akurat jesli o przysiad chodzi to mnie przy high barze BARDZIEJ bolą prostowniki bo wstając mnie gibie do przodu. Znaczy sie teraz jest ok w sumie ale na poczatku tak miałem
@
Cadosinio ;
jak zacząłem w bardziej ogarniety sposob cwiczyc w kwietniu to juz siadałem 100+ i nie miałem problemu z plecami. Ale jak w jednym z poprzednich gownocykli robilem siady to leciałem jakies 3x8 albo 12/10/8/6/4 (hehe szkolna silka) z progresja cieżaru i też coś szło. Ogólnie jesli z takich czy innych powodow nie mozesz siadów robić porządnie to ja bym robił choćby te 3x8 i na suwnicy dokatował z 3 serie max ciężarem.
poza tym obczaj sobie ćwiczenia na poprawienie mobilności kostek i bioder bo to w tym tkwi z reguły problem (pochylasz się bo jesteś spięty). + rozciąganie ofc
to co możesz leć 5x5
martwy mniej, nawet 1x5 możesz robic jak w strongliftsach (oczywiscie po 2-3 seriach rozgrzewkowych)
@
Byczek ;
co do izo to zaczynam 4ty miesiac 40mg ed. Na pierwszej kuracji po 2 msc 40mg mialem sajdy mocne skóra mega schła, samopoczucie słabo, na szczescie stawy nie dostały. Teraz 4ty miesiac i w sumie nie odczuwam jakoś.
kurwa mozliwosci są takie
-wyrobila mi sie tolerancja
-jem teraz prawie 2x więcej (ale w sumie też czysciej) i zarcie w angli gunwo (hehe najtansze jajka klasy f z tesco)
-ćwicze typowo siłowo (wtedy tylko basket)
-więcej sram i przeze mnie leci (ale nie znowu tak dużo bo gainsy są i energi nie brakuje)
-jestem skazany na obrzydliwy ryj
-wszystko razem
najlepsze jest to że przy pierwszej kuracji mialem naprawdę sporo syfów i poszło szybko. Teraz wcale nie mialem tak dużo a sie wlecze strasznie..
Zakładki