Co tam robicie z waszymi lubymi na walentynki? Już pomijam fakt że to "święto" jest wg mnie gowno warte, no ale trzeba ;d
Wersja do druku
Co tam robicie z waszymi lubymi na walentynki? Już pomijam fakt że to "święto" jest wg mnie gowno warte, no ale trzeba ;d
ogólnie chciałem iść na piwne spa, czyli taką relaksacyjną kąpiel w piwie połączoną z degustacją ale niestety w stolicy nie widzę nic takiego a podróż <100km odpada, generalnie moja luba prawdopodobnie pracuje w ten dzień do 20 więc nic ciekawego nie zaplanuję poza tym co można zrobić w domu, czyli jakaś dobra wyżerka i klimat, poza tym może jakiś wypad do pubu i spacer albo jak będzie w miarę pogoda to jakiś punkt widokowy i również browarek, żadne z nas nie przywiązuje specjalnej uwagi do tego dnia, raczej nie dajemy sobie prezentów poza mega drobiazgami, w ostateczności jako, że oboje chcieliśmy myślałem o skoku tandemowym na bungee ale to można zrobić zawsze
u mnie będzie kino spacer dobre jedzenie
oo piszcie co będziecie robić to może podłapie się jakieś pomysły :)
ja idę do kina, już mnie o tym uprzedziła w październiku :D natomiast myślę co dodać od siebie?
każdy facet ma wywalone w to "święto?" czy tylko im o jedno chodzi w ten dzień :D
Moja uważa, że to zbędne święto, więc go raczej nie obchodzimy, ale mimo to pomyślę może o jakimś fajnym torciku na zamówienie w kształcie serca czy coś ;d zawsze to milej się zrobi.
co pewnie potulnie śmigacie na 50 twarzy Sreya?
Kiedyś ktos w tym temacie przywołał fajną ciekawostkę "efektów". Coś takiego jak efekt utopionych kosztów tylko chodziło o jakieś informacje, które ktos tam sam sobie wmawiał. Wiem, że trochę to chaotycznei nie na temat, ale zależy mi by odnaleść te "efekty"