kurwa, mam strasznie zle wspomnienia jezeli chodzi o pas.
do mnie na silke chodzi taki typowy osiedlowy patus, gosc prawie 30 level, kreci swoje interesy, pseudochuliganin, bandzior i w ogole Xd gosc jest takim wiesniakiem, ze z podjebki mowie do niego mechanik, bo wyglada jak typowy mechanik ze wsi, ktory napierdoli 10cm szpachli na samochod i jeszcze go sprzeda z profitem.
skurwiela charakteryzuje wlasnie to, ze pierwsze co zrobi po wejsciu na silke to zalozy pas, nastepnie rozpietki, rozpietki na bramie, szybki bicek, w miedzyczasie splunie flegma na chodnik, zwyzwie matke przez telefon, ze kotlet ma byc za 20 minut i wychodzi ;-;
Zakładki