jeśli dadzą Ci "wpierdol" na samym początku to po prostu zmień sekcję. Gdzieś ze 2 lata temu, jak szukałem SW dla siebie trafiłem do takiej pseudo-sekcji, gdzie trenowało dosłownie kilku chłopaków - i za każdym razem jak przychodził ktoś nowy to było dokładnie to samo, czyli oklepywanie nowego. Szkoda czasu - ja wytrzymałem 2 miesiące po czym przeniosłem się do sekcji Kung-fu. "Mistrzowie MT" działali na tyle skutecznie, że po pół roku ich sekcja legła w gruzach.