dla chłopców
Wersja do druku
dla chłopców
odpierdolta się ode mnie, mojego autyzmu i ode mnie :apuapustajapropelle
przecież od tego jest forum, żeby prowadzić takie dysputy i udowadniać swoje racje, ale zawsze musi wyskoczyć jakiś śmieszek poza kontrolo ze swoim "łuuułuuu zobacz, on dyskutuje na forum, ale debil xDxD", w sumie to trochę wchodzisz tu w buty tych tadeoszów, ale poza tym to się zgadzam, piękny to temat był
niezupełnie, bo pomimo tej odpychającej otoczki i powszechnego postrzegania rolexa jako atrybutu typowego szpanera ze słomą w butach, to akurat jakość niezaprzeczalnie też za tym idzie i jeżeli już szukasz ponadczasowego divera w tej klasie, to rolex byłby pewnie naturalnym wyborem
zresztą, to utożsamianie rolexa z jakimś bizantyjskim przepychem trochę rozmija się z rzeczywistością, w której jest on może w połowie drabiny snobizmu, ale to tylko pokazuje ile znaczy marketing
PS serio ktoś kupuje jakiegoś ifona ze względu na znaczek? xDDDD
to chyba głównie wśród osób, które właśnie w ten sposób postrzegają tę markę, de facto nie mając o niej pojęcia
poza tym, zależy co się rozumie przez niewspółmierność z ceną, wiadomo że od pewnego pułapu koszt rośnie wykładniczo i o wiele tańszy zegarek może być tylko trochę gorszy, ale to nie znaczy że rolex jest guwnem xD no i takie porównanie można odnieść do każdej luksusowej marki, nie tylko zegarkowej
w ogóle to jest komedia, co tu się odpierdala
> ktoś kupuje rolexa to debil, bo na pewno chodzi mu o to, żeby wszyscy widzieli, że ma drogi zegarek
> ktoś kupuje jakiegoś orisa za 8k to też debil, bo "większość ludzi nie zwróci uwagi i nie zauważy różnicy między nim a zegarkiem za 800 zł"
taki obraz wasz
ale rolexa sie kupuje wlasnie po to zeby wszyscy wiedzieli i to jest niezaprzeczalne. rolexowcy siedza sobie na forach dla rolexowców i walą konia do swoich rolexów taki jest wygląd ich
no większość pewnie właśnie po to kupuje, co jest efektem marketingu i tej otoczki wytworzonej wokół marki, i oczywiście jest to śmieszne/odpychające
ale nie zmienia to faktu, że taki submariner jest praktycznie wzorem ponadczasowego divera, a firma w wielu aspektach wyznacza standardy jakościowe, więc jeżeli już ktoś będzie szukał jakiegoś w tej klasie, to siłą rzeczy spojrzy też na rolexa, tak że to nie jest tylko pusty marketing i znaczek, i żadne bolackie pierdololo tego nie zmieni
i tak jest w zasadzie ze wszystkim: np. piwosze fanatycy neofici, którzy walą konia do filmików kopyra i reagują bulem dupska za każdym razem, gdy ktoś pije premium lagera - też są śmieszni, ale fakt pozostaje faktem, że praktycznie wszystkie najlepsze piwa to są zawsze krafty, i golemowe mądrości również tego nie zmienią
nie ma czegoś takiego jak najlepsze piwo. chyba że mowa o taterce w piątek o 16:00 @Master ;
A to nie jest tak, ze alkohol to trucizna, nie ma żadnych wartości odżywczych i pije sie go tylko, zeby zaszumialo w glowie? Przeciez smak kazdego napoju alkoholowego jest chujowy xD. Zeby piwo zaczelo "smakowac" to trzeba organizm przyzwyczaic do smaku alkoholu, który, jak już mówiłem, jest trucizną
niby to głupie w chuj, ale w sumie jakby tak siebie nie oszukiwać i podejść do tego uczciwie:hmm:hmm gdyby nie sam efekt alkoholu to wątpię żebym pił kiedykolwiek, bo bardziej mi smakują chociażby soki, mocniejsze alkohole albo przepijam albo łamię czymś do drinka, a browar to w sumie traktuję jak wodę, fajnie nawadnia i orzeźwia, no i jest ten dodatkowy efekt rozluźnienia
sam już nie wiem czy to mądre czy głupie:nosaczhmm:nosaczhmm
akurat jest dokładnie odwrotnie, to w cywilizowanych krajach jest normalna tradycja warzenia i kultura picia piwa, niemcy, belgia, czechy itd. tylko w polsce nadal piwo kojarzy się z menelstwem i ma ryć beret, a nie smakować
tak samo zresztą jest z innymi alkoholami, jacyś włosi, hiszpanie itp. sobie normalnie piją wino, a u nas wino się kojarzy z winem leśnym owocowym marki czikita wypitym za sklepem
na torgu też - myślałem, że skoro średnia wieku dobija trzydziestki, to już ludzie wyrośli z tego podejścia, no ale jednak nie xD