witam ja tu wszedlem tylko na szybko posty zobaczylem i jeden tam na ktorejs stronie na gorze tibiarza I PRZEPRASZAM BARDZO CZY TU JEST KLOTNIA O TO ZE ZEGAREK ZA 5K TO DLA BOGOLA I POJEBA CO NIE MA CO Z KASA ZROBIC? ZA 5K? XDDDD
Wersja do druku
witam ja tu wszedlem tylko na szybko posty zobaczylem i jeden tam na ktorejs stronie na gorze tibiarza I PRZEPRASZAM BARDZO CZY TU JEST KLOTNIA O TO ZE ZEGAREK ZA 5K TO DLA BOGOLA I POJEBA CO NIE MA CO Z KASA ZROBIC? ZA 5K? XDDDD
PRZECIEZ TYLE JAKIES SMIESZNE SMARTWATCHE KOSZTUJA XDDDDDDDDDDDDDD
jakie było pytanie? :peepoblanket
Mnie nie stać na zegarek, to noszę 10-letniego g-schocka, nawet baterii nie musialem wymieniac w nim ani razu xD polecam
A na oficjalach chodze w zegarku wostok po dziadku (starty i nie trafia w indeksy :kekwstop), ale jest grana bajera, że po dziadku zegarek z ZSRR mam :dancingpepeez
Ale sprawdzanie godziny na telefonie czasami jest wkurwiajace, zegarek wygodniejszy
ale się pięknie tibjasz zesrał bo ktoś ma a on nie XDDDD i jak zobaczył, że wszyscy na niego plują to oodpalił protokół "tylko ironizowałem". Co za śmieć :feelsspecialman
no tak, przecież wg nich:
wydanie dużo pieniędzy na zegarek = pojeb, bo go nie potrzebuje
wydanie dużo pieniędzy na kompa = dobry wydatek, bo kompa się używa do nauki i postowania na torgu, nieważne że być może równie dobrze może to robić z takiego za 4k
wydanie dużo pieniędzy na samochód = dobry wydatek, bo się nim jeździ po taterki, nieważne że 8x tańszym można by jeździć po te taterki tak samo szybko i jeszcze przy mniejszym spalaniu
> zdrowy rozsądek
https://i.imgur.com/y98UPfW.png
:residentsleeper ale wiesz grubasie, że jest dokładnie odwrotnie i tibjasz odpisuje ludziom, którzy się zesrali, bo ktoś chciał sobie kupić zegarek za 1800 euro?
@szulak ; a na żarcie jaki % pensji? jak ktoś dużo wydaje na jedzenie to ok czy nie ok??
ale zegarka się nie kupuje wyłącznie ze względu na to, że pokazuje czas, myślałem że już to ustaliliśmy
:confused to w końcu problemem z tym zegarkiem jest to, że jest zbyt drogi, czy zbyt tani? a może to, że po prostu jesteś debilem?
a z czego wywnioskowałeś, że Aver kupuje zegarek dla szpanu? możesz zacytować, gdzie to wyczytałeś?Cytuj:
dla szpanu.
No jak ktoś np je codziennie na mieście i zarabia 3k to nie mam najlepszych wiadomości, chociaż z drugiej strony kto mu zabroni?? Może lubi jeść?? Po chuj oszczędzać, inwestować czy mieć jakąś poduszkę finansowa? Podsumowując temat nie ma czegoś takiego jak chujowa ekonomicznie decyzja, bo przecież ludzie są różni i nie można mówić co kto powinien:feelsokayman
miałem na mieszkanie oszczędzać, ale podoba mi sie ten zegarek(serio ładny), dzięki za pokazanie kupie se za 20 lat:peepo
https://www.alange-soehne.com/eu-en/...atinum-706-025
to jest sikor dla szpanu, z 500k kosztuje
jak kupujecie jakakolwiek bizuterie to tez ze stali i cyrkonii bo co tam na huj sie wykosztowac jak dziala tak samo nie
przeciez to jest dobro luksusowe a nie cos co ma byc jak najbardziej praktyczne i tanie
Ja tu nie widze zadnego problemu - po prostu w mojej ocenie go nie stac na taki zegarek - czy to finansowo czy mentalnie.
Skoro nie kupuje go jako inwestycja, nie jest (moze sie myle) czlowiekem co zarabia te 50k miesiecznie - i potrzebuje go jako podkreslenie np. aparycji w spotkaniach biznesowych, to po kij mu ten zegarek? zeby sie torgi spuszczaly do niego?
I daruj sobie te podjazdy z "debilem", to ze ktos nie mysli w Twoich kategoriach / na Twoim poziomie nie robi z niego debila - moze byc czesto odwrotnie ;)