Obożetojestzboże napisał
od 3 tygodni jestem przeziebiony. zdazalo mi się mieć w tym czasie gorączkę 38+(teraz też mam). codziennie mnie męczy kaszel, raz gorzej, a raz lżej. Od wczoraj doszły do tego zimne poty w nocy. Dzisiaj mam kolokwium z matmy i chcę na nie pójść, ale nie wiem czy jeszcze gorzej nie skończę...
Co to może być? Naczytalem się na necie, ze to może być jakaś groźna infekcja, gruźlica, albo nawet rak płuc. Fajek nie palę jbc.
Czy da radę wyleczyć się bez lekarza? Jestem teraz w szczecinie i nie jestem tutaj zarejestrowany w przychodni, więc mnie nikt nie zbada. Musiałbym jechać 70km na chatę i tam dopiero do lekarza się udać, ale nie chcę zawalic zajęć. Co robić?
Dodam, ze do lekarza chodziłem tylko jak byłem mały xd
Zasada jest jedna- zdrowie jest ważniejsze niż nauka, a każdemu który uważa inaczej powybijałbym zęby.
Jeśli od 3tygodni zdarza Ci się gorączka 38+ to na pewno nie jest przeziębienie, które wyleczysz łykając witaminę C. Mogłeś złapać grypę czy jakieś większe gówno(a gruźlica wcale aż taka rzadka nie jest, szczególnie jak się przebywa w dużych skupiskach ludzi). Nie wiem jak w Szczecinie, w Krakowie są przychodnie studenckie do których można się zapisać. Po prostu wypełniasz deklarację i musisz tam w przyszłości donieść dokumentację z poprzedniej przychodni.
Groszek Paladyn :D napisał
od paru dni podczas chodzenia łapie mnie konkretny ból mięśni w nogach

tam gdzie zaznaczyłem kółkami.
codziennie idę z domu na autobus pół godziny z buta ( i spowrotem), nigdy czegoś takiego nie miałem, a od jakiś 3-4 dni po przejściu kilometra zaczynam czuć ból mięśnia na wysokości kostki (ale nie w kostce po boku tylko z przodu)
dochodząc do przystanku utykam i muszę odpoczywać bo mnie tak boli że nie mogę kroku zrobić.
z czego to się mogło wziąć
Chodzisz na jakąś siłownię/uprawiasz jakiś sport? Ktoś sprawdzał czy nie masz płaskostopia?
Shany napisał
well
jestem generalnie chory, mialem zapalenie gardla, teraz troche kaszlu, a takze 4 dni temu jakos popekaly mi naczynia w nosie i kiepsko to krzepnie, ale w sumie nie o tym.
dzisiaj pojawil sie jakis dziwny objaw, mianowicie - moje lewe oko jest dosc mocno zaczerwienione oraz jego dolna powieka jest uniesiona (wyglada jakbym mial podbite). nic nie boli, nic nie swedzi. wtf
Zaczerwienione w sensie wygląda jakby naczynko pękło? To zawsze jest niepokojące, może mówić o jakimś wczesnym nadciśnieniu np. Z powieką trudno powiedzieć, jedyne co przychodzi mi do głowy to jakieś zapalenie nerwu twarzowego ale to górna powieka powinna opadać, a nie górna się podnosić.
Zakładki