dobra szczota jak na tibijczyka
czemu mnie ta cała historia ominęła to nie mam pojęcia
Wersja do druku
dobra szczota jak na tibijczyka
czemu mnie ta cała historia ominęła to nie mam pojęcia
Mordki torgowe, raz już mi doradziliście jakiś rok temu, i dużo waszych "sposobów" podziałalo.
Poznałem ostatnio laskę, dosyć ładną (w sumie bardzo), tylko jest strasznie miła i baaardzo nieśmiała. Póki co rozmawiamy tylko na FB, bo na żadne spotkanie nie możemy się udać( ona ma sesje, a ja już wyjechałem). Czy to normalne że nieśmiałe laski NIGDY sie nie odzywają pierwsze? Troche nasza rozmowa wygląda jak przesłuchanie, tzn ja zadaje pytanie a ona odpowiada(bardzo szczegółowo), nigdy na odwrót. Teraz już sam nie wiem czy po prostu rozmawia ze mną z litości, czy może to przez to że jej znajomi mówią że jest w chuj nieśmiała?
PS. wiem że nie ma tu wróżbity macieja, ale #nadzieja
Spokojnie, rozkreci sie jak nabierze zaufania do Ciebie ;d Troche podobnie mialem, przesluchanie, rozmowa po jakims czasie sie rozkrecila i sama zaczela rozmawiac sporo i na temat, ale potem nie wiem czemu znowu to samo, zablokowala sie z jakiegos powodu. Chujowo tak wypytywac o wszystko albo do siebie gadac w sumie bo hehe, nom, ja tez, dlatego z czasem coraz mniej z nia gadalem az w koncu po roku milczenia mi napisala ze jestem chujem, nie mam tematow do rozmow i kontakt sie urwal calkowicie ;o
Napisz jej to wszystko w dyplomatyczny ale stanowczy sposób i wszystkiego się dowiesz. W czym problem? I motaj spotkanie czym prędzej bo już zaczynają się krzywe akcje i będzie tylko gorzej jak będziecie to przeciągali.
imo to średnia opcja, takie "uprzedmiotowienie" potencjalnego uczucia i to jeszcze przez jakiegoś messengera czy smsa, mimo że się jeszcze ani razu nie spotkali, imo lepiej jak takie rzeczy wyjdą podczas rozmowy, dlatego najlepiej to spotkanie jak najszybciej ogarnąć no i są dwie opcje:
1)będzie odwlekała także możliwe że ma cie w dupie, ale nie potrafi tego napisać, to wtedy zignoruj sprawę
2)zgodzi się = profit
Z mojego watlego doswiadczenia wynika, ze to gowno prawda i jezeli laska bedzie zainteresowana to nawet jezeli jest niesmiala to rozmowa nie powinna tak wygladac. Tzn. kiedys tez tak myslalem, ze tak wlasnie jest, ale nigdy nic mi nie wyszlo z takich relacji - zawsze konczylo sie chujowo. Moja byla ze studiow tez taka byla, tzn. bardziej moze taka outsiderka, praktycznie zadnych znajomych w grupie, na okienkach zawsze sama, sluchawki w uszach, dziwna stylowa etc., nikt z nia nie gadal wlasnie dlatego, ze rozmowa wygladala jak przesluchanie. Jednak jak sie zaczelismy poznawac to praktycznie od razu nam sie spoko gadalo i to, ze byla ogolnie niesmiala nie mialo absolutnie zadnego znaczenia.
Generalnie jezeli rozmowa wyglada jak przesluchanie to albo mowisz to lasce i pytasz dlaczego tak jest, albo olewka bo nic z tego nie bedzie.
No tylko ja sie nie znam za bardzo na kobietach to nie wiem w sumie, ale moze tak byc jak mowie.
Już raz się spotkaliśmy, w sumie tak poznali, na weselu mojego kuzyna i jej kuzynki. I tam mi chyba dawała tak znać że "interesuje" ją znajomość, gdyż jak były różne zabawy to mówiła innym facetom ze nie może bo jest ze mną w "parze". Ale nie mogłem tam nic zdziałać więcej bo bylem z moją dziewczyną. XD
2) Bardzo lubi lindsey stirling, w krk za niedługo jest jej koncert, zapytałem jej czy się wybiera ale stwierdziła że za drogie bilety, jak myślicie, warto ją zaprosić i tam chuj z tymi biletami, tylko żeby się nie poczuła głupio że za nią płacę (+-180zł). Wiem że jest to głupie, ale nie chce jej zrazić już na początku. ;P
A i chyba nie ma mnie aż tak w dupie, bo jak odpisuje to czasami baardzo długo się rozpisuje, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale skoro miała by mnie w dupie to właśnie rozmowa wyglądała by w stylu "nom, ok, nie"
Wymyśl bajkę, że kumpel miał iść z dziewczyną, ale plany im się pojebały i odsprzedał Ci dwa bilety za grosze. Wtedy nie powinna mieć problemów z tym, że za nią płacisz. No i jeżeli Cię stać i chcesz to nie słuchaj TORGowych rad, ze hehe nie płać za laskę, bo coś tam. Chcesz to zapłać.
Also, po prostu jej powiedz to albo zażartuj jakoś inteligentnie, że czujesz się jakbyś ją przesłuchiwał. Czy coś. No kurwa, nie wiem - po prostu pogadaj z nią albo spróbuj ogarnąć spotkanie. Tylko też nie bawiłbym się w to za długo. Sesja sesją, ale nikt nie siedzi w książkach 24/7.
@Bazan ;
Ogolnie no nie ma co rozwijac, to jest chyba dosc takie oczywiste i "wspolne" podejscie kobiet - one czesto uzywaja tego zwrotu "dajmy sobie troche czasu".
No i tak apropo czegos tam ostatnio z luba zaczelismy dyskusje i ja stwierdzilem, ze po czyms takim to laske od razu odpalam i siema, kontakt sie urywa bo musialbym byc jakims frajerem zeby "dawac sobie czas" nie wiadomo po chuj. Jak jest problem to sie rozmawia i go naprawia, a nie czeka na nie wiadomo co (tzn. laski wiedza na co). Ona generalnie stwierdzila, ze to przeciez normalne, ze ludzie (ta kurwa kobiety chyba nie zadni ludzie) czesto tak robia bo trzeba dac sobie czas zeby zrozumiec jak bardzo sie kocha tamta osobe, z ktora sie jest. No i w skrocie to sprawdzanie, i zrozumienie polega na tym, ze taka dupeczka sobie flirtuje, nawija i dyma z kolesiami (no bo przeciez wtedy ma przerwe i nie jest w zwiazku w koncu co nie wiec moze???), jak juz sie wybawi to stwierdza, ze jednak ciepla posadka u jej bylego/obecnego faceta jest najlepsza, bo stabilizacja i w ogole wtedy dopiero rozumie jak mocno go kocha i zyja dlugo i szczesliwie (not). To tak w skrocie wyglada, wiadomo, ze ona to przedstawila duzo "cieplej", ubierajac w ladne slowa i idee (lub idac za Pies Officjal ideje), ale konkluzja jest taka sama.
Zreszta no kurwa moj ziomal best poznal taka wlasnie laske zareczona, tez miala "przerwe by zrozumiec milosc i odpoczac od siebie przed slubem" i chuj. Teraz ziomal best jest z nia od 3 miesiecy w zwiazku (nie pochwalam), a tamten gostek zostal sam i tak to mniej wiecej pozniej wyglada. xD
No i dodam, ze luba to nie jakas zjebana nastolatka tylko spoko ulozona, inteligentna 30 letnia kobieta gdyby ktos myslal, ze to wymysly pierdolnietych nastolatek, a tak naprawde kobiety chca "przerwe w zwiazku by odnalezc wlasne ja i zglebic (:kappa) tajniki milosci". Na szczescie po wielogodzinnej dyskusji zrozumiala, ze to nie jest za fajne i nie moze sluzyc zadnemu powaznemu zwiazkowi.
No i luba jeszcze zapewne przeczyta ten post, dostane opierdol, banicje na torga i chuj bombki strzeli tak sie kariera skonczy, ale dla kolegow z #torg wszystko.
kobiety... tak bardzo dojrzałe emocjonalnie a faceci wieczne dzieci...
No no, i pierwsze 40 lat dzieciństwa jest dla nas najtrudniejsze... Aż żal czytać takie rzeczy.
@Master ;
szanuję za podejście i poświęcenie dla forumka ;) nie damy zabanować!
Ja już nawet nie współczuję facetom, którzy są w związku z takimi kobietami. Ja współczuję im, bo to jest poważne skrzywienie psychiczne i to się nadaje do natychmiastowego leczenia psychiatrycznego na oddziale zamkniętym. Przecież taką postawą można doprowadzić nawet do śmierci drugiej osoby, a w najlepszym przypadku do depresji (bo nie oszukujmy się, większość facetów po takiej akcji nie pozbiera się z łatwością). Mam jednak nadzieję, że pozostający w takich związkach albo naprostują te chore umysły, albo po prostu pojebią taką klientkę, bo to przecież proszenie się o krzywdę porównywalne z wbiciem w szaliku Polonii na Żyletę.