Hipstere napisał
Nieracjonalne jest to, że z poparciem graniczacym 10% gowno będzie mógł zmienić nawet gdyby był w koalicji rządowej z Pisem. Nie twierdze, że Korwin "w chuja leci", ale jest to ponad jego możliwości zwłaszcza, że już nie jest młody i jeżeli wejdzie do sejmu to po raz ostatni, miło, że wspominasz o innych politykach KNP, bo żaden z nich za wyjątkiem Korwina nie ma jakiegokolwiek przebicia w mediach, by promować swoją partię. Bądź co bądź uważam Dziambora albo Zoltka za naprawdę inteligentnych i rozsądnych ludzi, którzy by się nadawali z pewnością na parlamentarzystów, ale bez Korwina ta partia nie ma po prostu racji bytu.