Filia the Dragon napisał
"Było jak zwykle" czyli jak zwykle coś zostało rozjebane i jak zwykle to nie jest robota kibiców, bo jak zwykle Ci kibice całkiem przypadkiem znaleźli się w okolicy. Jeszcze należałoby dodać, że okrzyki obrażające policję były jak zwykle sprowokowane.
Ale ogarniasz, że jak grubo ponad 50 tysięcy ludzi wyjdzie nagle na ulice, to siłą rzeczy musi się w tym tłumie znaleźć paru debili? I nie ma żadnego znaczenia, czy była to feta mistrzowska kibiców Lecha, czy koncert Metalliki. Ciekaw jestem, czy gdyby w tym drugim przypadku paru spitusów wybiło szybę po koncercie, to też byś to tak przeżywał i podnosił larum na forum. Pewnie nawet byś się o tym nie dowiedział. Tylko zanim odpowiesz, że na koncertach nic się nigdy nie dzieje, to się dobrze zastanów.
Przy takim tłumie, to nawet na pielgrzymce znajdziesz paru baranów, niepotrafiących się zachować godnie. Czy przypadkiem dzień wcześniej nie odbyło się coroczne Ogólnopolskie Spotkanie Młodzieży w Lednicy? Dlaczego stamtąd nie wyciągasz brudów, że ktoś się najebał i rzygał w krzakach, albo coś zniszczył? A uwierz mi, że byłem w Lednicy ładnych parę lat temu i na siłę na pewno coś bym znalazł.
Tylko ja nie mam z takiego szukania żadnej frajdy, w odróżnieniu do ciebie i Dzzeja, bo dla mnie to jest zupełnie nieistotny margines, o którym nie warto nawet wspominać. Istotne dla mnie było, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi się zajebiście i godnie bawiło, a nie co robiła garstka baranów. Zwłaszcza, że mówimy o sytuacji dawno po meczu i daleko od stadionu. Na stadionie kibice sami trzymali porządek, a po meczu każdy sobie może iść gdzie chce i nie da się wszystkich ogarnąć. Zresztą, w ogóle nie wiadomo, czy ci ludzie byli na meczu. Może im się nudziło, a że akurat w mieście była głośna impreza, to sobie wyszli z domów. Serio, czy to jest tak istotne, że trzeba było odświeżać TEN temat?
Tekstów o "okrzykach obrażających policję" to nawet nie chce mi się szerzej komentować. Jak komuś się nie podoba praca policji, to niech sobie krzyczy i demonstruje. Co mnie to obchodzi, demokracja chyba jest, nie? Zresztą, sam fakt, że wyciągasz już aż tak mało znaczące głupoty, świadczy o tym, że nie masz się już czego przyczepić, więc musiało być całkiem spokojnie. Ty byś pewnie powiedział "nudno", bo mam wrażenie, że tylko czekałeś aż ktoś kogoś zabije, żebyś mógł pocwaniakować na forum, a tu taki chuj, trzeba się czepiać głupich okrzyków.
Kończę tę dyskusję ze swojej strony, bo się rozpisuję, a widzę zero rzeczowego odniesienia do moich postów i próby obiektywnego spojrzenia, a tylko ciągłe męczenie buły "zamieszki", "bandyci", "kominiarki".
Zakładki