@bubcoz ;
dalej czekam na odpowiedź. 4 raz pytam.
Wersja do druku
@bubcoz ;
dalej czekam na odpowiedź. 4 raz pytam.
Kazdy narzeka na dlugie kolejki, odkad pamietam lekarz ogolny zawsze przyjmowal mnie w ten sam dzien (najczesciej szedlem kiedy chcialem do przychodni i po godzine lub dwoch wchodzilem do lekarza), tak samo z chirurgiem, mialem skierowanie i w ten sam dzien wizyta - zabieg umowiony na pare dni pozniej i w zasadzie kiedy chcialem, przeswietlenia to samo -> od razu..
Nie wiem jak z powaznymi chorobami typu rak, ale tam prywatnie to bysmy zaplacili w chuj kasy pewnie
Idź do alergologa na NFZ, powodzenia.
Byłem jakoś w kwietniu i babka do mnie mówi: "Pan przyjdzie, ale w październiku...przyszłego roku". No to się pytam ile kosztuje wizyta prywatna. Dowiedziałem się, że 100 PLN, więc myślę spoko, pójdę. Termin? Też październik, ale przynajmniej tego samego roku.
Większość dużych firm, przynajmniej w Warszawie, z tego korzysta i oferuje zniżki dla swoich pracowników, więc można to wyrwać jeszcze taniej.
Czy to ma jakiekolwiek znaczenie w tym temacie?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Korporacja
https://pl.wikipedia.org/wiki/Firma
A w dużym skrócie: korporacja > duża firma > mała firma.
nie ma, po prostu rzygac mi sie chce czytajac twoje posty, nieustanne pozerstwo na jebanego eksperta nawet jak nie masz pojecia o czym pierdolisz, przytaczasz tak absurdalne argumenty ze mam ochote sie zabic, albo jakies artykuly na wiki kompletnie z dupy XD przeczytales w ogole te arty co dales?X?DX?D wiesz kim jest kurwa korporant??/ za kazdym jebanym razem brniesz w zaparte nawet jak ktos ci wypunktuje twoj nielogiczny i niedojebany tok myslenia
Tak się zastanawiam, czy żyjemy w tym samym świecie? Do endokrynyloga czekałem przy pierwszej wizycie z 8 miesięcy, na następne jest to miesiąc/dwa (zależy czy były zlecane badania). Do okulisty pół roku i jeszcze mógłbym podac parę przykładów.
Co Ty koleś pierdolisz o czymś "darmowym" jak opieka medyczna itd? Płacisz podatki itd? Skoro tak, to gdzie to "darmo".
nie no przecież jak za coś bezpośrednio nie płacisz to za darmo jest ;]
tak się przynajmniej wydaje co po niektórym
moja siostra na wizyte do endokrynologa musiala czekac ponad rok, moja ciotka na wizyte do okulisty ma niby czekac do 2016 (oczywiscie pojdzie prywatnie).
w pracy, wsrod znajomych i wszedzie gdzie wsluchuje sie w rozmowy wiekszosc ludzi mowi, iz musi isc prywatnie sie leczyc, poniewaz te terminy "darmowego" leczenia sa zbyt odlegle. wedlug mnie to nie jest sprawiedliwe, ze pod przymusem sciagaja nam pieniadze a pozniej placimy jeszcze raz. no ale co ja tam wiem, gdyby nie "darmowa" opieka medyczna, to ludzie umieraliby na przeziebienie a co bysmy zrobili, gdybysmy zachorowali na raka? wlasnie dlatego potrzebna jest nam obecna sluzba zdrowia.
kolejki nie są winą publicznej służby zdrowia tylko ludzi którzy nie płacą podatków
Sugerujesz, że gdyby nie podatki to byłoby cię stać na prywatne leczenie, prywatną edukacje i do tego bez problemu odkładał byś hajs na emeryture? xDDD
Mamy na rynku prywatnych ubezpieczycieli i jedyne w czym są dobrzy to w unikaniu zobowiązań wobec klientów.