Cytuj:
Xamek napisał
Uważasz, że samo stwierdzenie wprowadzenia kary śmierci czy prawo nie działa wstecz nie jest zbyt ogólnikowe? Jaka kara śmierci (tzn. jakiego rodzaju, powieszenie, krzesło elektryczne, zastrzyk, co ile kosztuje co jest najlepsze dla podatników), jakie ona będzie miała rzeczywiste efekty, za jakie przestępstwa
"Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa." Można się więc domyślać, że kara śmierci będzie za najcięższe przestępstwa. JKM często podkreślał, że chodzi głównie o morderstwo. Wydaje mi się też, że kara śmierci obowiązywałaby za zdradę, szpiegostwo, dezercję itp. Co do tego jaka: jak najtańsza, choć to i tak nie ma wielkiego znaczenia, bo nie będzie zbyt często wykonywana. Z wypowiedzi JKM można wywnioskować, że jest zwolennikiem rozwiązania klasycznego, czyli sznura i gałęzi.
Cytuj:
Prawo nie działa wstecz. Jakbyście zajrzeli do kodeksów czy do jakichkolwiek podręczników to jest wszędzie napisane, że rozstrzyga się na podstawie obecnie panującego prawa z pewnymi wyjątkami. Np. prawie cywilnym następuje ochrona praw nabytych. Myślę, że prawo nie działa wstecz jest instytucją dużo większą niż napisanie "sprawimy, że prawo nie działa wstecz".
A właśnie, że jest prostą instytucją i chodzi w niej o to, żeby nie można było sądzić czynów na podstawie prawa wprowadzonego po fakcie. To takie proste, a zasadę ta jest łamana nagminnie w III RP (pare stron wcześniej przytaczałem przykłady, np. z drugim kierunkiem studiów).
Cytuj:
Zakaz związków homoseksualnych - rozumiem, że całkowity zakaz. I jak zamierza to egzekwować.
"Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci." - jest jasno określone, że ślub w urzędzie dostaną tylko kobieta i mężczyzna.
Cytuj:
Zarówno program KNP i program wyborczy KNP, są zbyt ogólnikowe, a w szczególności jak na partię, która chce wywrócić system do góry nogami.
Program jest krótki, bo opisuje stan docelowy, a stan docelowy to państwo minimum, które nie wtrąca się we wszystko i nie obowiązuje w nim milion zbędnych praw.
Cytuj:
Nie wiem, nie odczuwam jakoś tego jarzma moich władców. Widać w twoim mniemaniu kajdany mam zbyt poluzowane.
Dzień wolności podatkowej wypada w połowie czerwca. Większość ludzi zdążyła się już przyzwyczaić, bo nigdy nie żyli w normalnych czasach, więc im to nie przeszkadza...
Cytuj:
Gdzie napisałem, że interesuję się polityką tylko podczas wyborów. Napisałem, że mogę egzekwować swoją rolę jako suwerena podczas wyborów. No dokładniej mówiąc poprzez wybory.
Naiwna jest ta wiara w wybory, ale jak KNP rosną słupki, to też zaczynam w nie wierzyć : )
Cytuj:
A kto wg. ciebie jest suwerenem? Może monarchę mamy w Polsce, tylko o nim nie wiem, tylko kurczę o królu Polski to ostatni raz za I RP słyszałem.
Właściwie, to nie wiadomo, kto rządzi Polską - vide Radosław Sikorski, który dobrze wie, że sojusz z USA to jedno wielkie gówno, ale jednak rząd dalej w tym sojuszu trwa. Ciekawe z czyjego rozkazu?
Cytuj:
Właśnie chodzi o to, że te najprostsze, które przeprowadza się najkrócej jak np. podatki są problematyczne bez innych reform. Najpierw trzeba zrobić reformy służby zdrowia, emerytalną, edukacji, wojska, sądownictwa, prokuratury itd itd aby można było stopniowo obniżać podatki. Jak sobie wyobrażasz wydojenie na starym systemie z niskimi podatkami?
Jak zlikwidujemy podatki dochodowe, to przyjedzie masa firm, zniknie bezrobocie i będzie boom gospodarczy, a wpływy z podatków wzrosną...
Cytuj:
Pomijając fakt, że mi chodziło, że jak napisałem reformy przeprowadza się 20-20 lat tzn., że prawdziwe efekty widać po 10-20 latach, aczkolwiek w tym temacie nie doprecyzowałem, więc moja wina.
Jakby znieść te podatki dochodowe, to efekt byłoby widać po pół roku...
Cytuj:
A z podatkami, to że są wysokie to jest najmniejszy problem. Nasze prawo podatkowe to jest jedno wielkie bagno legislacyjne. Jeżeli w tym ledwo mogą się dokładnie połapać prawnicy ze specjalizacją w tej dziedzinie, to dlaczego oczekujemy, że zwyczajni obywatele będą wiedzieli jak się w nim obracać, w szczególności przedsiębiorcy.
Dlatego najlepiej je po prostu znieść (oczywiście nie wszystkie). Oba problemy znikają w mgnieniu oka.
Cytuj:
Sumbate napisał
Prywatnych sadow? Co k*rwa? haan odpocznij troche od tematu.
Państwowe sądy działają świetnie, wcale nie są skorumpowane (przynajmniej niektóre sprawy), załatwiają wszystkie sprawy i to błyskawicznie. Co kurwa? Jak można domagać się państwowych sądów?