Mam problem z koncentracją oraz jestem sflaczały popołudniami.
Na przykład jak wracam z zajęć to nie mogę zmobilizować się do nauki. Mam uczucie senności, zniechęcenia, nie chce mi się nic, nawet odpalić jakiejś gry wymagającej dużej koncentracji. Często kładę się do łóżka i włączam jakiś serial, a wolałbym w tym czasie robić coś pożytecznego, na przykład programować. Kupę czasu spędzam przeglądając onet, wykop i inne gówna. Czytam te same tytuły, nagłówki po 10 razy, odświeżam stronę i tak w koło.
Tygodnie mijają, a mi się nic nie chce. Po części jest to zasługa lenistwa i nudnej pogody, ale pewnie można jakoś się zmobilizować do roboty. Najtrudniej jest mi zacząć coś robić, bo jak zacznę to już najczęściej kończę i jestem zadowolony, że coś sam zrobiłem.
Herbatę piję, ale Sagę, więc myślę, że to słaba opcja xD Może spróbuję tej yerba mate, bo Cejrowski ciągle to pije i całkiem ożywiony jest. Będę brał magnez + B6 w tym tygodniu.
Raczej nie chcę leków tylko jakieś porady, ostatnio odkryłem, że przykręcenie kaloryfera i częste wietrzenie pokoju trochę pomaga, ale nie zawsze:(
Help. Nie chcę dłużej być flakiem;(
Zakładki