Mi dzisiaj też elegancki trening wleciał. Coś tam.ktoś w radiu gęgał że jakiś blue monday czy coś xD
Wersja do druku
Mi dzisiaj też elegancki trening wleciał. Coś tam.ktoś w radiu gęgał że jakiś blue monday czy coś xD
Szacun, bo wiem dokładnie o czym mówisz. Na redukcji też robiłem 10 km 4x w tygodniu, tylko na koniec już doszedłem do 45 minut. Ale wiem co to za wysiłek. Po siłowni ciuchy miałem całe mokre jak by mnie ktoś wodą oblał. :PCytuj:
Mega Filip napisał
Dobre strony są takie, że teraz trening na masę to wręcz relaks.
Wy tu sie zachwycacie a ja głodny po treningu wracam na kwadrat i jeszcze zarcie trzeba zrobic po chuju...
Mi się zarcie samo tez nie robi niestety :(
Ja właśnie ugotowałem obiad, ale to trochę masakra z tym żarciem. 660g ziemniaków mam na obiad + 4 jajka i 220g buraków. xD
Wepchnąć to w siebie to nie lada wyzwanie, a to jeden z 4 posiłków dziennie. :P
jak coś to teraz tydzień azjatycki w lidlu, mleczko kokosowe chyba za 3,50
Wlasnie wrocilem z treningu, nim zarcie zaczne robic pewnie minie jeszcze godzina :/ ehh chyba trzeba nawyki zmienic
Kurwa, weźcie nic nie mówcie. Depresja, nie chce mi się żyć, żreć, trenować, uczyć ani kurwa nic. No nic, trzeba iść coś pomachać na tej siłce ;v
#teamhomoerectus
mialy byc plecy i zaczalem od chin upow 5x5 z negatywem ale jak doszedlem pod ciagi to jeszcze czulem prostownik po siadach sobotnich takze odpuscilem i wlecialy suty
wl 8x100/8x120/6x150/6x150/6x150/6x150
dipsy +50kg 3x10
incline hammer 2x15 + podwojny dropset w obu seriach
rozpietki hantlami 3x8 30kg
30 oreo
oreo to bym opierdolil ale te w bialej czekoladzie mhm
ostatnio z uk dostalem Peanut Butter to tez kozak
Co wy pedały ze sie uzalacie nad soba
Brzuch mi ucieczka trochę do przodu dlatego cały czas pilnuję, zeby mieć lekko spięty brzuch, bo wtedy jestem prosty jak trzeba. Przypomniało mi się, ze koksy wstawiały ćwiczenie z wciąganiem i spinaniem brzucha. Czy po takim molestowaniu brzucha wzmocnie te odpowiedzialne za trzymanie flaków? Uparłem się tego, bo skoro sam mogę się wyprostować to znaczy, że coś wzmocnie i będzie gitara.
https://www.youtube.com/watch?v=HyI4wLuLky8
jest różnica w uciekaniu brzucha bo się robi wzdęty jakbyś liter coli ojebał, a ucieka do przodu bo masz hiperlordoze. Ćwicząc ten cały vacuum to nie wzmocnisz mięśni tylko zredukujesz "wzdęcie".Cytuj:
Sinis napisał
Chyba, że jak zwykle się mylę.
Szanuje wszystkich pulchniutkich na siłowni, którzy sie nie opierdalają
W sumie w tej chwili sam do szczupłych nie należe xD