@udarr ;
tak. zajebiscie sie to czyta
Wersja do druku
@udarr ;
tak. zajebiscie sie to czyta
no ja jeszcze z pół roku temu czytałem w miarę na bieżąco ale coś ostatnio zapominałem, fajny blog, szczególnie, że nie tylko dla facetów, kobiety mogą się wiele nauczyć, jeśli nie więcej niż faceci
Muszę zbić pionę z kolegą.
@Byczek ;
This one's better.Cytuj:
A jeżeli ci nie wyjdzie za pierwszym, drugim ani trzecim razem? Trudno. Próbuj dalej. Tylko jedna rzecz nam w życiu wychodzi zawsze, czy chcemy czy nie chcemy.
Gówno.
jak dla mnie bełkot, po pierwszym zdaniu odpuścilem, bo nie lubię pseudo inteligentnego pieprzenia, ale to tylko moja subiektywna opinia.
Zgadzam się z 2 postami powyżej, ale trzy ostatnie wersy tego wpisu są całkiem OK
Panowie jak pozbyc sie mysli o bylej, z ktora bylem ponad 3,5 roku, zerwalismy dzisiaj, nie bede wracal do niej napewno (probowalismy dwa razy). Teraz mam glupie mysli zazdrosne o nia. Wiem, ze z dwa tygodnie bede chodzil jak pojebany, ale chce jakos ukrocic sobie mek.
Dodam, ze to byla moja pierwsza powazna dziewczyna, z ktora bylem. (do tego taki okres :/)
Im bardziej będziesz chciał zapomnieć, tym mocniej będzie to do Ciebie wracało.
Musisz po prostu to przejść. To "żałoba" po związku, nie ma na to tabletek, sposobów.. no w sumie jest jeden: czas.
Na pewno nie siedź cały czas sam w domu i nie zalewaj się w trupa. To nie pomaga.
hmm jesli wiem ze nie chce miec dzieci z dziewczyna z ktora teraz jestem to co? zrywac?
ty tak serio ziomek? czemu nas sie pytasz czy masz zerwać z dziewczyną?
no bo pomyslcie, po chuj byc z kims z kim sie nie chce miec dzieci? dla ruchania i spotykania sie a po kilku latach powiem jej nara? :o
a co jesli teraz nie chce miec z nia dzieci (w sensie nawet jakbym byl w stanie utrzymac dziecko itp.) a po dluzszym czasie zwiazku (tak 1-2 lata) jednak bym sie zdecydowal na to? :d mamy 20-22 lat
to moze inaczej, jesli nie chce sie miec z kims dzieci / nie planuje sie zwiazku na dlugo to po co byc w zwiazku?
Seks, pieniądze, dach nad głową, niewolnik... itp. Wybierz sobie.
Nie chce mieć z kimś dzieci, na pewno nie przez najbliższe 6-8 lat lub i więcej. Czy to znaczy, że związek nie ma sensu? Co z tymi wszystkimi parami które nie chcą mieć dzieci, ich związki też są bez sensu? Naprawdę miarą dobrego związku jest obopólna chęć posiadania dzieci? Czyli co, te wszystkie patole hehe sebixy, którym jeszcze dwójeczka z przodu nie wskoczyła, a gość podwójny ojciec, dziewczyna znowu w ciązy, która okłada dzień w dzień i nie jest w stanie zapewnić ani stabilności finansowej ani nie jest dla niej/dziecka żadnym oparciem, tworzą związek "z sensem", bo chcą mieć jeszcze więcej dzieci?
nie chodzi mi o sama mozliwosc posiadania dzieci tylko o fakt ze akurat teraz wiesz ze nie chcesz miec dzieci z ta konkretna osoba. dla przykladu ma jakas chorobe genetyczna i nie chcesz aby twoje dzieci tez ja mialy. warunek: chcesz miec dzieci w przyszlosci. nie mowie tu tez o patoli tylko o jakims racjonalnym, powaznym zwiazku.
czyli w takim wypadku nie ma innego wyboru niz zerwanie, czy moze z czasem jednak czlowiek przywiaze sie do tej osoby i pomimo jej wad bedzie chcial podzielic z nia swoje geny na potomstwo? pytam sie o wasze zdanie na ten temat
nie no, (bzykanie), zbieranie doswiadczenia w zwiazku, dojrzewanie w tym kierunku, krytyka plci przeciwnej. cos jeszcze?
a i pytanie powinno brzmiec bardziej " po co byc w zwiazku z ta konkretna osoba z ktora, na chwile obecna, nie planuje sie posiadania dzieci nawet za x lat, skoro mozna byc z inna osoba w zwiazku?"
Równie dobrze można zadać pytanie: "po co być w akurat tym związku, skoro zawsze można znaleźć lepszy". Dobrze jest ci z tą dziewczyną, ale problemem jest tylko chęć/niechęć posiadania z nią dzieci? Tzn uważasz że byłaby złą matką, czy że posiada w rodzinie jakieś wady genetyczne które mogłyby przejść na potomstwo?
Imo jeżeli jest się z tą idealną dziewczyną to wyjebane mam na posiadanie dzieci.
Partnerka > dzieci.
a czemu akurat z nia dzieci nie chcesz miec jesli mozna zapytac? haluksy ma i sie boisz ze dziecko odziedziczy czy co xd
Jesli ona chce dzieci, a ty nie, to na dłuższą metę to nie ma żadnego sensu - prędzej czy później sie popsuje. Albo ona będzie naciskała na ciebie, ulegniesz jej i zrobicie sobie bobasa, albo nie wytrzymasz naporu z jej strony i ja rzucisz. Ewentualnie coś ci się odmieni i razem będziecie chcieli dziecka, wtedy nie ma tematu.
nie ma nacisku na dzieci. tak ma powiedzmy chorobe genetyczna i moge miec brzydkie dzieci. niby narazie jest spoko w zwiazku ale jakos nie widze siebie z nia majac dzieci itp. jakby to cos mnie odrzuca od niej. nie jest jakos mega specjalna tylko to taka zwykla dziewczyna
Skoro nie wiesz to po co piszesz?
Jest to przykre, że gość nie chce mieć dzieci z dziewczyną z którą jest.
Jeśli dziewczynę kochasz, szanujesz i chcesz być z nią do końca swych dni to nic nie powinno Ci stawać na przeszkodzie, by mieć z nią dzieci.
Skoro jednak uważasz, że jej choroba może mieć wpływ na wygląd waszych dzieci to odpuść sobie i z nią zerwij.
Załóżmy, że mam 16 lat i mam dziewczynę. Myślę o niej poważnie itd, ale nie chcę mieć z nią dzieci. Teraz. Bo mamy po 16 lat. Rozumiem, że mam chcieć mieć z nią dzieci i ruchać bez gumy, żeby tylko zapłodnić, bo nic nie powinno mi stanąć na przeszkodzie, żeby mieć z nią dziecko? (no może poza sytuacją finansową, poza tym, że się oboje hipotetycznie uczymy i jesteśmy jeszcze młodzi, ale co tam, jebnijmy bachora).
jezeli to nie troll, to wspolczuje tej biednej dziewczynie "partnera" XDDD
Dobry wieczór :d
3 lata w friendzone, próbowałem prawie wszystkiego ale chuj. Wkrótce się spotkamy parę razy i jak wtedy nie wyjdzie to pierdolę. ;DD Jak tu ładnie z tym skończyć i zerwać kontakt na zawsze? PS. w marcu ma uro jeśli wam takie info się przyda
Pzdr Torgowicze
16 lat to jeszcze myślisz o budowaniu domków klocków Lego. A gość ma 22 jak napisał a to już wiem, gdzie powinno się podejmować jakieś męskie decyzję i teoretycznie w takim wieku człowiek stara się znaleźć stabilizację finansowo-emocjonalną.
Jeśli jesteś w związku z kobietą, która nie pociąga Cie w taki sposób, żeby stworzyć z nią związek to trzeba odpuścić. W tym przypadku problemem jest chorobą genetyczna i strach przed tym ze ich dzieci beda mniej urodne od innych.
Oczywiście masz prawo mnie nie rozumieć :)
Mam prawo i nie rozumiem, może mnie kobieta pociągać w taki sposób, żeby stworzyć z nią związek. Ale związek niekoniecznie opiera się na dzieciach. Nie każdy chce je mieć i bez tego przecież związek też istnieje O.o
Tak owszem, ale schody będą zaczynać się tam, kiedy jeden z partnerów będzie chciało bobasa i tu zaczną się nieporozumienia. To jest tylko moje zdanie Pelikan
Chyba że oboje nie chcecie dzieci, bądź analogicznie, chcecie to już idealnie
ej spokojnie, nawet jej nie kocham i nie wiem czy chce z nia byc do konca lol. poprostu narazie stwierdzilem ze nie chcialbym miec z nia dzieci w przyszlosci i czy to juz jest ten punkt w ktorym powinienem zerwac? czy poprostu niech ten zwiazek trwa bo jest nawet spoko tylko z mojej strony jest mniejsze zainteresowanie niz z jej.
Najlepiej zrobisz jak zostawisz ją teraz. Daj dziewczynie żyć normalnie z kimś, kto będzie czuł do niej to samo, co ona do niego.
Nie chcesz z nią spędzić przyszłości, ale teraz jest spoko, bo darmowe ruchanko?
Troche mi jej szkoda. Daj jej spokoj, oszczedz czasu i przykrosci ziomek ;) To nawet nie jest zabawne.
przez brzydkie mialem na mysli takie z np. kutasem zamiast reki. moze spytam inaczej: "chcesz aby ona byla matka twoich dzieci?" takie pytanie sobie zadalem i uwazam ze nie. w sumie nawet nie mysle o dzieciach jeszcze ale jesli moje nastawienie do niej sie nie zmieni i bede z nia troche czasu to moze byc to przykre dla niej sie kiedys dowiedziec ze jednak nie, pomimo tego ze teraz jest nam naprawde spoko, nie jest to milosc z mojej strony ale jakies uczucie przywiazania czuje.
Zostaw tą biedną dziewuszkę w spokoju. Po dwóch tygodniach otrząśnie się po Tobie i będzie szczęśliwsza.
ona jest zakochana po uszy a ja w sumie nie narzekam na zwiazek. trzeba to konczyc?
Tak.
Not sure if troll or...
Postaw siebie w jej sytuacji i kurwa rusz głową przez chwilę bo te pytania coraz głupsze się robią.
hmm jest z facetem ktory nie wie czy za kilka lat chce miec z nia dzieci, tylko kto wie co bedzie za kilka lat?