waliliscie kiedys laske ktora byla zajeta?
Wersja do druku
waliliscie kiedys laske ktora byla zajeta?
Nie umawiam się z nikim od czasu rozstania, ale takie porównania mi się zdarzały. Teraz mi na całe szczęście przeszło ;d
Bardzo zabawne.
Nie byłem w takiej sytuacji, ale wątpię , że bym na coś takiego poszedł. Zdrada boli, jak skurwysyn, a ja mam tendencję do myślenia o innych.
moze nie jedenastka, ale takie 7.5? ;) ogolnie jest tak ze mam taka opcje i raczej chyba jestem taki ,ze INNI czyli jej chlopak mnie malo przejmuje, co prawda na jego miejscu zabilbym takiego skurwiela jak ja heh
NONONO KOLEZKO JESTES TAKI SMIESZNY AJAJAJAJAAJAJAJ ,hahahahahahaahha smieszny jestes taki o jejciu siuskam w gatki
ja przede wszystkim bym tego nie zrobił SOBIE
no, chyba że po przyjacielsku czy co
ale no sam nie wiem w sumie :f
głupia sprawa imo
przeciez co osoba to inny charakter i kazdy to inaczej odbiera
dla mnie seks to seks
a dla innych to moze byc mistyczne cos powiazane z miloscia
dobra kurwa weź skończ pierdolić, napisz w O serwisie że chcesz permbana bo już Ciebie nie można kurwa czytać.
Czy ty nie widzisz że 99% osób z tego tematu Ciebie tutaj nie chce?
I nie chcę obrazić Ciebie tylko piszę to żeby Ciebie uświadomić. Nie prowokuj pliss *.* Na zachete masz grin baga
@edit
można prosić #30? Chciałbym jeszcze udzielać się w temacie o programowaniu oraz o Wocie :)
Skąd pomysł? Jeśli gość nie byłby jakimś durnym skurwielem (bo wtedy może i byłoby mi wszystko jedno), to ja bym na coś takiego nie poszedł.
To wcale nie miało być śmieszne. Po prostu "walenie" w odniesieniu do seksu kojarzy mi się raczej z psami czy królikami i powiedzieć o sobie, że się z kimś "waliłem", byłoby dla mnie ujmujące.
Także nie, nie waliłem się. I walić się z zajętymi laskami nie zamierzam.
@down: Dlatego ja bym to sobie darował. Nie dość, że marny substytut, to jeszcze nie mój...
To nie takie proste, biologia potrafi dojebać swoje :P ale to wcale nie znaczy, że to jest najlepsze wyjście - generalnie wydaje mi się, że to i tak marny substytut.