Reklama
Strona 23 z 26 PierwszaPierwsza ... 132122232425 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 331 do 345 z 380

Temat: Przygody PK! [25.07.10 zamknięcie tematu]

  1. #331
    Yaasiu

    Domyślny

    ja pamiętam jak moim 55 pallkiem zaginam z carlin do thais, w połowie drogi, patrze a tam 97 sorc stoi i sie nie rusza..pisze "hi" "hello" ..nic.. mówię bujać to najwyżej padnę.. atakuje typa.. leje a ten nic.. afkował typek :D padł jak świnka.. szkoda ,że miał aola xd

  2. #332
    Avatar Wolo
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    169
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Zrobiliśmy sobie z kumplem postacie on sorc ja druid (pacc obydwaj). Wbilismy razem na dwoch charach 35 lvl i postanowilismy sobie popekowac jakis lamusów:P. No to nakupowalismy mana potek po brak capa i jazda! Polowanie postanowiliśmy rozpocząć od Carlin:)(tak,tak miasta noobków) to ciśniemy.. Postanowiliśmy wejść do kanałów wchodzimy i odziwo jakis 64 lvl Pallek Afkuje. To my go jazda (utevo res "fire elemental) i go stukamy z rodów + Fe go siekają bo po jednym przywolalismy:)i czasmi stukalismy z exori vis juz mial deep red i sie "ocknął" i na nas sie rzucil mojego kumpla z p boltow zaczal walic to ja jeszcze jednego Fe i go prujemy mial sporo potek ale sie zlozyl dropnelismy z niego 250 p boltow i z bp smp.Ucieklismy dalej zeby jego kumple nas nie znalezli poczekalismy az skulle zniknal i postanowilismy isc dalej.Naszym nastepnym celem okazalo sie ab. "So let's go" ok wchodzimy przez bramę i jakis 70 kina z 50 pallkiem sie tluka kina mial skulla to my go jazda xD kina padl loot golden armor i bp w ktorym bylo mnostwo bp pustych flaszek po potkach.Pallek nam bardzo dziekowal i dal nam 10k na spółę na potki chętnieprzyjeliśmy ten bonus i również mu podziękowaliśmy:).Dokupiliśmy potków poniewaz troszeczkę ich zdążyliśmy zużyć. Ab się nam znudziło następnie udaliśmy się do kazzo. i natkneliśmy się na 5 osobowy pk team^^lvle 20-28 ofc. facc. Gdyż mieli skulle walneliśmy im trapa i przywołaliśmy po 2 FE i zaceliśmy ich cisnąć mieli potków omal nie padłem ale cała piąteczka leżała dzięki FE.Loocik to k armor jakies p legi łącznie ze wszystkich z 3bp rozmaitych potków(mana i health).i różne pierdółki typu liny i lopaty. poczekaliśmy az PZ znknie i poszlismy schować loot do depo i tak się skończyła ta przygoda PK.
    PS: wiem że mało ekscytujące ale hunt się opłacił :)

  3. #333
    Kuzara

    Domyślny

    Przygoda ta nie zdarzyła się mi, lecz mojemu koledze (właśnie u niego byłem :])
    Było to około miesiąc temu. Byłem odwiedzić kolegę z dawnych lat (ehhe co tydzień do niego chodzę ale to szczegół). Gdy przyszedłem do niego okazało się że wrócił na tibię ( Że CO?! Nie dowierzam :D gdyż był on maniakiem metin2 :p, grał w to dniami i nocami :>) Pokazał mi swoją postać (allegro.pl? ...) 50+knight z pokaźnym EQ (bodajże: RH, DSM, G-Legi, BOHy + Softy, MMS, Mystic Blade (LoL... Ale według niego lepsze Hity mu wchodzą z MB ...) [Mystic Blade jest od 60LvLa]. Ucieszony z postaci chwali mi się co ma w depo (to już nie istotne ale powiem ze miał 50cc+) Ciołek oczywiście biegał bez AOLa, wolał "Platinum Amulet".
    Chwaląc się jaki to jest kozak że ma +80sword chciał mi pokazać jak to jest SUPER EKSTRA PRO MASTER ZUO jak ubija DL'a. Znudzony, popatrzyłem. Poszedł na D-Lair w Venore z 30 centymetrowym bananem na ryju. 1 Hit w draga - 150 - Banan rośnie do 40 centymetrów. Ucieszony od ucha do ucha nie zauważa 3 kolesi +50LvLe, którzy stali na 1 sqm. Ja, znudzony jego wiieeeeelkim bananem nic nie mówiłem. Kumpel zajęty mi objaśnianiem jak to kupił postać i kasę na allegro, nie odpisywał na ich pytania: PL?, po około 3 minutach się już znudzili tym czekaniem. 1 co poszło to SD (YyYyYy? A gdzie trap?) kumplowi nagle jakby banan się przechylił, dostał normalnie padaczki... za 5 razem trafił wreszcie łopata do celu i odkopał dziurę, zaczął uciekać. Kolesie (żal) zaczęli puszczać m-walle na otwartej przestrzeni (cela to oni nie mieli). Po chwili było idealne miejsce do trapa (IQ 80...) nikt nie rzucił m-walla (pogratulować). Kumpel prawie postradał zmysły, zaczął iść w stronę dwarf bridge. Oczywiście na moje zapytanie co on robi, odpowiedział coś w stylu : "abluzaesawewuwa" - poplątany język. Po wejściu na dwarf bridge wyszedł drugą stroną. Kiedy był niedaleko AB, nagle coś mu odbiło i zaczął kierować się do Carlin (WTF?) Na szczęście potów to on miał dużo więc looz, ale po co marnować? Taktyka PK'erów wyglądała tak:
    Knight - bohy+utani hur (time ring?)blok + łapa, Pall - wali z spearów (n/c) Sorc (różdżka, czasem jebnął SD'kiem [na full HP]) ogólnie pojedynek NOOB'ów. Kumpel nosił przy sobie parcela, już zaadresowanego. Gdy juz doszli do Carlin nagle ni z tąd ni z owąd wyskoczyła grupka low LVLi, blokując mi kolegę. Ja ze zmarszczonym czołem oglądałem to ze śmiechem. Kumpel trząsł się jak osoba z padaczką doszedł do DP. (nie wszedł) Nagle blok, parę osób go blokuje. Zamiast wziąć i pchnąć jakąś, zrobił coś bardzo głupiego. Wszystko co miał wsadził do parcela. Zanim wsadził ALL itemki do parcela, został już zjechany do żółtego. Zapomniał o HP (Health Potionach). Dalej go jechali z łapy/różdżki. Ręka mu się tak trzęsła że nie mógł natrafić myszka na parcela po czym go przeciągnąć. Nagle zwolniło się miejsce w depo. Kumpel mógł wejść. Lecz stał dalej. Nie mogąc na to patrzeć chciałem nacisnąć strzałkę w górę. Ale gdy miałem już nacisnąć, kumpel wziął moją rękę odsunął (a raczej swoim ciałem zasłonił klawiaturę) po czym odburknął coś w stylu "aguuauasuaa". Był już red, miejsce w DEPO wolne, a on dalej próbuje wysłać parcela. Nagle leci "exori" + łapa + spear + różdżka. Black, kumpel cały spocony nakierował tą jebaną myszkę na parcel, już przycisnął, już miał nakierować na skrzynkę (i tak by nie trafił...) a tu hit za 1x (x to liczba od 0 do 9, gdyż nie pamietam dokładnie). Oraz napis "You are dead." Oczywiście EQ całe wypadło, gdyż było w parcelu. Softy, G-Legi itd. Po dedzie kumpel leżąc na ziemi wypłakiwał ile wlezie. Ciekawe co z lootem. Całą kasę przy mnie potem wyjebał robiąc Free Items. Jaki z tego morał? Nie kupujcie tyle kasy na Allegro :] Oraz jak macie jakieś itemy warte +5cc to chyba warto kupić AOL'a. Od tego incydentu kumpel wrócił na metin2. Ja, czasem wejdę na forum. (Dla wiadomości, ja nie gram już w Tibię :D) Mam nadzieję że się choć trochę podobało. Nuuuuuda :p
    Ostatnio zmieniony przez Kuzara : 07-06-2009, 01:49

  4. Reklama
  5. #334
    Avatar Nico Robin
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    293
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Kuzara napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przygoda ta nie zdarzyła się mi, lecz mojemu koledze (właśnie u niego byłem :])
    Było to około miesiąc temu. Byłem odwiedzić kolegę z dawnych lat (ehhe co tydzień do niego chodzę ale to szczegół). Gdy przyszedłem do niego okazało się że wrócił na tibię ( Że CO?! Nie dowierzam :D gdyż był on maniakiem metin2 :p, grał w to dniami i nocami :>) Pokazał mi swoją postać (allegro.pl? ...) 50+knight z pokaźnym EQ (bodajże: RH, DSM, G-Legi, BOHy + Softy, MMS, Mystic Blade (LoL... Ale według niego lepsze Hity mu wchodzą z MB ...) [Mystic Blade jest od 60LvLa]. Ucieszony z postaci chwali mi się co ma w depo (to już nie istotne ale powiem ze miał 50cc+) Ciołek oczywiście biegał bez AOLa, wolał "Platinum Amulet".
    Chwaląc się jaki to jest kozak że ma +80sword chciał mi pokazać jak to jest SUPER EKSTRA PRO MASTER ZUO jak ubija DL'a. Znudzony, popatrzyłem. Poszedł na D-Lair w Venore z 30 centymetrowym bananem na ryju. 1 Hit w draga - 150 - Banan rośnie do 40 centymetrów. Ucieszony od ucha do ucha nie zauważa 3 kolesi +50LvLe, którzy stali na 1 sqm. Ja, znudzony jego wiieeeeelkim bananem nic nie mówiłem. Kumpel zajęty mi objaśnianiem jak to kupił postać i kasę na allegro, nie odpisywał na ich pytania: PL?, po około 3 minutach się już znudzili tym czekaniem. 1 co poszło to SD (YyYyYy? A gdzie trap?) kumplowi nagle jakby banan się przechylił, dostał normalnie padaczki... za 5 razem trafił wreszcie łopata do celu i odkopał dziurę, zaczął uciekać. Kolesie (żal) zaczęli puszczać m-walle na otwartej przestrzeni (cela to oni nie mieli). Po chwili było idealne miejsce do trapa (IQ 80...) nikt nie rzucił m-walla (pogratulować). Kumpel prawie postradał zmysły, zaczął iść w stronę dwarf bridge. Oczywiście na moje zapytanie co on robi, odpowiedział coś w stylu : "abluzaesawewuwa" - poplątany język. Po wejściu na dwarf bridge wyszedł drugą stroną. Kiedy był niedaleko AB, nagle coś mu odbiło i zaczął kierować się do Carlin (WTF?) Na szczęście potów to on miał dużo więc looz, ale po co marnować? Taktyka PK'erów wyglądała tak:
    Knight - bohy+utani hur (time ring?)blok + łapa, Pall - wali z spearów (n/c) Sorc (różdżka, czasem jebnął SD'kiem [na full HP]) ogólnie pojedynek NOOB'ów. Kumpel nosił przy sobie parcela, już zaadresowanego. Gdy juz doszli do Carlin nagle ni z tąd ni z owąd wyskoczyła grupka low LVLi, blokując mi kolegę. Ja ze zmarszczonym czołem oglądałem to ze śmiechem. Kumpel trząsł się jak osoba z padaczką doszedł do DP. (nie wszedł) Nagle blok, parę osób go blokuje. Zamiast wziąć i pchnąć jakąś, zrobił coś bardzo głupiego. Wszystko co miał wsadził do parcela. Zanim wsadził ALL itemki do parcela, został już zjechany do żółtego. Zapomniał o HP (Health Potionach). Dalej go jechali z łapy/różdżki. Ręka mu się tak trzęsła że nie mógł natrafić myszka na parcela po czym go przeciągnąć. Nagle zwolniło się miejsce w depo. Kumpel mógł wejść. Lecz stał dalej. Nie mogąc na to patrzeć chciałem nacisnąć strzałkę w górę. Ale gdy miałem już nacisnąć, kumpel wziął moją rękę odsunął (a raczej swoim ciałem zasłonił klawiaturę) po czym odburknął coś w stylu "aguuauasuaa". Był już red, miejsce w DEPO wolne, a on dalej próbuje wysłać parcela. Nagle leci "exori" + łapa + spear + różdżka. Black, kumpel cały spocony nakierował tą jebaną myszkę na parcel, już przycisnął, już miał nakierować na skrzynkę (i tak by nie trafił...) a tu hit za 1x (x to liczba od 0 do 9, gdyż nie pamietam dokładnie). Oraz napis "You are dead." Oczywiście EQ całe wypadło, gdyż było w parcelu. Softy, G-Legi itd. Po dedzie kumpel leżąc na ziemi wypłakiwał ile wlezie. Ciekawe co z lootem. Całą kasę przy mnie potem wyjebał robiąc Free Items. Jaki z tego morał? Nie kupujcie tyle kasy na Allegro :] Oraz jak macie jakieś itemy warte +5cc to chyba warto kupić AOL'a. Od tego incydentu kumpel wrócił na metin2. Ja, czasem wejdę na forum. (Dla wiadomości, ja nie gram już w Tibię :D) Mam nadzieję że się choć trochę podobało. Nuuuuuda :p
    ja pierdole ale z niego debil stoi za dp a w bp parcel z takimi itemami to ile on musial miec lat 11?a pozniej jeszcze plakal<lol2>

  6. #335
    Kuzara

    Domyślny

    15, tiaaa debil to on jest;p w 6 klasie na pytanie na Historii "Jakie miasto jest obecnie stolicą polski?" zastanawiał się 5 minut, cała klasa mu podpowiada Warszawa, kumpel powiedział że Kraków a ten: "Kraków" i banan na ryju jak...


    @ EDIT

    Nieeeee;p on BP miał w parcelu ;p

  7. #336
    Avatar Zaskroniec
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    48
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    hehe, najlepsze z tym bananem na ryju jak w draga po 150 hitał;p
    Albo "abnabaetaz"

  8. Reklama
  9. #337
    Avatar Piece-of-Ham
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Pola Pelennoru
    Wiek
    18
    Posty
    420
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Peczenie na wolnym powietrzu - Czyli huncenie a`la Paris Hilton.

    Witajcie, Tovariszcze.
    W tym dniu opowiem wam o małej przygodzie PeKa.
    Wszystko zaczęło się w Amsterdamie, tfu, w Carlin.
    Było to stare, nie przerobione Carlin.
    Jako iż pewien niezbyt ogarnięty człowiek podarował mi 14 druta (Za 149 EK na pewnym otsie.) postanowiłem urządzić małą inwazje na tyły wroga.
    Więc kiedy pozbierałem ekwipunek, sprzedałem go i kupiłem wyposażenie wojenne dla typowego alfonsa udałem się do miejsca X.
    Desant na Amazonki przebiegł dość gładko - Grupa Delta bez trudu przedarła się przez tereny trawiaste lecz poważnie oberwała podczas przedzierania się przez krzaki i stare okopy. Kiedy wszystkie feministki w obozie gryzły piach Grupa Delta zabezpieczyła wyjście i poczęła długą wspinaczkę. Na pułapie około 7-8 metrów grupa Delta odkryła pierwsze ślady inteligentnego wroga - Nie wiele myśląc zaatakowałem, błagając bazę o wsparcie artyleryjskie które jednak nie nadeszło. Ofiara rzuciła się do ucieczki z racji końcówki amunicji. Kiedy mocno poturbowany Sorcerer padł na trawę nieopodal Carlin grupa Delta dobiła wroga. Wspaniałomyślne wzbogaciłem się o Plate Armor i 300 gp. Jako iż były podejrzenia o GPS`ie w zbroi została ona wrzucona do wody a potem zjedzona. Kiedy grupa Delta udała się do punkty Y udał się tam także objekt Z, który okazał się być bratnią duszą Sorcerera. Grupa Delta została zniszczona - ostatnie szczepy grupy rozwiązano w 2009, i nadano im Pośmiertne Medale Plutona.
    [']Ciała Grupy Delty spoczywają w Hyde Parku.[']
    Glory is with you, my dear sons...

  10. #338
    Fihu de Knight

    Domyślny 6hp xD

    Historia może niezbyt ciekawa ale warta opowiedzenia (wg mnie)

    1. Zrobiliśmy z kumplem chary na Arcanii, raczej żeby wbić jakiś konkretny lvl a nie pkować. Na początku zrobiłem druidka. Wychodzę z rooka, idę na jakieś gobliny, expie spokojnie, nagle patrzę a tu na mnie leci 25 pall z rs'em. Zaczynam uciekać (9lvl) on mnie wali, miałem parę potków to się leczyłem ale w końcu się skończyły..... Wychodzę z Fermor Hills tym wąskim przejściem, omijam baty i patrze a one zablokowały mu drogę do mnie... Próbował ubić ale ciągle miał pudła... Uciekłem z 6 hp i gostka już więcej nie widziałem.

    2. Tydzień, może 2 później zacząłem grać pallem, kumpel knightem. Miałem jakiś 18lvl to poszedłem z nim na Amazon Camp nad Veno. Ja zszedłem trochę głębiej, koło tej miejscówki z paroma ghoulami i mumią. Nagle wyleciało jakiś dwóch kolesi z 30+ lvlami, jadą mnie tam ostro, nie dawałem się (zawsze biorę z bp potków ;p) i wołam kumpla na Skype "pomóż. pomóż, leje mnie jakiś 2 noobów" to on przybiega, tyle że miał tylko 5 lvli więcej, próbowaliśmy im coś zrobić ale byli dobrze wyposażeni. Padła komenda "wiejemy". Skupili się na mnie a że się leczyłem to chyba stwierdzili że kumpla uwalić lepiej bo mnie zostawili akurat jak mi się skończyły poty... Kumpel padł a ja zwiałem znowu z 6 hp xD

    End
    Ostatnio zmieniony przez Fihu de Knight : 26-07-2009, 12:11

  11. #339
    Avatar cwalkcrew
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    34
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Przygoda wydarzyła się około 2 miesiące temu.

    Może zacznę trochę wcześniej żebyście wiedzieli o co biega. Więc rok temu grałem na Furorze 50 sorcem , przestałem grać <skończył się pacc i hack do tego> 2 miesiące temu na nowo powróciłem. Pomyślałem że zrobię sobie na razie money makera żeby kasę zbierał na waszczenie na d lair a sorcem porobię mlvl. Chciałem poskilować moim money makerem wiec odpaliłem mc. Sorcem już poszedłem na miejsce treningu.. Zostało mi jedynie dotaszczenie knighta. Wychodzę już knightem z południowej bramy Thais kiedy wpada na mnie 24 sorcerer , myślę raczej nie bd tłuk 9 lvla , ale cóż odpalił skulla i zaczyna mnie orać. Szybko uciekłem na up downa na bramie bylem pewny ze po update na up downie nic mi nie zrobi. Skakałem tak a w między czasie sorcem zrobiłem mapclicka do miejsca incydentu. Kiedy byłem już blisko bramy typek odpuścił i poszedł na ostatnie piętro czekać na koniec pz. Podbiegłem tam sorkiem koleś afkował 1 hit z wanda+vis hur i śpi. Otwieram bp patrze loot w miarę 2 bp mf i 1 bp healthów + jakieś syfy. Knighta wylogowałem i czekam tylko na pz.
    Zostały około 3 minuty do końca gdy nagle zjawia się 65 ek i zaczyna mnie napierdalać <ten 24 to był jego noobchar> , myślę sobie 65 ek co to dla mnie. Szybko wbiłem się na schody i zacząłem skakać , chłopak odpuścił i pisze czemu mu zabiłem nooba skoro on mnie już nie bił , zacząłem mu mówić że jestem anty pk itp a on ze mam oddać loota , wiec oddałem całego , koleś odpuścił poszedł se do dp , myślałem że już po sprawie więc przelogowalem na knighta i poszedłem na miejsce treningu < południe od Thais , koło npc z blessami [chyba]> stoję sobie tam knightem , odpaliłem mc i lecę tam moim sorkiem , nagle miałem jakieś przeczucie że koleś tak łatwo nie odpuści exivlem go patrze jest nie daleko i cały czas się zbliża. Założyłem t ringa ,lecz połowie drogi dogonił mnie ze swoim kumplem 60 pallkiem zaczynają mnie okładać. Ja używając dasha lekko im uciekłem do tego npc <tam jest pz> stoję w tym pz a oni do mnie hunted i zaczynają na mnie cisnąc. Po około 10 minutowych bluzgach poszli sobie , ja postawiłem monka i skilowałem moim knightem , minął caly dzien na skilowaniu. Następnego dnia mój knight miał 46 skilla. Widziałem ze tego 65 ek nie ma na tibi wiec poszedłem postawić mojego knighta na fibule a moim sorcem ćwiczyłem w tym czasie mlvl. Po 1 godzince botowania wpadł jakiś 26 sorc i zaczyna mi orać knighta nie dałem rady uciec , zabił mnie zaraz przy schodach na fibuli. Zdenerwowany poleciałem tam moim sorcem . Jestem na miejscu schodze na dol i exivuje tego pkera patrze leci z 2 berkami za jakimś 40 knightem , przyzywam FE zaznaczam go.. hit od FE i mój sd złożył się na jego szybką śmierć , ten 40 knight chciał zajebać loota ale po otrzymaniu 2 hitów od FE i 1 vis hura zwątpił i zaczął uciekać. Otwieram deda patrze a w nim mój 1 bp gp, 4 bp mfów , i 2 nie wysłane parcele. Bardzo ucieszony z loota wyszedłem na powierzchnie żeby odczekać pz. Patrze na vip list a tu loguje ten 65 ek i jego kumpel <ten 60 pall> myślę sobie ocho specjalnie mnie sprowokowali żebym pz odpalił żeby mnie zajebać. Myślę sobie co tam schowam all do parcela i jak już nie będzie nadziei że przeżyje to wyśle moje rzeczy do dp. Czekam czekam na tej fibuli w tym budynku na lewo od studni przy schodach, exiva mówiła mi że wróg jest tuż tuż , używam ostatni raz exiva i widzę napis "S******* is to the east." Myślę zaraz nastąpi walka. Wszedłem na górne piętro czekając aż wbiegną , czekam czekam nikt się nie pojawia , myślę co za pacany nie umieją rozpoznawać kierunków . Zacząłem skakać po schodach żeby ich trochę zmylić <raz higher lvl a raz nie xd> Skakałem tak z 10 min skończył się pz uradowany dałem loga XD. Następne parę dni na sorca w ogóle nie logowałem żeby o mnie zapomnieli za to knightem bociłem non stop , po okolu tygodniu mój money maker zarobił jakieś 53 k. Pomyślałem że czas jest przeznaczyć tą kasę na waste na dragach , zalogowałem sorca i przesłałem sobie na niego te 53 k. Kupiłem za tą kasę Wand of Starstorm i kolo 30 bp mf , wziąłem 10 bp i poszedłem na D Lair w Venore. Expie sobie lvl ładnie leci locik też w miarę 1 woi spadło. Patrze lista vip nagle zalogował ten EK myślę sobie , pewnie o mnie zapomniał poexpie sobie dalej ale exivowalem go co chwile. Wszystko szło z moją myślą koleś się do mnie nie zbliżał cały czas był very far to the west wiec expie dalej , wbiłem sobie 1,5 lvl wszystko szlo ładnie potki się już powoli kończyły miałem już zamiar wychodzić bo został 1 bp ale pomyślałem że wyczyszczę ostatni resp na wierzy i zapominając o tym EK poszedłem to czyścic. Wyczyściłem wierze schodzę już na dół patrze a tam ten 65 ek i jego kumpel 60 pall teraz trochę bardziej ogarnięci zmwalowali drogę nie miałem jak uciec więc zacząłem skakać <jak zwykle XD>. Skakałem tak z nimi dobre 10 min typom skończyły się mw do blokowania drogi wiec zacząłem uciekać zbiegłem na dół mijając 3 dragi po drodze , za mną wyleciał ten 60 pallek nieszczęśnie wszystkie dragi przerzuciły się na niego wyrwał ostre combo za około 300 dostał sdka za 180 tępak zamiast exura vite to użył exure drugie combo od dragów i mój ostatni sd spowodowały że padł. Ja całkowicie zdezorientowany jego głupota stałem w miejscu śmiejąc się przed kompem. Podbiegł ten knight i wsunął mnie w trapa nic nie moglem zrobić leczyłem się równo typa nie moglem wysunąć bo rzucił za siebie parcele , myślę to koniec , już czekam na śmierć kiedy podbiega drag i odsunął mu 2 parcele , wysunąłem knighta na wolne miejsce i zacząłem uciekać , cały uradowany że ucieknę zobaczyłem że wraca ten 60 pallek a właściwie to już 58 z kolegami 102 ed i 112 ek , dostałem parala , uleczyłem się exurą , dostaje sd od ed'a i e granke od knighta patrze koniec many dobiegł ten 65 ek potłem się ale nie zdążyłem uleczyć i jeb exori padłem , wypadła mi różdżka i cały bp. Pojawiłem się z powrotem w Thais z 20k w depo , paymentem na 100k i ciekawa historia w pamięci.

    Tyle dzięki za uwagę XDD

    p.s Historia wydarzyła się na prawdę
    Ostatnio zmieniony przez cwalkcrew : 30-07-2009, 10:48

  12. Reklama
  13. #340
    ~Se\/er0~

    Domyślny

    #up.
    Jeśli ta historia jest prawdziwa to muszę pogratulować, bo fajnie się czytało ;o.
    Pozdro. ;D

  14. #341
    tibiaelo320

    Domyślny Super PK

    Siema ja mialem taka przygode, dedlem swoim 35 sorcem na dragu (kick ;/) i polecialy bohy, ktore kupilem na alllegro za kase ktora mama mi dala zebym kupil ksiazki do szkoly ;/ a teraz nie mam ani bohuw and podrecznikow ale kij z tym, mialem 34 level, wzielem 3 kumpli - 28 druid, 40 palek z 77 dista i 15 sorc z PACC XD (exori vis), no to idziemy, pierwsza ofiara jakis 29 knight expi na cycah, no to my mwalle w trapa go, fire bomby, wszedzxie latajom icicle, exori visy i royal speary, koles prawie spierdolil ale padl przez spira palka ;] spadl dragon shield i 3k w kasie. 2 ofiara - 56 palek, stal na afk pod dp, to go zaczynamy ladowac, uhal go caly czas kolega 23 knight na kturego sie przerzucilismy, padl na 1 ture bo mial yellow, no to ladujemy palka ale on "exevo mas san" i zachaczyl jakiegos 180+ek ktury byl pod dp :DDD ek za nim goni, my go ladujemy, wkoncu padl i spadl mu demon shield (lol) po czym ek nas pruje, nagle dostal kicka, my sie odsuwamy i jeb jeb w niego w koncu dedl a ze mial rs to zajebalismy full seta i backpack backpackow ultimate health potkow xd mamy hunted forever ale huj z tym mamy loot i w koncu mam kase na ksionszki do szkoly :DDD COMMENT PLX

  15. #342
    Avatar Pyroflames
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,032
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @up
    wyjdź...
    to jest bajka... już widzę jak 4. graczy których lvl nie przekracza 40, zabijają 180+ elite knight hhahaah
    wyjdź :)

    wgl. mama ci dała kasę na książki a ty to rozwalasz w Tibii, no ale cóż - młodość dużo wybacza widać ;/

    następnie - twoja pisownia... chcesz pisać Opowiadania ?? naucz się pisać bez błędów, oraz nie zmyślaj tak (chodzi mi tu o zabicie 180+ ek)

    0/10 (tylko dlatego że ocen na minusie niema ;/)

  16. Reklama
  17. #343
    TojaIu

    Domyślny

    i polecialy bohy, ktore kupilem na alllegro za kase ktora mama mi dala zebym kupil ksiazki do szkoly ;/ a teraz nie mam ani bohuw and podrecznikow ale kij z tym, mialem 34 level
    to nawet mnie rozśmieszyło ;s

    po co marnujesz czas pisząc cos takiego? i tak zobacza to góra 2-3 osoby... nie wiem czy to prowokacja czy nie ale jeśli nie to naprawde nic nie da sie z tego zrozumieć :/


    dobra przeczytalem to jeszcze raz i widze ze to prowokaca &&
    Ostatnio zmieniony przez TojaIu : 03-10-2009, 18:17

  18. #344
    Bluee

    Domyślny

    Kiedyś na 30 lvlu się bałem w bohach chodzić, a teraz chodzę i widzę, że to była głupota, uciekłem 60 paladynowi i 55 knightowi bez straty pota z za kopek, bo mnie nie mogli dogonić.

  19. #345
    Laden

    Domyślny

    tibiaelo320 - jeżeli to nie jest jakaś prowokacja, to muszę Ci powiedzieć abyś popracował nad ortografia i stylistyką, przygoda trochę niesamowita, zapewne nieźle naciągana lecz jeżeli tak było faktycznie to mogę napisać Ci tylko gratz i popracuj nad pisaniem.
    Ostatnio zmieniony przez Laden : 24-10-2009, 14:45

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Medivia - zamknięcie Spectrum
    Przez Malhazar w dziale Open Tibia Server
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post: 24-08-2018, 11:59
  2. Zamknięcie tematu kasterii
    Przez Xoltro w dziale O serwisie
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post: 07-10-2016, 18:46
  3. Tego tematu chyba jeszcze nie było
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-09-2006, 11:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •