodajże minutę, nie użyłem ani jednego pota, ani nawet "exury". Wypadło mi ok. 50 gp i Crossbow.
Ale nie ważny loot. Ważne uczucie :)
"Tibia. You'll never forget your first dragon" :)
-
5lat temu...
27 sorcem :) Hardcore ale podnieta była ostra
-
5 lat temu o0
to były czasy, moim zarabiastym charem w kosmos (27 knight) z pro elo skilosami ubiłem gada, ofc nic nie spadło, ale to uczucie, ta adrenalinka, teraz nawet jak anhi robiłem to się tak nie czułem ;p
-
O tak pamiętam to. Pacc. Ankrahmun. Przyszykowane 2 bp masów, sorc 26 lvl i z wand of cosmic energy i exori vis. Za 1 podejściem ded, ale za drugiem dałem radę xD
-
NA piewszego draga wybralismy sie we 3, 18 sorc, 15 knight i 21 pallek, tylko palek przezyl pierwsze spodkanie ale przybylismy znowu i zabilismy hama zanim sie wyleczyl ;D
wypadlo nam 2 d hamy ;D
-
Mój pierwszy dragon był na zamku przy ab'dendriel jak jeszcze grałem na Emperze (gdzieś 2006 rok). Poszliśmy w trzech, ja jako knight z 20lvl i 2 rl kumpli sorców. Rozwalili go z sd, ja z przejęcia zużyłem 2 uhy i spadły nam plate legi :D
-
14lvl paladnyn
Kanion kolo kazo.
Poszedlem sie przejsc i zobaczylem smoka (jakies 3 lata temu). Postanowilem go ubic uciekajac, zjechalem go do reda i zaczal uciekac a ja za nim ! ;d sieknal mi z ognia i ded. Polecialem jeszcze raz po niego dobilem ale nic sie nie lotnelo ;p
nie pamietam skilli ani eq.
-
Wydaje mi się, że to było na morganie, ~23 palkiem, pamiętam że był to pierwszy resp draga przy ankhrahmun i poleciała dragonka :D
-
Zamek obok Ab. Pamiętam, że o mało się nie zesrałem na myśl o tym, że mogę paść :D Wziąłem 1 bp potów (zwykle do expienia brałem 1, góra 2 potiony ;D).
To był na pewno druid, około 20 level, zwastowałem pół backpacka potionów, nic dobrego nie wypadło, później żałowałem tej wyprawy ;]
-
Parę niezłych lat temu ja, brat i kumpel chcieliśmy pójść na smoka. Jako że byliśmy nubami, po chwili rozważeń doszliśmy do wniosku, że im więcej tarcz - tym lepiej (prosta matematyka - dwa dwarven shieldy to jest 2x 26 = 52 DEFA WTF!?!). Udaliśmy się do ancient temple w thais. Brat i kumpel zaopatrzeni zaczęli przed smokiem uciekać wokół skały. Ja jako najwyższy lvl (26) miałem być tym, który go poskromi (używając run hmm). Nie wiedząc kiedy, spadłem na hita (czy tam dwa, nie pamiętam dokładnie). Reszta nie była lepsza : D
-
Ja nie jestem zaawansowanym tibijczykiem, więc swojego pierwszego Dragona zabiłem 1,5~~ roku temu postacią z 34 lvl, paladynem ;d
Nie pamiętam tego za dobrze oprócz tego, że wylotowałem jedynie dragon ham.