ArturSmok napisał
Ja 11 miesięcy ćwiczę z zerwanym ACL i ogolnie mam burdel w obu kolanach, operacja dopiero za pol roku.
@up
ile czasu sie rehabilitowales
@ z zerwanym i oczyszczonym kolanem to masz bajke, zobaczysz po rekonstrukcji ACL.. 2 miesiące o kulach, spacery po 20metrów i płacz, nawet do sklepu nie dało rady wyjsc w pierwszym miesiąc u tak rwało kolano, omdlenia pod prysznicem? standard ogólnie pizda zimna. teraz jestem 2 lata po rekonstrukcji, w piłke gram, już nie na tym poziomie na jakim ją zostawiłem ( bo ofc sport to zdrowie, więzadło zerwałem na meczu.) .. pełne ATG, bieganie wszystko co tylko sobie zażyczę, dodam że miesiąc po operacji miałem udo chudsze niż łydkę a rehabilitacje robiłem prywatnie we Wrocławiu na AWF'ie. Trafiłem też za bardzo dobrego lekarza który specjalizuje się rekonstrukcjami ACL, podobno jeden z najlepszych na dolnym śląsku. Na operacje nie czekałem długo bo moze nie całe pół roku, w dniu zerwania miałem wszystkie badania, następnego dnia 1sza artroskopia i usunięcie zerwanego ACL. Póżniej w czasie czekania na operacje, ofc bez więzadła w kolanie już nie mogłem wytrzymać.. orlik, sprint, szpital.
NIE POLECAM.
pozdrawiam.
Zakładki