Wrastał kiedyś tam ale teraz już nie, brat się ostatnio śmiał, że mam te dwa duże palce u stóp krzywe. Ja niby nic nie widzę ale on mówi, że krzywe :D. Wybiorę się pewnie na prześwietlenie. Tak czy siak dzięki ;)
Wersja do druku
jak pogram w pilke to zawsze mam po jakichs juz 30 minutach cholerny bol plecow troche na prawo i w gore od kosci ogonowej, jak to leczyc bo ostatnio jak mnie zlapalo to 5 dzien juz czuje
Mam problem od około 5 dniu, codziennie leci mi krew z nosa, z początku czasem smarkałem taką maziową z krwią bo byłem chory i myślałem że to od ciągłego kataru i w ogóle miesiąc wcześniej oberwałem prostym w kość/trzon nosa, po chorobie minęło nic się nie działo, teraz od wtorku leci mi krew, pierwszy raz czyli środę poleciał mi można powiedzieć nawet strumień krwi, cała chusteczka była ubabrana, potem 4h później znów, następnego dnia przy smarkaniu lekko, potem znów ale już nie leci taki strumień tylko kawałki skrzepów i znów maź, dziś tak samo, dziwne jest to, że dzieje się to gdy siedzę i tylko kiedy się koncentruję, jak piszę czy rysuję, jak biegam na bieżni to nic się nie dzieje. Nie wiem czy może to mieć jakiś wpływ ale od początku tygodnia przeszedłem na dietę (redukcja) - 400kcal więc nie jest to drastyczny deficyt, dieta węglowodanowa równie rozłożone makroskładniki, może to być tym spowodowane? Wcześniej odżywiałem się normalnie, czyli normalne śniadanie jajecznica, zwykły obiad jakieś ziemniaczki schabowy ryba, potem coś słodkiego, jakieś zapiekanki itd. Czy może jednak to przez tego "prostego" coś się uszkodziło? Iść z tym do lekarza? Jakaś maść czy coś? Znajomy mi mówił, że to może być spowodowane słabą krzepliwością krwi ale nigdy tak nie miałem, zawsze jak się skaleczyłem to minuta dwie i robił się skrzep.
TORGI mam problem 2 lata temu zlamalem dwie kosci przedramienia z przemieszczeniem no i nie wiem dlaczeog teraz zaczela mnie cholernie bolec reka w miejscu zlamania przy takich czynnosciach jak np. pisanie z tym jest najgorzej bo po 5 min pisania musze puscic dlugopis bo az tak boli mial ktos podobny problem?
ja mam trochę inny problem. Od dłużego czasu czuję się codziennie zmęczony, obojętnie czy śpię 6 godzin czy 12 czy kładę się o 6 rano spać czy o 23, no próbuje rozkminić dlaczego. Czuję się zmęczony od samego rana, opadnięty z sił, jakbym miał zmęczone mięśnie już na start, nie mam na nic ochoty, czasem na seks w ogóle, muszę się zmuszać, żeby iść na trening a odkąd trenuję to się doczekać nie mogłem. Dodam, że aktualnie poszukuję pracy i może nadmiar wolnego czasu tak na mnie negatywnie działa? Brak witamin bym wyeliminował, bo łykam prawie dziennie multiwitaminę Complex, które zapewniają 75% dziennego zapotrzebowania na najpotrzebniejsze witaminy i minerały. Dzieje się tak mniej więcej od czasu, kiedy się zatrułem, jakoś 3 miesiące temu już to było. Może z 2. Zatrułem się pizzą i wiadomo, biegunka, wymioty, nudności mnie trzymały nawet prawie tydzień, a brak apetytu chyba z miesiąc, po prostu jak do tamtej pory jadłem za 3, utrzymując stałą wagę 80kg, tak nie potrafiłem wcisnąć do porządku małego kebaba jakiś czas po zatruciu. I od tego mniej więcej momentu też z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Może to jakiś wirus? Ogólnie to obawiam się nawet o jakiś nowotwór, ponieważ ojciec niedawno walczył właśnie z rakiem, więc duża szansa, że i ja będę musiał
Zbadaj sie. Zacznij od morfologii, podstawowej i zobaczysz co wyjdzie. Nie zakladaj nic bo tylko niepotrzebnie bedziesz sie denerwowac. Jezeli rzeczywiscie jestes oslabiony 3 miesiace to szkoda ze dopiero teraz chcesz cos z tym zrobic.
to nie tak, ze od razu osłabiony jestem, tylko z dnia na dzień. Na początku ledwo zauważalne to pewnie było, później zaczalem sobie zdawać z tego sprawę, że coraz gorzej się czuje. Taki tryb na początku miałem, że przez długi okres czasu chodziłem późno spać, ale ostatnio mnie to zaczyna martwić. Czyli do lekarza i opowiedzieć mu o tym i o skierowanie na badania poprosić, tak? :) Dzięki za odpowiedź.
Mozesz i tak o ile masz mozliwosc dosc szybko to zalatwic, badania nie sa drogie, okolo 20 zl ? wiec ja np zamiast czekac conajmniej godzine na wizyte ide odrazu do laboratorium na badania prywatnie.
Wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale teraz mnie naszło.
Czasem, powiedzmy raz na półtora-dwa tygodnie głuchnie mi dosłownie na parę sekund jedno ucho. Ciężko to wytłumaczyć, ale w tym momencie czuję się jakbym był w tunelu z tylko jednym funkcjonującym uchem. Wybrać się do lekarza?;d
elo, jadłem rybę i mi się ość wbiła gdzieś w gardło albo w przełyk. Od 2 dni nie chce przejść i odrobinę boli przy przełykaniu. Gdzie z tym iść? Na izbę przyjęć do szpitala (i powiedzieć że stało mi się to chwile temu) czy do lekarza rodzinnego po skierowanie do laryngologa?. Jak w ogóle wygląda zabieg usówania czegoś takiego, jest bolesny? A może nic nie robić i samo przejdzie bo ość się rozpuści albo sama wypadnie?
zrób kulke z chleba i przełknij. mi pomogło
#top
ile czasu najlepiej spać,żeby sie wyspać? (wiem jak to brzmi xDDDDDDDDD)
bo kurwa spie 7h,w ciagu dnia jestem mega zmulony
spie 12h,jest to samo
fuck logic
a moze masz podraznione gardlo i masz tylko takie wrazenie?imo przespij sie i jak nie pomoze jutro idz do lekarza,i nic nie klam ze to stalo sie przed chwila,powiedz prawde