tia
mnie przekonuje np to:
http://storage.sfd.pl/nowylay/Obrazk...d271e6d935.jpg
5 tygodni i co cebulaczki, dalej redukujcie sie wolno bo mnieso leci
Wersja do druku
tia
mnie przekonuje np to:
http://storage.sfd.pl/nowylay/Obrazk...d271e6d935.jpg
5 tygodni i co cebulaczki, dalej redukujcie sie wolno bo mnieso leci
Ja tam nie oceniam :). I tak nie mam zamiaru redukcji robic, kiedy mam mozliwosci uzyskiwac rekompozycje.
A ile kcal sie trzyma na takim vlcd? Nie jest to glodowka?
Also, torgi, mam pare pytan.
- Jak wyglada "przedpochylenie barkow". Szukam i nie moge znalezc
- Prosilbym o jakis legitny filmik z perfekcyjnym wykonaniem sws
co to znaczy głodówka? To,że haxigi ważył ryż po ugotowaniu i po podliczeniu wychodziło mu 1300kcal na masie czy to, że na vlcd jesz 200+g białka, 50g T, i wungli pod zero? (to 50gt opcjonalnie, dla naturali %-) )
Dla mnie nie była to głodówka, wpadało nawet sporo żarcia, 500-700g mięcha, 500g cottage, 250g twarogu, ponad 1kg warzyw dziennie... sporo tego było :)
Glodowka to dla mnie dieta patologiczna, w ktorej osobnik caly czas odczuwa sygnaly od organizmu, zeby zwiekszyc podaz kalorii, a mimo to - dalej trzyma sie swoich chorych zalozen.
Swoja droga - dla mnie taka dieta jest niemozliwa :). Bym musial jesc same lekkie twarozki.
koksy, zaczynam od przyszłego poniedziałku fbw i mam kilka pytań
-jak ćwiczyć by się dobrze spompować (ile serii, powtórzeń)
-jak dobierać ciężar
- ile powinien trwać trening
- ile odpczywac między seriami
to chyba byly banany bez skorki
- u mnie starczy kilka serii rozgrzewkowych + 3-5 serii docelowych na dużym ciężarze (pozwalającym na wykonanie ~5 powtórzeń bez pomocy); pamiętaj że liczy się też czas oddziaływania ciężaru na mięsień (TUT) więc nie machaj jak głupi byle zrobić
- tak żeby przez pierwsze kilka tygodni mieć delikatny zapas, potem na styk, później bijesz rekordy na serie a jak złapiesz stagnację - roztrenowanie/deload
- IMO dla naturala w zależności od intensywności ok. 30-60~ minut (ja robię 45-50~ aktualnie)
- tyle żeby wykonać założoną liczbę powtórzeń i progresować z treningu na trening, sukcesywnie dokładając na sztangę i stając się silniejszym (jak @up, ok. 3-5~ minut)
to moje, subiektywne zdanie; jak coś niejasne to wrzuć w google, a jeśli tam na serio nie będzie odpowiedzi (w co wątpię) to pisz tu ;) i poczytaj sobie podwieszone tematy na torgowni/ body-factory.pl
pzdr