Cadosinio napisał
Sam posiadam pistolet gazowy, ale nie wyobrażam sobie powszechnego dostępu do ostrej broni palnej. Po pierwsze - daje się (nawet po przeszkoleniu) dostęp do broni ludziom, którzy może i przeszli 'testy psychologiczne', ale jak zareagują w sytuacji wysokiego stresu i napięcia nikt nie wie. Po drugie - podbiega do Ciebie jakiś złodziejaszek drobny wyrywa plecak/torbę i bardzo szybko spierdala, strzelasz do niego nie będąc pewnym w co trafisz? Wyjmujesz broń na środku ulicy i odpierdalasz szeryfa? Dalej - wyobraźcie sobie wszystkich sebów i januszy z typowej polskiej wsi którzy dostaną dostęp do broni - zajebisty dodatek do nowego BMW, hehe mati patrz jaka z nas mafia, moge se strzelic? Mówimy o daniu wszystkim mieszkańcom polszy potencjalnego dostępu do śmiertelnie niebezpiecznych narzędzi (bo broń to jednak narzędzie), i nie pierdolcie że mogą sobie kupić broń czarnoprochową, bo to jest zupełnie co innego i nikomu się nie będzie chciało kupować wielkiego gnata którego trzeba nabijać prochem - co innego jak w sklepie można dostać pięknego, błyszczącego glocka.
A poza tym, co za problem 'pożyczyć' od znajomego / członka rodziny broń?
Płaczecie że nie macie jak się 'OBRONIĆ' bez broni palnej?
- Miotacze kul gumowych i pieprzowych
- Broń hukowa
- Paralizatory
- Pałki teleskopowe
- Tonfy
- Kastety i kubotany
- Gazy pieprzowe
- Pistolety gazowe
- Odstraszacze i alarmy
Dlaczego koniecznie jest wam, nastoletnim wojownikom z torga, potrzebny dostęp do czegoś czym możecie w najlepszym wypadku poważnie zranić, a w najgorszym zabić człowieka?