+1, ta odpowiedź wyczerpuje wszystko
Wersja do druku
Co za koleś, zachowuje sie jak moja była XDD
To nie wrózy Ci dobrze
no kurwa ale gościu jest nieszczęśliwy z powodu jej grafików i braku czasu dlatego nalega mimo tego ze nie da sie z tym zrobic. troche zrozumienia xd skonczcie to bo oboje bedziecie nieszczesliwi
Wkurwiasz mnie pajacu nie pierwszy raz.
"Denerwuje mnie to, że nie potrafi zrozumieć, że nie mam ochoty spędzać z nim każdej wolnej chwili mojego czasu."
On nie narzeka, ze nie ma dla niego czasu, tylko jak go w koncu znajdzie, to mimo wszystko nie chce go z nim spedzic. Kto by sie nie wkurwil?
Wszyscy radza skonczyc. Najpierw trzeba sie dogadac, niech znajdzie robote i sie ulozy. Gdybym ja mial sluchac rad które mi dawano w zyciu i w ogole, to bym był bardzo biedny. Trzeba zyc po swojemu
Zrozumiałbym sytuacje, kiedy to partnerka jest zmęczona po pracy i nie ma większej ochoty się spotkać tylko marzy o gorącej kąpieli i pójście w kimę. Lecz wtedy czekałbym, kiedy zaproponuje spotkanie. Jeśli natomiast w jeden dzień by była zmęczona, drugi dzień też, trzeci jedzie do rodziców, czwarty coś się uczy, nagle przychodzi piątek a ona zamiast spotkać się ze mną, bo już ma w końcu wolne to idzie na potańcówkę z koleżankami - to jest nie fair.
Jednak nasza użytkowniczka tak raczej nie robi widzę, skoro i tak spotykają się na tą "głupią" godzinę, a wtedy kiedy ma czas i ochotę to się widzą. Więc ja w zachowaniu Eltaroon nie widzę nic złego. Jej chłop jest przewrażliwiony. Też czasem mam ochotę po prostu posiedzieć w domu sam bez konieczności tłumaczenia się, czemu nie chcę się spotkać.
Ja jebe.
Jedna dziewczyna pisze w dyskusjach o relacjach damsko męskich a wam już odpierdala. Jacy to wy kurwa wszyscy jesteście ogarnięci w związkach itd. Teraz przykład, jakby posta napisał jej chłopak. Że jest z dziewczyną która nie ma dla niego czasu, że ona jest wiecznie zajęta i nie ma dla niego czasu. Wtedy wasze odpowiedzi byłby inne.
#punktwidzenia, #niedopowiedzenia
@Dzzej ;
Dla mnie fakt że pisze dziewczyna nie ma właśnie żadnego znaczenie, dla was ma. Przeczytałeś w ogóle mój post?
Jak dziewczyna się wypowiada, to od razu mamy #troll. :D
@Menson ;
Czytałeś mój post? Napisałam, że spotykamy się praktycznie codziennie na co najmniej godzinę, a częściej jak ja mam sprzyjający grafik w tygodniu/jest weekend czy coś, co nam daje ok. 2-3 dni w tygodniu. Moim problemem, o którym pisałam w tym temacie jest fakt, że nie chcę całego wolnego czasu spędzać z chłopakiem. Jesteśmy ludźmi, każdy ma swoje zainteresowania, przyjaciół czy po prostu głupią chęć porobienia czegoś samemu. KAŻDY tak ma. Wyobraź sobie, gdzie spędzasz każdą wolną chwilę ze swoją dziewczyną. Mi to nie odpowiada, muszę mieć swoją przestrzeń i tyle, a poza tym takie przebywanie na okrągło w towarzystwie jednej osoby nie jest zbyt zdrowe.
Zmierzam do tego, że moim zdaniem nie powinno się każdej wolnej chwili przeznaczać partnerowi, ale umieć znaleźć czas na swoje inne rozrywki.