Ale @Pan Ryba ; ma całkowitą rację. Dopóki nie pojechałem za granicę X lat temu, też sądziłem, że jesteśmy fajnym, wesołym ale trochę skrytym narodem.
Ale jak zacząłem jeździć po Europie to stwierdzam, że jesteśmy smutnymi ch*jami. No może ludzie w naszym wieku którzy są ogarnięci, inteligentni i nie mieli styczności z komuną tak jak nasi rodzice i dziadkowie są w miarę pogodni.
Ludzie w Polsce o ile są w gronie znajomych i nie są starymi, wąsatymi Januszami to są bardzo weseli. Jak już są w nieznajomym kręgu to nie są zbyt rozmowni czy pozytywnie nastawieni (nie mówie o wcześniej wspomnianych młodych).