Mi by było szkoda, zanim drugą poznasz tak dokładnie jak tą, to trochę minie. A tak poza tym to dojebałeś z tymi zaręczynami.
Wersja do druku
A myślisz, że mi nie było szkoda (4 lata same here)? Bóg wie czy czasami teraz nie mógłbym się przed drzwi przecisnąć?
dla kumatych - rogi za duże
Czasem czuje się chujowo, ale jak sobie pomyślę, w jakim ja toksycznym i kłamliwym związku żyłem przez ostatni rok można powiedzieć, to zaraz wracam do życia.
Ja Twojej dziewczyny nie znam, ale moja ex przed zerwaniem okłamywała mnie, pisała z innymi i Bóg wie jeszcze co. A byłem 4 lata i zerwałem, bo miałem swój honor.
Nie lubię być okłamywany i to tym bardziej przez osobę, którą się kocha/ło.
Odchodząc od mojej sytuacji:
Denerwuje Cię to, że się kłócicie, czy denerwuje Cię ONA?
denerwuje mnie to, ze ona mnie denerwuje specjalnie jakimis glupimi zarcikami a mnie to tak wkurwia ze szok
w ogole nerwowy jestem strasznie i jak sie wkurwie to nie potrafie nad soba zapanowac
nie wiem skad to sie bierze, jestem inteligentnym czlowiekiem i nigdy nie mialem z tym klopotu az do ~20 roku zycia. od 2 lat robi sie coraz gorzej. teraz jak sie kloce z nia to potrafie jej powiedziec zeby spierdalala sie ruchac z innymi albo inne takie pojebane teksty ktorych na spokojnie nie powiedzialbym nawet obcej osobie
nad agresja fizyczną potrafie panować (poki co...) ale nad słowna nie potrafie
musialbym chyba rozpedzic sie i jebnac glowa w sciagne zeby przestac sie wkurwiac na kogos i zaczac sie wkurwiac na to, ze jeblem sie w glowe xD
zaczyna mnie to troche przerażać ;d
po prostu przestan ja pic i zobaczysz czy trolluje czy nie
kawa (kofeina) to najgorszy, najlatwiej dostepny i najbardziej psujacy glowe psychotrop. a malo kto zdaje sobie z tego sprawe ;]
edit
no w sumie mogles nie zrozumiec, ze pisalem w kontekscie emocji i tego ze nie mzoesz ich opanowac xd
Gość trolluje...
Koko, musisz najpierw opanować swoje emocje. Też miałem okres, kiedy moja była żartowała ze mnie, a ja zamiast to przyjąć, bo w końcu żartowniś here to się na nią fochałem i sam nie wiem czemu.
Przede wszystkim musisz ogarnąć samego siebie, bo kłótnie kłótniami, ale jest to dosyć nienormalne, jeśli mówisz do swojej dziewczyny spierdalaj czy coś, bo ona może pomyśleć, że nie masz do niej szacunku. Bo spierdalaj żartobliwie to nie to samo co spierdalaj w kłótni.
A kto przeważnie powoduje kłótnie, ona czy Ty?
@down
@Kvadzio , róbta co chceta
Mówisz, że ona sobie żartuje z Ciebie itd. Ale w jaki sposób żartuje? To normalne u dziewczyn, że Cie powkurza, no chyba, że przesadza. Może Ty za bardzo to odbierasz?