no można chcieć więcej, ale póki co nie narzekam
Wersja do druku
no można chcieć więcej, ale póki co nie narzekam
Dlatego, że przy okazji zarobku chcę zamieszkać ze znajomymi, którzy zapewnią mi lepszą bazę, niż ktokolwiek inny, i jeszcze się nieźle bawić, niezależnie od tego, co zajdzie? No może...
Gadales z tym gosciem wgl??
Bo jak dla mnie to ta laska chce poruchac i Cb i jego, ale nie wiem czy to tak do konca bd "trojkat", a moze bardziej raz z 1 raz z 2, tak zeby jej obecny facet sie nie dowiedzial, wtedy mozesz byc biedny jak on sie dowie i wcale mi Cie nie bd zal ;S
tak, gadalem, jakbyś chociaż ostatnią stronę ogarnął...
wiesz, ja już jestem na tym etapie, że mi nie zaszkodzi...
ja tu wpadłem z tym nie w kwestii jak to w łóżku załatwić, tylko w ogóle co ona ma w głowie
ustaliliśmy, że kredki, oks :p
kurde, jasne, nie doszło do niczego w TYM sensie, ale emocjonalnie jestem za daleko, zerwać kontaktu "dla swojego dobra" nie dam rady, a ciągnąć to co jest też bardzo słabo
pojadę, będzie fajnie? to fajnie
pożremy się jak dzikie świnie i się nasze relacje rozjebią na tyle, że nie będzie chciała się nigdy do mnie więcej odezwać? może się wtedy uwolnię jakoś
na moje to wyglada tak, że wyjedziecie razem w 3 i poprostu nocami ona bedzie z nim, a jak on bedzie w robocie a Ty szybciej wrócisz to bedzie do Ciebie na bolca wchodzic
Tak szczerze, bez szydery, to mi cię aż szkoda, że tak ci się jakaś pinda wkręciła. Żadna laska nie jest warta tego, żeby się tak upokarzać.
Decyzję już i tak podjąłeś, więc nie ma o czym dyskutować dalej. Wpadnij za parę miesięcy i napisz, jak to się skończyło. Stawiam cysternę piwa, że nie będzie happy endu. (o ile cała akcja nie jest trollingiem)
nom, nocami będzie (i jest) z nim w robocieCytuj:
Svardar[MS napisał
meh, jak ludzie wpadają tutaj i wypowiadają się bez ogarnięcia story od początku
nawet jeśli będziemy się zamieniać, to on o wszystkim wie to jedno
drugie, że wkręcić mnie nie wkręciła, kurde, co prawda znam ją 10 lat krócej niż on, ale jednak to są te 3 lata i pierdyliard czasu spędzonego na rozmowach i obserwacji, ona nie bawi się w jakieś gierki, jak coś jej się nie podoba to opierdala równo i tyle
nie jest też na tyle głupia, żeby ryzykować utratę ani faceta ani przyjaciela, także żadnej krzywej akcji nie będzie
jprdl
to jest odrębna kwestia, i o tym tu nie dyskutujemy, ale skoro już musisz on jest ciekawy jak to jest jak ktoś go bierze, a w drugą stronę niekoniecznie go to interesuje, choć też bym poeksperymentował i zobaczymy ale nie chodzi o to, że to jest jakiś warunek czy coś
mogę przed wyjazdem równie dobrze powiedzieć "będziemy TYLKO razem mieszkać jako kumple, kompletnie nic nie ten" i co prawda może jej się zrobić przykro i pewnie będzie próbować mnie przekonać tak czy inaczej, ale i tak pomożemy sobie w taki czy inny sposób (poza kwestiami seksualnymi, o których nie chciałem rozmawiać, omg) @Pelikan ;
krzywej akcji w stylu "no było fajnie się zabawić a teraz wypierdalaj" czy coś takiego, ludzie ogar
i ostatni raz: to nie jest laska, którą poznałem tydzień temu czy coś, nie jest też z tych, co biorą każdego chętnego, także nie jest tragicznie
czy na prawdę tylko ja jestem zbyt leniwy żeby odwalić taką akcję?
mi by się nie chciało przekonywać MNIE do tego, jak już to bym po prostu przycisnął za którymś razem jak u nich byłem, a nie zawracał SOBIE dupę taką akcją...
mniejsza, jak coś odjebie to ona więcej straci niż ja
ja stracę ze znajomych osobę, która była niegodna tego wszystkiego, a ona jednak znacznie więcej, także cusz
Czuje dobrze ;d inb4 odkrywasz w sobie bi z przechyleniem na homo xD
Ale to Twój wybór ;d Powodzenia. I na tym chyba temat można urwać, bo nie ma co tego ciągnąć.
no myślę, że nie ma sensu, całość sytuacji jest nie do przedstawienia, a bez tego widać co wychodzi...
Odświeżam temat. Więc problem w tym ze od jakiegos czasu spotykam sie z dziewczyną ( nie pamietam czy pisalem o tym) 1 vs 1. Cieżko mi rozszyfrować czy jest ona zainteresowana mną bo udaje nie dostępną, no i próbuje wzbudzic wemnie zazrosć, jak by to wyglądało z waszego punktu widzenia?
skoro się spotyka z tobą i próbuje wzbudzić zazdrość (żal), to chyba jest
Spróbuj przytulić i pocałować, to będziesz wiedział.
kraków-gdzie zabrać dupeczkę na 1 wyjście / spotkanie ?
połazić bulwarami albo plantami spoko opcja
serwus, przybyłem po poradę
pisałem z pewna panią, wszystko ładnie fajnie, aż miało dojść do spotkania, nie odbyło się ponieważ nie mogłem dotrzeć na czas, potem wyjechałem z rodzinnej miejscowości i jakoś urwał się kontakt. przyśniła mi się dziś ze chwile po przebudzeniu zaczęły mi łzy lecieć, ze to moja wina bo nie poszedłem na to spotkanie i mysle zebysmy byli b dobra para . co wy o tym myslicie?
w tym śnie byliśmy razem i pamiętam jak na nią patrzyłem jakby była całym moim światem, może jakiś znak ? ;s
próbuj, najlepiej trochę się postaraj
nawet jak chuj z tego wyjdzie nie będziesz się wkurwiac, że może jakbyś coś zrobił byłoby fajnie
chyba nie masz nic do stracenia?
wczoraj tą panne ogarnąłem,z dziwkami narazie luzuje ziom
od jakiegos czasu wkurwialem moja dziewczyne (2-3msc), od jakiegos czasu rowniez zaczalem zdawac sobie z tego sprawe ale i tka srednio szlo mi kontrolowanie odzywek i zachowan, czasami reagowala , czasami przemilczala i niedlugo wlasnie mielsimy odbyc szczera rozmowe, ale wczoraj zjebalem , mozna powiedziec ze "podpalilem dynamit" , zadzwonila zaplakana , uslyszalem jakim to jestem kretynem itp i ze jak sie zobaczymy to ostatecznie to skonczymy, rzecz w tym ze ja nie chce jej tracic , wiem ze mnie kocha, ale powiedziala ze to widocznie juz nie wystarczy, mam troche swiadomosc ze emocje u niej zagraly role i na spokojnie przemysli jeszcze wszystko, tylko nie iwem co zrobic