To chyba dobrze, zwazajac na to co pisaleś wczesniej, chyba sie nie myle że to byłeś Ty ;p
Wersja do druku
No już od 3 tygodni walczyliśmy z tym, więc to raczej ja byłem :D
Teraz to się zacznie dopiero huśtawka ;-)
Tylko nie rob glupot jak cie przycisnie na ruchanie, jak juz zdecydowales to sie tego trzymaj, bo dziewczynie jeszcze wieksza sieke z mozgu zrobisz i krzywde.
Bez przesady. Czuje, że to jedno z lepszych rozwiązań ever, chociaż to były chyba najlepsze 2 lata mojego życia.
Zapewniam Cię, że jeszcze 1534 razy będziesz chciał do niej wrócić, żeby zaraz potem uznać, że jednak rozstanie było dobrą decyzją. Miłość jest jak każde inne uzależnienie, a chyba słyszałeś co się dzieje z ludźmi w okresie odstawienia.
jak tak będzie to usune konto na torgu
Torgi zjebaliście, nie zdawałem sobie z tego sprawy dopóki o tym nie wspomnieliście. Moja dziewczyna się ode mnie zdecydowanie uzależniła i zaczynam się z tym jakoś dziwnie czuć.
Przepierdolona sprawa, powiadam
Jak to u ciebie wyglądało? Mi ogólnie zaczęła pisać 30 min po tym jak od niej pojadę, że tęskni. I w ogóle najchętniej to by siedziała teraz ze mną 24/7, a kiedyś potrafiliśmy się nie widzieć 3 dni i było git.
jak tak czytam to stwierdzam ze sam jestem uzależniony ;/
taka bardzo lipa ze lubię spędzać czas z dziewczyna?
miejcie oboje jakies pasje i jak sie pokrywaja to nie ma problemu a jak sie nie pokrywaja to kazde rozumie, takie trudne
to ja tez chyba jestem uzalezniony, wole robic z nia rozne rzeczy bez celu niz to co sam lubie czyli mecze, konsola i tak dalej
chociaz i tak jesli spedzamy razem czas to raczej fajnie
Bo jest różnica między robieniem czegoś dla zabicia czasu, a pasją.
Róbcie tak żebyście po ewentualnym rozstaniu mieli z kim pogadać, wyjść na browara czy cokolwiek. Wiele osób zaniedbuje swoich znajomych, nawet tych najlepszych. Potem kobieta odejdzie i okazuje się, że od pół roku nie rozmawialiście z najlepszym kumplem i wcale bym się nie zdziwił gdyby Was olał. Głównie o to tutaj chodzi moim zdaniem. A to, że ktoś układa puzle czy gra w fife z kobietą zamiast samotnie zostawiłbym na boku.