Robię kolejne podejście do wielostawów. Czuję, że tym razem martwe mi nie wydymają lędźwiowego. A plan wziąłem darmowy od Blewązki.
Załącznik 380822
Wersja do druku
Robię kolejne podejście do wielostawów. Czuję, że tym razem martwe mi nie wydymają lędźwiowego. A plan wziąłem darmowy od Blewązki.
Załącznik 380822
Jak wygladaja przysiady kozaka i rowerzysty?
Wracam se właśnie z silki i takie coś po mojej lewej stronie przed chwilą widziałem, czy to jest gówno? czy jakaś legit rzecz
https://studiosynergy.pl/trening-ems-cena/
przecie to jakies gowno z mangotv pokroju:
https://www.youtube.com/watch?v=4gTY...elezakupyMango
Jakbym teraz zaczął się bawić w treningi personalne to chyba bym poszedł w taki model, że robisz treningi w domu klienta. Oczywiście kasujesz za to odpowiednio więcej i za terminy z góry ustalone. Miałem paru znajomych, co znaleźli ludzi z hajsem i za trening taki kasowali 250zł. Duża mata, jakieś gumy, kettle, piłki i inne rzeczy. Jeszcze połączyć to z fizjoterapią/masażem i w ogóle można by kosić hajs. Ciekawe, ile osób ogarnia taki biznes.
To żadne mango.tv. W skrócie na chłopski rozum działa to tak, ze podłączają Cię do „prądu” i wykonujesz ćwiczenia pod okiem trenera. Mięśnie dostają bodźce z zewnatrz przez co trening robisz 1/max 2 w tygodniu po 40min. Ceny są raczej wysokie i nie zbudujesz tam masy kulturysty jak na siłowni, ale dla zabieganych 50letnich lekarzy czy innych biznesmenów to bardzo spoko opcja by nie tracic dużo czasu, a zachować formę i mięśnie w spoko stanie.
@up, fizjo do którego chodze w kato ma wlasnie oprócz fizjo treningi EMS, ogarnia to samemu pracując tam po 5-6h na dzień w zależności od ilości klientow.
Z reszta kurwa panowie, gdyby faktycznie to kopanie pradem cos dawalo oprocz jakis iluzorycznych efektow, to wszyscy by mieli poprzyczepiane jakies piezoelektryki do skory. Fakty sa takie, ze miesien musi swoje przepracowac aby przyskillowac i miec mase i sile, nie pojawi sie z powietrza bo sobie tluszcz kopiecie pradem xD
Czyli jednak elektryczne dildo nie wzmocni mi tego i owego :zaba
Dawno nie śledziłem tematu bo z rok nie odwiedzałem fizjo, ale wtedy mi mowila coś, ze chcą wrzucić EMS jako rekomendacje NFZ przy rożnego rodzaju rehabilitacjach(by było to jakoś prawnie zapisane, a nie tylko jako wynalazek typu mango). Na czym stanęło nie mam pojęcia, ale podobno wystarcza by zachować kondycję. Jeżeli ktoś lubi siłownie i tak nie skorzysta bo nie masz tego funu z rzucania żelastwem, a bardziej treningi z własna masa ciała. Za trening liczą sobie z tego co widze 130+ pln, rok temu jak było to mniej popularne liczyli koło 180-200. Pewnie znajdzie się mała grupa ludzi, którym się nie chce chodzić co 2 dzień na siłownie na 2-3h i to im wystarczy, a koszta będą w stanie pokryć nie nadwyrężając zbytnio portfela.
Nie jestem tez w temacie, ale jesli chodzi o rehabilitacje itp to ems robi robote, bo uaktywnia miesnie ktore nic nie robia z powodu jakiegos schorzenia/kalectwa czyli zapobiega ich zanikowi. Miesien po impulsie z takiego smiesznego iskrownika jak w zapalnice robi jakas prace, ale to jest naprawde zerowe, z wieksza sila zaciskacie zwieracze po mleku i ogorkach :senorkekw
no dla ludzi bez czasu, starszych czy po kontuzjach to może być jakaś alternatywa i to było sednem pytania czy to rzeczywiście jest alternatywa, a nie scam i czy jakieś mierzalne wyniki z tych treningów są
biedack here, ale jak już bd prezesem to se wykupię jakiś pakiet na 3 miesiące i dam wam później znać w temacie
Po mojemu (moge sie mylic) to wiecej krzepy nabierzesz przerzucajac staremu tone wegla w piwnicy w godzine raz w tygodniu niz na tych smiesznych wynalazkach pokroju mangotv przez 5h tygodniowo. Zeby miesien rosl jak konar ktory zaplonal musi stac sie jedna rzecz, musi pracowac. Obciazenie miesni sprawia, ze pekaja (w skali mikro) na co reaguje organizm reaguje odbudowa i usprawnieniem wlokien miesniowych. Nie pamietam jak te komorki sie nazywaly dokladnie, bo na biologii nie bylem od dekady
Konczac temat, mozliwe ze te emsy faktycznie cos pomagaja ale w warunkach fizycznego obciazenia. Same cudu nie zdzialaja.
Nigdy nie cwiczysz "lezac" na EMS, zawsze wykonujesz jakies cwiczenia z masa ciala/ketlami.
Tu jakis losowy filmik z neta. Idk czy zmienil tez diete, etc, wydaje mi sie, ze tak jak sie zgodzilismy wszyscy razem ma to sens w konkretnych scenariuszach, ale nie zastapi treningu silowego na silowni.
https://youtu.be/05BR1IeobQA?t=376