W pokoju kobieta znalazła list napisany przez Dominika przed śmiercią. Pisał, że ją kocha, i przepraszał za to, co zrobił.
Za co ją przepraszał? Za to, że zignorowała potencjał i ewentualności gdy ściągała go do tego padołu? Oczywiście ciężko wymagać chłodnego, logicznego myślenia w tej kwestii od 14 latka, ale dobijający jest dla mnie fakt, że przeprosił rodzicielkę za swój czyn.
LordCompi napisał
to wtedy może byliby tam prześladowani ci którzy noszą vansy zamiast adidasów?
Oczywiście, że tak.
"Ty masz sznurówki białe, a ja czarne
Rozjebię ci za to łeb, no i fajnie"
Tak działa zgnilizna mentalna - zawsze znajdzie się powód.
Wyso52 napisał
jakby ktos doprowadzil mnie do takiego stanu, ze chcialbym sie zabic, to najpierw zabil bym ta osobe a dopiero potem siebie.
To nie takie proste, choć ogólnie w teorii w tej kwestii uważam tak jak ty. Jak już miałbym się zabijać, to chętnie pociągnąłbym za sobą trochę ścierw, którzy stoją w opozycji względem mojej ideologii. Miałbym w czym wybierać...
Wyso52 napisał
Różnica polega na tym, że gdyby ten chłopak się zemścił na paru osobach, które robiły na niego nagonkę, to zamiast biednego chłopca szykanowanego przez rówieśników mielibyśmy chore psychicznie dziecko, które bez powodu zabiło rówieśników.
Zapewne tak przedstawiłyby to nasze kochane media.
Też prawda. Moglibyśmy mieć przykładowo "dziecko z zaburzeniami psychicznymi, które wpadło do klasy i bez powodu rozstrzelało z MP5 swoich rówieśników". Zależy jakby zechcieli manipulatorzy.
Vadim napisał
Co ja widzialem w gimnazjum to sie w glowie nie miesci, az dziwne ze nikt sie nie powiesil. Wymuszenia, pobicia, ponizanie, itp. na slabszych to byla codziennosc.
Nauczyciele byli bezsilni. Pedagog czy dyrektor byl nikim, osoba wychodzace z dywanika potrafila od razu podejsc do ofiary, strzelic mu w pysk i wyzwac od frajerow.
A jest coraz gorzej.
Poza tym nie od dziś wiadomo, że :
Zakładki