Widzę zakius, że byś się nadawał na chłopa dla ciapatej jakiejś. Te to dopiero są praktycznie i skromnie ubrane, idealne wręcz.
Wersja do druku
Widzę zakius, że byś się nadawał na chłopa dla ciapatej jakiejś. Te to dopiero są praktycznie i skromnie ubrane, idealne wręcz.
:f
nie lubię ludzi :p
ale są na tym świecie jeszcze przedstawiciele mojego gatunku
O chuj wam chodzi? Raz ze o gustach sie nie rozmawia, a dwa co w tym dziwnego ze ktos uwaza (imo slusznie), ze bizuteria powinna byc tylko dodatkiem do wygladu, a nie jego glowym czynnikiem.. Ja tez nie lubie nadmiaru i uwazam, ze jedna dobrze dobrana rzecz wyglada lepiej niz 2-3 zakladane na sile.. Przewaznie jest to domena ludzi z kompleksami ktorzy chowaja sie za drogimi swiecidelkami...
On uważa, że biżuterii powinno się w ogóle nie nosić. Mimo to nie zgodzę się też z tobą. Ja sam nie noszę biżuterii, jedynie zegarek, ale dla kobiety to normalne. Na co dzień jakieś kolczyki i mała bransoletka, ewentualnie łańcuszek i pierścionek. Co w tym dziwnego? Oczywiście, że nie chodzi o to, żeby być obwieszonym jak cygan, ale na jakieś grubsze okazje to normalne, że kobiety ubierają dużo świecidełek i jeżeli uważasz to za chowanie kompleksów to... Jeżeli biżuteria komponuje się ładnie z ubraniem to jest jak najbardziej wskazana moim zdaniem. Powiedz jakimś gentlemanom i damom, że chowają swoje kompleksy za świecidełkami hahahahah
nie wiem jak Wy, ale dla mnie (juz gdzies kiedys nawet o tym pisalem) wyglad zewnetrzny potrafi nieco powiedziec nam o czyjejś inteligencji i osobowosci. To drugie jest oczywiste, ale z tym pierwszym nie wiem czy ja mam wyjątkowo taki poglad czy tez kiedys ktos sobie to rozkminiał.
A mianowicie - jezeli widzę jakiegos brudasa, metala, emo to odrazu mogę się spodziewać uposledzenia umysłowego. Albo osoby, ktore na siłe chcą się modnie ubrać tez wykazują jakies tam ograniczenie w mysleniu.
I nie, nie mysle ze im ktos się bardziej odpicuje tym jest inteligentniejszy, bo nie o to mi chodzi. Ale jezeli ktoś ma pieniądze i potrafi je wykorzystac w taki sposob, zeby naprawde ładnie się ubrac to czemu nie?? Zreszta pieniadze do ładnego nie są potrzebne. A bez guście po pierwsze świadczy przedewszystkim o lenistwie (a co tam, wyjebane dzis ubiorę bluze po domu) a po drugie.. no nie wiem jak to wyjasnic, ale takie właśnie osoby zawsze maja zdolnosci interpersonalne i spoleczne na troche nizszym lvlu ;p
w sumie troche odbieglismy od tematu, ale uwazam ze ciekawy temat wiec discuss. Troche chaotycznie to napisalem ale sie spiesze, mam nadzieje jednak ze przesłaniem trafię
jakoś nie sądzę aby kolczyki, naszyjniki czy inne pierdoły komponowały się z normalnymi codziennymi ciuchami
ani ładne, ani wygodne więc po co?
no ale jak będzie miała niewkurwiające kolczyki (wiszące gówna to masakra...) czy jakiś pierścionek to nie będę przecież płakać, ale #wolębez
k, ale większość nie potrafi :c
w sensie spięte żelastwem czy luźne? imo te z całym syfem są zaburzone, bo zazwyczaj nie potrafią się spotkać ze znajomymi bez używek, a najlepiej jeszcze psychoaktywnych lub chociaż odurzających
Nie z t-shirtem i jeansami, ale jak dziewczyny chodzą chociaż troszkę elegancko ubrane do szkoły czy na uczelnię, a nie w jakichś sportowych ciuchach to drobna biżuteria się nie komponuje? A jeżeli już idzie się całkiem elegancko ubranym np. w pracy to też nie można nosić biżuterii?
Biżuteria nie musi być niewygodna, a nie jest ładna chyba tylko w twoim przekonaniu
Moja dziewczyna nie obwiesza się tym, ale jak ubierze coś ładnego to wygląda super
To przez to, że wiekszość nie potrafi to już trzeba mówić, że biżuteria jest bezużyteczna?
Jakie osoby? Spięte żelastwem? Czyli, że np dziewczyna obwieszona biżuterią niegustownie(też mi się to nie podoba i dobrze to o takiej osobie nie świadczy) to wg ciebie ona nie potrafi wyjść do ludzi beż używek? Muszę cię zasmucić, ale taka osoba prawdopodobnie nic nie ćpa, a wyjście na piwo ze znajomymi to chyba nic złego?
To jest straszna hipokryzja, bo nie wieżę, że nie nosisz ładnych ubrań, czy koszulki zespołu, jakiego słuchasz. Idąc twoim tokiem rozumowania to powinno się chodzić wygodnie, dresik, golfik, jest ciepło przyjemnie, wszystkie ciuchy nieważne jak wyglądają, byle były wygodne, najlepiej chodzić całemu na czarno.
Podoba ci się jak jakieś metale chodzą cali na czarno ubrani? Albo jakieś hipisy, rastamani 5 dni w tych samych ciuchach obdartych? Dziewczyna powinna się schludnie ubrać i ładnie wyglądać i to samo facet, a biżuteria jest taką wisienką na torcie.
Jasne, jak to zrobi subtelnie to można uzyskać efekt niebiańskiej istoty, jednak większość jednak celuje w tanią dziwkę
no ja niestety wychodzę z domu to widzę
Każdy ubiera się tak jak mu pasuje. Ma się czuć w tym dobrze. Przecież nie wszyscy muszą się nam podobać, tak samo my nigdy nie będziemy się podobać innym. Każdy ma prawo wyglądać i ubierać się jak chce, a to, że nam się to nie podoba, to nasz problem, nie ich.