2Fast4You napisał
trochę lipa bo 3 miesiące to naprawdę mało
musiałbyś zacząć od biegania jakiś minutówek, coś w deseń 30s+45s+1min+45s+30s
potem wydłużyć to do 1+1,30+2+1,30+1 (ofc to tylko jedna seria a na jeden trening by ich przypadało 4-6)
po ok 2-3 tyg dorzucić do treningu jakieś 500tki 5-6x500m (tu by się zaczął Twój problem bo musiałbyś to biegać w ok 1:30-2 żeby podejść pod 54s na 400 a bez odpowiedniej bazy ciężko o to) no i jakieś 100tki, coś typu 3x4x100 (3 serie po 4 odcinki 100m) poniżej 13s (wierz mi, że bez wcześniejszych treningów można po jednej serii rzygać pod siebie)
tylko weź pod uwagę, że 54/4=13,5s na każdą setkę. Niby to nie robi jakiegoś wielkiego wrażenia ale uwierz mi, że wytrzymanie takiego tempa to już wyższa szkoła jazdy. Wystrzelić poniżej 11s pierwszą setkę i 23~ 200m potrafi wielu natomiast dociągnąć to potrafią już nieliczni
ofc do tego dochodzi trening siły ogólnej (siłownia) jak i biegowej (skipy i wieloskoki)
ogólnie rzecz biorąc potrzebowałbyś tak z 3 tyg samych minutówek + siły
później coś w deseń:
pon - 100-150tki
wt - siła biegowa
śr - jakieś 250-300tki
czw - siła ogólna
pt - 500tki
sb - 600tki
nd - wolne
przynajmniej tak to u mnie wyglądało ale, tak jak mówiłem, do takiego biegania trzeba mieć jakąś bazę bo inaczej nie wyrobisz kondycyjnie bo jednak przebiec cały trening np 5x500 po 1:25 nie jest wcale tak łatwo na początku
gdzieś mam stare plany treningowe sprzed 3 lat gdy jeszcze trenowałem. Jeśli chcesz to jutro mogę ich poszukać ale nie wiem czy Ci się na coś przydadzą bo to był trening rozpisany pode mnie gdy miałem 16 lat