Reklama
Strona 2572 z 2612 PierwszaPierwsza ... 15722072247225222562257025712572257325742582 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 38,566 do 38,580 z 39180

Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

  1. #38566

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    c==3
    Wiek
    32
    Posty
    2,069
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj ziomek620 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chodzę 5x w tygodniu na siłkę i po każdym treningu robię cardio na rowerku 30 minut, ale zacząłem tracić motywację i mój wewnętrzny tucznik wciąga mnie na ciemną stronę mocy. Muszę sobie jakoś odjąć, bo za długo mi treningi zajmują i zaczyna mnie to denerwować, a nie mogę znowu zacząć wpie*dalać xD Czy takie 2x w tygodniu dłuższe i 3x krótsze cardio też może być? Dieta jest, ale motywacja spada. HELP


    podkreslone to Twoje problemy

  2. #38567

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    584
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    To zrezygnować z cardio? xD Na to samo wyjdzie jakbym chodził 3x w tygodniu, bo ćwiczenia na 2 partie będą i brzuch. Zacznę chyba robić cardio 2x w tygoniu i w weekend z raz na basen, bo tak 1:15 na siłowni to jest taki fajny czas.

    #edit
    Niby mówią, że nie ma czasu na regenerację, ale ja tam się dobrze czuję i niektórzy twierdzą, że i tak się regeneruję. Robię po swojemu, żeby mi było wygodniej i nie zraziło mnie to szybko, ale chyba wychodzi bokiem.
    Ostatnio zmieniony przez ziomek620 : 20-05-2016, 11:04

  3. #38568
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,863
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    zamiast robić 30min kardio 5x w tygodniu rób 1x kardio 30 min i 3x interwał po 10min


    @edit
    pare słow od madrej glowy na ten temat

    Interwał jest lepszy bo treningi siłowe pobudzają kinaze mtor, która odpowaida za synteze białek i rozbudowae/utrzymanie miesni. Aeroby atywują AMPK czyli przeciwstaną kinaze dla mtor. Oczywiscie ampk jest ok jesli spalamy, ale jeśli chcemy spalać i utrzymywac miecho to interwal jest lepszy. Do tego interwal/hit u naturalni tez pobudza wyrzut testa, dhea, gh, igf-1, aeroby juz nie. Akurat na bombie nie trzeba o tym tak mysleć :P
    ale jest tez druga str medalu - interwal meczy układ nerwowy, aeroby juz znacznie mniej, waga ciała - ciężcy zawodnicy mocno obciążają stawy no i kontycjnie cześto tez jest problem w czasie interwału. Wiec konie najwieksze najczesciej robią aeorby, bo taki Kai na typowym interwale by dostał zawalu %)
    Ostatnio zmieniony przez Byczek : 20-05-2016, 13:00
    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    byczek-jebaka hedonista kulturysta i uzdrowiciel a ty i tak powiesz ze to człowiek o twarzy homo erectus

  4. Reklama
  5. #38569
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,261
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    kure preferujecie z patelni czy grilla elektrycznego?

  6. #38570

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,584
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    z piekarnika

  7. #38571

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,580
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Patelnia i na dużej ilości kokosowego, bo wtedy bardzo soczyste.

  8. Reklama
  9. #38572
    Avatar Byczek
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Koszalin
    Wiek
    33
    Posty
    12,863
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Loo King napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kure preferujecie z patelni czy grilla elektrycznego?
    pam/smalec
    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    byczek-jebaka hedonista kulturysta i uzdrowiciel a ty i tak powiesz ze to człowiek o twarzy homo erectus

  10. #38573
    Avatar Prikos
    Data rejestracji
    2014
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    25
    Posty
    336
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Loo King napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kure preferujecie z patelni czy grilla elektrycznego?
    Ze strzykawki.

  11. #38574
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Loo King napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kure preferujecie z patelni czy grilla elektrycznego?
    Patelkie panie

  12. Reklama
  13. #38575
    Avatar chemik
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    5,269
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    ja na kokosie smaze tera. znaczy smazenie to za duzo powiedziane, bo to jest cos pomiedzy duszeniem a smazeniem.

    w ogole kurwa chcialem zrobic te lapy i pizda. znowu mialem jakies jazdy. zaczelo mi sie krecic w glowie, zamazany i ciezki do skupienia wzrok, w glowie rozpizdziel. sa dwie opcje:

    a) za szybki trening i przeladowalem cun seria laczona (dipsy x drazek podchwyt; czulem w chuj spadku mocy i dusilem te powtorzenia)
    b) faktycznie jestem wrazliwy na okolotreningowe wahania stezenie glukozy; jadlem pizze o godzinie 15:00 i wypilem na godzine przed treningiem ok. 300ml fanty winogronowej

    juz przeszlo, mimo niejedzenia niczego, wiec chyba pierwsza opcja bedzie bardziej realna. ktos ma podobne imprezy, czy jestem z tym sam?

  14. #38576

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Poznań
    Posty
    964
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @Tiwi ;
    To co zaznaczyłeś to ścięgno mięśnia prostego uda. To ścięgno przechodzi przez rzepkę (więzadło troczka rzepki). Gdy masz zbyt spięty mięsień prosty uda(co się bardzo często zdarza) to mechanizm jest taki, jak Sinis opisał.

  15. #38577
    Avatar durel
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    970
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj chemik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja na kokosie smaze tera. znaczy smazenie to za duzo powiedziane, bo to jest cos pomiedzy duszeniem a smazeniem.

    w ogole kurwa chcialem zrobic te lapy i pizda. znowu mialem jakies jazdy. zaczelo mi sie krecic w glowie, zamazany i ciezki do skupienia wzrok, w glowie rozpizdziel. sa dwie opcje:

    a) za szybki trening i przeladowalem cun seria laczona (dipsy x drazek podchwyt; czulem w chuj spadku mocy i dusilem te powtorzenia)
    b) faktycznie jestem wrazliwy na okolotreningowe wahania stezenie glukozy; jadlem pizze o godzinie 15:00 i wypilem na godzine przed treningiem ok. 300ml fanty winogronowej

    juz przeszlo, mimo niejedzenia niczego, wiec chyba pierwsza opcja bedzie bardziej realna. ktos ma podobne imprezy, czy jestem z tym sam?
    No ja :D Chociaż u mnie to pewnie zajechany cun przez alko tryb życia, chociaż może to mieć też coś związanego z dietą, pierwszy raz mi się tak odjebało dzień po ładowaniu na lc

  16. Reklama
  17. #38578

    Data rejestracji
    2014
    Wiek
    32
    Posty
    318
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    @haxigi
    Sytuacja z wczoraj. Byłem u lekarza sportowego, żeby mi podpisał badania, ale okaząło się że bardzo dawno miałem badania neurologiczne i laryngologiczne. Godzinę później byłem już po dwóch wizytach u lekarzy. Ja nie wiem czemu wy narzekacie na NFZ xd

  18. #38579

    Notoryczny Miotacz Postów Jaanek jest teraz offline
    Avatar Jaanek
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Siemianowcie Śląskie
    Wiek
    32
    Posty
    1,412
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj chemik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja na kokosie smaze tera. znaczy smazenie to za duzo powiedziane, bo to jest cos pomiedzy duszeniem a smazeniem.

    w ogole kurwa chcialem zrobic te lapy i pizda. znowu mialem jakies jazdy. zaczelo mi sie krecic w glowie, zamazany i ciezki do skupienia wzrok, w glowie rozpizdziel. sa dwie opcje:

    a) za szybki trening i przeladowalem cun seria laczona (dipsy x drazek podchwyt; czulem w chuj spadku mocy i dusilem te powtorzenia)
    b) faktycznie jestem wrazliwy na okolotreningowe wahania stezenie glukozy; jadlem pizze o godzinie 15:00 i wypilem na godzine przed treningiem ok. 300ml fanty winogronowej

    juz przeszlo, mimo niejedzenia niczego, wiec chyba pierwsza opcja bedzie bardziej realna. ktos ma podobne imprezy, czy jestem z tym sam?
    o której trening miałeś? fanta cie mogła zabić. ja raz w górach byłem i się na piłem pół puszki koli dla smaku, a potem prawie zszedłem ze świata, bo narzuciłem mocne tempo w pełnym słońcu i nagle poczułem, że jak w tej chwili nie zjem czegoś to wykorkuje ;d
    jak plecak po jedzenie otwierałem to mi się łapy całe trzęsły, lol

    ja miałem tak, że jak rano chodziłem to czułem się mega zaspany na siłowni. nie potrafiłem się w ogóle rozgrzać i nie chciała ze mnie spłynąć kropelka potu. jedynie kawa przed mi pomagała i wtedy odbywał się normalny trening. a kawa+przedtreningówka to już był pogrom. a najlepsze, że kortyzol podwyższony mam. pewnie też CUN siadał dlatego na krzyż fit poszedłem, bo jestem tam takim no-brainerem. robie co każą i wyjebane na wszystko.

  19. #38580
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj chemik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja na kokosie smaze tera. znaczy smazenie to za duzo powiedziane, bo to jest cos pomiedzy duszeniem a smazeniem.

    w ogole kurwa chcialem zrobic te lapy i pizda. znowu mialem jakies jazdy. zaczelo mi sie krecic w glowie, zamazany i ciezki do skupienia wzrok, w glowie rozpizdziel. sa dwie opcje:

    a) za szybki trening i przeladowalem cun seria laczona (dipsy x drazek podchwyt; czulem w chuj spadku mocy i dusilem te powtorzenia)
    b) faktycznie jestem wrazliwy na okolotreningowe wahania stezenie glukozy; jadlem pizze o godzinie 15:00 i wypilem na godzine przed treningiem ok. 300ml fanty winogronowej

    juz przeszlo, mimo niejedzenia niczego, wiec chyba pierwsza opcja bedzie bardziej realna. ktos ma podobne imprezy, czy jestem z tym sam?
    Ja mam podobnie, co nie raz tutaj wspominałem. Z tym, że u mnie to ewidentnie wina układu trawiennego. Jak nie zjem nic, to mam taki zjazd i towarzyszy temu ścisk w żołądku, nudności. Jak chwilę poczekam, odbeknie się z 200 razy to nagle nachodzi taka ulga i wszystko mija.

    Czasami nawet kilka h po jedzeniu, na treningu beka mi się ten posiłek który zjadłem i wiem, że może być zjazd. Ba, nawet jak wodę popijam na treningu to o wiele słabiej się ćwiczy bo ciągle się beka, a potem jak przedobrzę to mroczki, osłabienie, helikopter jak po alko i ogólnie chujnia z grzybnią

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9973
    Ostatni post: 18-06-2025, 10:11
  2. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9679
    Ostatni post: 15-06-2025, 14:49
  3. Odpowiedzi: 2508
    Ostatni post: 16-05-2025, 16:50
  4. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2587
    Ostatni post: 28-04-2025, 21:09
  5. Odpowiedzi: 10019
    Ostatni post: 12-01-2014, 13:52

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •