Astinus napisał
Oboje w końcu doszliśmy do wniosku, że czas się rozstać, bo nic więcej nam już z tego związku nie wyjdzie.
Ona w końcu zaangażowała się mocniej ode mnie: bardziej jej zależało, bardziej tęskniła, więcej mnie potrzebowała itd., także nie chciałem po prostu, żeby się ze mną męczyła. Jest super dziewczyną i zasługuje na to, żeby usłyszała od kogoś "kocham cię". No i nie ukrywam, że ja tez chciałbym jeszcze kiedyś móc to komuś szczerze powiedzieć. Rozstaliśmy się w zgodzie, mamy wspólnych znajomych, także będziemy się widywać normalnie i mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie nam do głowy pomysł "spróbowania jeszcze raz". Dwa razy wystarczą ;d
A co do Wrocławia, to kto wie ;) Łódź zaczyna mnie męczyć, może spróbuję poszukać szczęścia gdzie indziej.