udarr napisał
Wybrałeś jedną z najmniej efektywnych, najbardziej czasochłonnych i najbardziej nużących (odczucie subiektywne) metod zrzucenia wagi. Natomiast:
1. bo w polu jest przyjemniej, ciekawiej, świeci słońce, świeże powietrze, miękkie podłoże, które nie siada na stawy bo nie przesuwa się w przeciwnym kierunku i tak można sporo wymieniać, w moim odczuciu jest też nieco trudniej niż na bieżni (idk czy to prawda, może 2fast wie)
3. dorzucasz 1km ale nie ma to prawie żadnego odbicia w utracie wagi bo organizm coraz mniej wydatkuje energii na przebycie danego dystansu
6. endomondo czy co tam kto lubi
7. też pewnie da radę na jakiejś apce ale tylko strzelam
reszta punktów to już sprawy indywidualne czy ktoś woli oglądać teledyski czy słuchać szumu fal
co do tych bananów jak i przypuszczalnie całego Twojego odżywiania to można by walnąć posta na 100 stron a jego podsumowanie by brzmiało - tak się tego nie robi, lub trochę mniej zuchwale - da się lepiej