halo halo
pytanie do teoretykow szeroko pojetej kultury fizycznej.
koleszka wrocil wlasnie z konsultacji z personalnym - gosc fakt faktem, prze swinia, okropnie silny, kable takie, że jego cialo wyglada jak mapa doplywow wisly.
no, ale przejdzmy do sedna.
kołcz powiedział, ze aby zbudowac dojebana klate i wizualnie i silowo to w pierwszej kolejnosci trening powinien sie skupic na dwoch wyciskaniach na skosie dodatnim - 45 i 30 stopni, duza ilosc powtorzen, over 15, nastepnie mozna dopierdolic delikatnie 3 seryjki plaska i koniecznie na koniec rozpietki i ew. pompki na ketlach.
ma to sens z teoretycznego pkt widzenia?
Zakładki