wgl czemu im kurwa kierunku wiatru nie mierzą na rozbiegu? przeciez tam na pewno wiatr w plecy jest bardziej korzystny i odnosze wrazenie, ze roznice w predkosciach na progu poszczegolnych zawodnikow mogą wynikac tez z tego gdzie im dmuchało
Wersja do druku
wgl czemu im kurwa kierunku wiatru nie mierzą na rozbiegu? przeciez tam na pewno wiatr w plecy jest bardziej korzystny i odnosze wrazenie, ze roznice w predkosciach na progu poszczegolnych zawodnikow mogą wynikac tez z tego gdzie im dmuchało
no to nieźle zaskoczył skoro skoczył 210 metrów przy zajebistych warunkach i z dużo wyższej belki niż ludzie skaczący po 240 metrów, może by ajzebiśla czy stoch skoczył 270m i się połamał, prawda jest taka że nic nie możesz udowodnić tylko co najwyżej trzymać się tego jednego przykładu i powtarzać jak pies w kółko system nie działa system nie działa, chyba że uważasz że 254 metry to jest absolutny rekord wszechczasów i granica nie przekroczenia dla ludzkości
no jeżeli wymagana odległość to kilkanaście metrów poza rekordem świata, no to chyba twój skill nie ma już znaczenia, bo nie da się tam dolecieć ty tumanie
punkty za wiatr i belkę mają się z założenia równoważyć z tymi za większą/niższą odległość z tego tytułu, a nie być sobie z pizdy
ale nikt nie napisał, że zaskoczył, tylko że nawet nie miał takiej możliwości tadek jak zwykłe w formie
nie wiem czy 254m to granica nie do przekroczenia, może da się skoczyć metr dalej, ale wiem na pewno że 270 metrów jest nie do osiągnięcia, co wynika z budowy skoczni pozdrawiam
wyrównywanie szans na zasadzie, a tu za tyle damy tyle, a za to tyle xDDD
no bo czemu za załóżmy metr pod narty odejmuje się 15 punktów a nie 12 albo 28??? jak to bylo zmierzone? puscili kurwa tego samego przedskoczka tysiąc razy i mierzyli? a czy pan przedskoczek odbijal sie te 1000 razy tak samo z progu? a moze pan przedskoczek ma mniejsze umiejetnosci 'lotne' od innych zawodników i mniej potrafil wykorzystac ten wiatr xDDD
A idzie w chuj, ide zamieszac bigos i ja juz rezygnuje
Wiemy jak liczone sa punkty za odleglosc
Wiemy jak liczone sa punkty za styl
Wiemy jak liczone sa punkty za wiatr
http://berkutschi.com/pl/front/encyc...czynnik-wiatru
Kurwa tibia cos pierdoli o lataniu ponad rekord. Chuj wie typie o co ci chodzi i co ty nie rozumiesz xD
jak jesteś tak tępy, że nie rozumiesz prostego przykładu, to już nie moja wina
może przeloguj na ole patole, wydawała się bystrzejsza o te 2 punkty IQ
Kobajaszi polecial teraz 210m, predkosc na progu 98kmh. Belka 12. Byl 3. W odniesieniu do tego powiedz co ty teraz nie kumasz?
ale to ty podajesz zjebany dowód anegdotyczny i piszesz w kółko o tym samym
to że NA TRENINGU podczas zarówno skrajnych warunków jak i dużych wahań w numerze belki doszło do absurdu nie obala twierdzenia że system w większości przypadków wyrównuje szanse dla zawodników
Jedyne co nie kumam to to czemu johanson ma wysokie noty za styl, skoro w locie wyglada jak z padaczka. Macha tymi przeszczepami. 17 bym mu dal max.
Sedziowie patrza przy notach tylko na narodowwosc xD
Zjebany, bo nie potrafisz go podważyć? xDDD
Dlatego się posługuję tym przykładem, że:
a) dzięki temu, że jest tak "skrajny" łatwiej wykazać absurd tego systemu; to, że ty uważasz, że w większości przypadków system nie wypacza rywalizacji, to nie znaczy, że tak jest, ale dopóki nie pokaże komuś, że ma skakać 20 metrów za rekord świata, to ciężko to wykazać, bo nie wiemy ile kto by skoczył w danych warunkach (więc nie wiemy czy dodało/odjęło sprawiedliwie), a tutaj już nie ma wątpliwości, że coś jest nie tak;
b) nie musiałem po prostu daleko szukać, w trakcie trwania tej dyskusji wszedłem w pierwsze i najbardziej aktualne wyniki, i było tam takie coś i podejrzewam że gdyby od początku śledzić dokładnie wyniki i notować takie rzeczy, to znalazłoby się sporo, nawet przytaczałem tu inny przykład sprzed 2 dni, gdzie komuś tam kazało skoczyć 3-4 metry za rekord skoczni, no ale kurwa wyobraź sobie że nie notowałem tego, żeby ci tu teraz wypisywać.
Ciekawe natomiast jest, jak wy się do mojego przykładu odnosicie. Najpierw został zignorowany, potem "ale kurła co ty gadasz oni mondrzy som i wiedzom jak liczyć", potem "no ale kurła gorszy jest japończyk i tyle o huj ci chodzi", potem "no ale sąd wiesz że nie skoczyłby 270 metruw???? a zreszto to nie wina systemu tylko skoczni, że za krutka jest" xDDDDDDDD a na końcu przyznanie, że "no jest to absurd, ale to anegdotyczny dowód więc chuj z tym kurła dobry system" xDDDDDDD
Wasza argumentacja jest tak poważna, że chuj xDD
Zresztą, samo założenie, że system ma tylko wyrównywać "w większość przypadków" i nie jest wtedy ważne, że w innych wypacza (i to poza granice absurdu), to kurwa jebane iks de xDDDDDDDDDDDDDD Wspaniała sprawiedliwość xD
Ten temat XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Smuci mnie to, jak nie potraficie ogarnąć prostego przykładu od Tibii. Chodzi o to, że Stoch przy takich warunkach jak Kobayashi i z takiej belki na 99% nie skoczyłby tych 255(?) metrów, bo jest to praktycznie niemożliwe w ogóle, a nawet jeśli, to takie skoki wychodzą raz na ruski rok. Wynika z tego, że miałby mniej punktów, bo skoczyłby np. 240 metrów (realne) i tyle, co dałoby mu te 15*1,2pkt mniej, a to spora różnica. Bardzo łatwo to zrozumieć i rzeczywiście ten przykład pokazuje, jak niesprawiedliwe potrafią być obecne przepisy. Zgadzam się jednak, że to są przypadki odosobnione i nie należy ich brać jako pewnik i na pewno nie można opierać na nich jakiejś teorii.
Ogólnie jest piękna gównoburza i dawno takiej beki nie miałem na torgówie, dziękuję panowie XD
No nie wiem bo na tym polegają dowody anegdotyczne ze może i sa prawdziwe, ale nic z nich nie wynika?xD palenie jest zdrowe bo moj dziadek palil 90 lat i byl zdrowy to cała twoja argumentacja xD
Reszta tl;dr bo widze liczbe 270 to wiem ze to samo pierdolenie co wczesniej
w każdym dowodzie anegdotycznym jest ziarnko prawdy, pozdrawiam ;]
ps dowod anegdotyczny, torg, co tu sie XDDD