Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

wygladac* xD, dzieki za odpowiedz

no to chyba ogarne ten moj sen bo generalnie spie po 6h dziennie

174 to bardzo fajny wzrost, polecam! xD

okolo roku temu wazylem 70kg(180cm). generalnie trening siatkarski. malo masy wiecej wyskoku teges smieges. skonczylem zawodowo grac to postanowilem powazniej silownia dac to pocisnalem 83kg. jak rok temu na drazku z 20 razy sie podciagalem to teraz 4 i miekne jak pizda:D. musze wrocic do malej formy z tym drazkiem. znam sposob , ze wisisz na drazku i albo masz pod nogami podest i opierasz nogi z podesetu i sobie pomagasz ile tam potrzebujesz , albo kolega za nogi trzyma. uzywal ktos tego sposobu? jak to tam komus wypadlo ? czy lepiej bez pomocy cisnac 100% ile dam bez pomocy takiej? na ten moment duzo pracuje i na regularna silownia nie mam czasu zabardzo. a od marca musze ruszyc dupe bo na awf chce isc

wiecej bialka w diecie, sumpleety typu bcaa

Sen wplywa na wzrost tak jak wyzej napisali. Z tego co mi wiadomo dopoki nie skończysz rosnąć możesz nie chcieć wchodzić na duze ciężary. (mojego ojca przyblokowalo od treningów które robili na zapasach np). Jesli chodzi o rośnięcie od ćwiczeń to z tego co wiem można rozciągnąć plecy/korpus z ~2 cm przez zwisy , ćwiczenia na drążku ogólnie, mostki itd, przenoszenie hantla za glowe, ogolnie wszystko co rozciąga korpus podobno ma potencjal zeby nawet do 2 cm dodać w ciągu roku. Trener przygotowania fizycznego Agnieszki Radwanskiej mowil nawet kiedys ze ona w ten sposob sie wyciagneła.

jak robisz faktycznie tylko koło 4 to ja bym próbował zawsze zrobić jedną serie, nawet jesli tylko 4 czy 5 samemu a potem lepiej zeby kolega zlapał i z pomocą jedziesz. Lepsze to niż podest bo nie odepchniesz sie az tak mocno- kolega Cie opierdoli i zmusi do cięższej pracy. Poczytaj sobie jeszcze Art chemika o podciąganiu

Panowie, przeczytałem sobie taki artykulik i zafrasował mnie punkt mówiący o zbyt dużej ilości kardio, czy taka skakanka 15min codziennie rano + aeroby na siłce 15min orbitrek za każdym razem po ćwiczeniach mogą mi pokrzyżować plany?

spoko jak na pigmeja

jak jesz mniej i nie robisz cardio to praktycznei to samo, gdy jesz wiecej i robisz cardio. tylko trzeba odpowiednio dobrać kalorie.

Pierdolone niemieckie koksownie, byłem chyba na 6 siłowniach w kazdej kurwa trzeba minimum karnet na rok wykupić, już mnie nosi w domu po robocie, brat mi załatwił jedną wejsciówke do niego na silownie (w ktorej tez zeby chodzic trzeba minimum na rok kupic ) pojechałem dzis z nim, jarałem sie cały tydzien ze wkoncu poćwicze porzadnie, wbijamy a tu gruba niemiecka kurwa co siedzi na recepcji i zapycha swe owrzodzone jelita kurwa pączkami mówi nam że nie moge wejść bo mój brat nie ma 18 lat i nie może wziąść za mnie odpowiedzialnośći,no kurwa.Wielki kurwa fak dla całego tego skurwysynskiego narodu jestem tak wkurwiony że gdyby nie płacili mi tu dobrych hajsów za prace to bym kurwa go wysadził w powietrze w chuj jak bgc rózala.pis.

a jak mam dietę proponowaną przez udarra, czyli 2,5 / 2 / 2 w dni treningowe i 2 /1 / 2 w nietreningowe?

ja bym nie patrzyl na cardio w kontekscie 'bezposredniego' palenia kalorii. samo podbicie tempa przemiany materii jest warte najdurniejszego cardio, jezeli ktos nie jest gotowy na hiit, a wypadaloby cos ze soba zrobic.