Byczek napisał
tak jak już ja i chemik pisaliśmy nie raz, w chujach sie poprzewracało ludziom, wiadomo są warte uwagi (w sensie NAPRAWDE warte) tematy dot diety, nowych metod treningowych, itp ale kurwa przecież ten sport "siłownia" jest tak prosty jak budowa cepa -> jedz dużo i ZDROWO -> ćwicz CIĘŻKO -> dobrze ŚPIJ -> zwal konia -> zapętl powtórz i przy dobrych predyspozycjach mamy 80kg sylwetke fitnesiaka i nienaganny bf, chcesz wejść lvl wyżej? dodaj sterydy ale schemat pozostaje ten sam...mam ziomków co ćwiczą po 30-40lat i typ leci 500 omadernu i 250 deki tygodniowo w wieku 45?-50 lat, ćwiczy fbw, robi na kazdym treningu siady, martwy/wioslo, lawa/skos, zolnierskie, do tego jebnie na bramie rozpietke bica trica i jak nas slucha czasem jak gadamy o profilaktyce to on mowi ze zjada tabsa armidexu raz na tydzien a hcg nie wali bo i tak juz mu jaja nie potrzebne, do tego dodaje ze kiedys to o armidexie nikt nie slyszal a im bardziej spuchniety ryj to znaczylo to ze bedzie lepszy progress