Miałem kiedyś podobną sytuacje, nie wytrzymałem i dałem sobie spokój z nią, to była dobra decyzja.
Wersja do druku
Miałem kiedyś podobną sytuacje, nie wytrzymałem i dałem sobie spokój z nią, to była dobra decyzja.
skoro tak sie sprawy maja to imho. powinienes go zgładzić
ale jesli to prawdziwa historia to wspolczuje posiadania takich kumpli xD
w sumie tez raz kiedys mialem chec na byla mojego ziomka, ale stwierdzilem, ze zadna kobieta nie jest warta prawdziwej meskiej przyjazni, ktora wtedy z pewnoscia bym sie skonczyla
Mnie w ogóle dziewczyny kumpli nie pociągają, wjeżdża do worka "aseksualna" i tyle.
Olej i ja i jego, szkoda nerwów, do tego nie wiadomo czy to on dostanie po ryju, czy ty, ja bym sobie dal spokój
Pisałam tu jakiś czas temat o chłopaku - 23 latku, który jest dużym dzieckiem i ma wszystko gdzieś. Zakończyłam ten związek, bo po prostu nasze oczekiwania i priorytety się znacznie różniły... nie oszukałam go, chciałam to zakończyć w zgodzie, bo czułam do niego bardziej przyjaźń niż "kochanie". Mi jest o wiele lżej - zrzucić taki ciężar, po co oszukiwać siebie i kogoś... ale dla niego to jakaś masakra - co chwile pisze, dzwoni, chce się spotkać. Jakieś protipy? Uważam, że najłatwiej mu będzie jak ja będę ignorowała póki co jego próby kontaktu, może za jakiś czas minie mu uczucie i będziemy mogli iść na piwo jak "przyjaciele" jak to ujął, ale teraz najlepszym wyjściem jest dać mu dać czas na ogarnięcie się. Mam rację? :s
Odetnij się w 100%. I przez pierwsze 5 lat nie idź na żadne "przyjacielskie piwo", bo ziomek znowu zacznie.
Po raz powiedz mu wprost "it's over" oraz zapodaj link
https://www.youtube.com/watch?v=udGTdbPJqXc
powiedz zeby ogarnal dupe i zyl dalej
nastepnie nigdy wiecej sie z nim nie spotykaj bo zrobisz mu krzywde, ale skoro jestes kobieta to pewnie bedziesz miec to w dupie i za jakis czas sie z nim umowisz na piwko po czym on znowu sie rozklei i bedzie plakal w srodku
Jeśli tak się do ciebie dobija i nie daje żyć, to z całą pewnością nie ma w planach żadnego przyjacielskiego wyjścia na piwo. Nie spotykajcie się lepiej na razie, bo oboje będzie tego żałować. Prawdopodobnie zacznie się przed tobą płaszczyć i błagać o kolejną szansę. Nie wykluczone będą nawet łzy z jego strony, a takie zachowania z całą pewnością jeszcze bardziej zepsują jego obraz w twoich oczach.
Generalnie to wkurzona trochę jestem, bo prosiłam go od 3 miesięcy, żeby ogarnął kilka swoich spraw, ale był na to zbyt leniwy. Dziś mi napisał, że z dnia na dzień znalazł prace i nagle tamte sprawy pozałatwiał. XD
To miales chujowego ziomka. W moim gronie nikt by takiego czegos nie odjebal, to zwykle kurestwo
Niestety ale musze sie zgodzic z udarrem. To samo.
Szukaj pomocy na damskim forum moim zdaniem. Tam ci baby doradza ze swojego punktu widzenia. Solidarnosc plemnikow nie pozwala mi ci pomagac, bo nie znamy drugiej strony. Pozdro
ty stary i jak wyjebales mu ta bombe w oko i fange w splot czy nie w koncu? prawilnie tylko przypominam temat bo nic tutaj sie dawno nie dzialo, a taki przegryw jak ja czerpie z tego tematu garsciami
@Chivi Master ;