Kapitaliści są za tym, żeby wszyscy płacili niższe podatki. Chodzi o to, żeby obniżyć podatki robolom i komukolwiek, a nie obciążać wyższym haraczem Biedronki, którym swoją drogą biedota całuje stopy za sam fakt istnienia i bardzo by nie chciała, żeby owe sklepy zaczęły podwyższać ceny, z powodu niższych dochodów, spowodowanych podwyższeniem podatków.