Brazylijskie czy zwykle full contact
Wersja do druku
Brazylijskie czy zwykle full contact
@up
Od razu nie, ale wszelkie bóle i skrzypanie zanika, dopóki tego nie wszamałem to mi kostki skrzypiały czasem co krok przez parę kroków z rzędu, wkurwić się było można. Skrzypanie powróciło później, ale to po jakiś 2-3 miechach, kolejna puszka i jak do tej pory na razie spokój
Dziś pierwszy trening mt. Takie ogólne ćwiczenia mieliśmy, trzymanie gardy, chodzenie, rozciąganie, klincz, siłowanie itd.
no i mieliśmy ćwiczenie w parach. Byliśmy w klinczu i osoba która miała ręce na zewnątrz miała je wepchać wewnątrz. Moje pytanie - po co? Wie ktoś?
Dużo powodów może być. Jak już wepchniesz ręce 'do wewnątrz' to możesz np.: zapinać klamrę na przeciwniku (ręce splecione na jego plecach, głowę przyciskasz ciasno do jego klatki, możesz w ten sposób wymusić pasywność i sędzia was rozdzieli). Możesz z takiej klamry wykonać dość łatwe haczenie (i obalenie przez biodro). Nie wiem na jakich zasadach wy się tam uczycie. Czy z nastawieniem na klasyczne MT, czy ma to być po prostu baza do stójki w MMA. Ja tam jestem zwolennikiem treningów mieszanych - trochę boksowania, trochę zapasów :D
Do grapplerów:
macie jakieś ulubione stronki z filmikami technik bjj? Jeśli tak to podajcie o ile nie są one Waszą tajemnicą. Najlepiej polskie,ale jak będzie po angielsku to też zrozumiem.
Ja od siebie mogę polecić www.wycisk.tv co prawda nie ma tam dużo technik, ale pojawiają się tam od nie dawna. Techniki, które pokazuje ten gość są łatwe do wykonania w walce nawet przez mniej doświadczonych zawodników, a można zaskoczyć kolegów z klubu techniką, której w klubie do tej pory nie widzieli
http://www.bjjfights.pl/cat/techniki/
+ spory zasób filmików z walk :D
jak wrażenia po ksw ? bo widzę nie było rozmowy o tym jeszcze
KSW jak KSW trochę komercha przez to ppv. Rozumiem jakby ppv było na na galę gdzie walczy Materla, Chalidov, Saidov to bez bólu dupy bym zapłacił te 30zł,a tak się zrzucałem ze znajomymi.
Ogólnie najlepsza walką w/g była walka Moks vs Mańkowski, gdzie niestety dobrze przewidziałem wynik, podobała mi się walka Bedorfa oraz Reed'a. Jacek wiśniewski padł, myślałem, że trochę dłużej się to potoczy. Gale bywały lepsze. Trochę rozczarowany, ale teraz czekać do 1 grudnia, bo tam się ciekawie zapowiada
No ja dałem się nabrać - zawsze uważałem KSW za guano, ale ostatnio mimo tych wszystkich błędów zacząłem na nich jakoś lepiej patrzeć, niestety przeceniłem, ten sam poziom co zwsze
No ja mogę napisać tylko to co już wspomniałem w temacie KSW (który ktoś tam założył w sporcie): podobała mi się walka Moksa i Mańkowskiego, wysoki poziom sportowy, to tego pewnie ciężko bić się z kolegą więc szacun za profesjonalizm. Anzor też ładnie, moim zdaniem jeśli zostanie dobrze poprowadzony to ma spore szanse na nr 1 w europejskich rankingach wagi lekkiej. Różalski straszna bieda, co prawda niby miał problemy żołądkowe ale i tak pokazał się bardzo słabo. Bedorf - tragiczna kondycja, cardio to on chyba do tej walki robił z Najmanem. Walusia i Wiśni nie oceniam, raz że freak fight, dwa bo Bagiński zjebał sprawę za szybko przerywając. Pudzian zrobił swoje, niby postęp jest widoczny, jak leży w parterze to już nie łapie powietrza jak by mu miały płuca wyskoczyć, nauczył się chociaż obijać przeciwnika co by nie było pasywności.
No i na koniec największe rozczarowanie - Janek Błachowicz. Po zawodniku, który deklaruje chęć wyjazdu do UFC oczekiwał bym GRUBO więcej. Niby wygrał, niby zrobił swoje, ale w jakim stylu? Dajmy na to, że Jasiu jedzie do USA, dostaje w klatce takiego Jona Jones'a, Lyoto Machide, Hendo, Szoguna lub nawet nie specjalnie zachwycającego Gustafsonna. Czy muszę wyjaśniać kogo by mopem z maty zbierano?
zacznijmy od tego, że on nie dostanie takich zawodników, gdzie Ci Błachowicza do głównej karty dadzą.
Na początek jasne, że nie. Ale Janek mówi, że marzy mu się kariera w UFC - rozumiem przez to, że ma zamiar wygrywać (no bo kto by jechał z nastawieniem na przegrywanie w sumie). Wygrywa - dostaje lepszych przeciwników, naturalna kolej rzeczy. Zaczynał by od pionków pokroju Thiago Silvy ale w końcu (gdyby wygrywał) musiał by się zmierzyć z kimś z top 5. To by był jego koniec.