Są/były teorie i prowadzone badania dot. altruizmu, który raczej nie jest "naturalny"(w aspekcie świata przyrody i sposobu funkcjonowania zwierząt "żyć aby być(/przeżyć, ale to już tautologia[Tak, wiem o np. mrówkach czy pszczołach. Tyle, że to zwiększa szanse ich przeżycia jako kolonii.])". Zakładały, że jest on(altruizm) podyktowany pobudkami egoistycznymi, niekoniecznie świadomymi. Ot po prostu człowiek nauczył się, że pomaganie da mu uczucie spełnienia/akceptacje otoczenia/etc - robi to, by go/tego doświadczyć. Możecie poszukać opracowań bo sam je czytałem, dostępne są w języku angielskim.
Dodatkowo zakładacie, że egoizm od początku do końca musi być zły. Każdy kij ma dwa końce i WSZYSTKO ma swoje dobre, jak i złe strony.
Topic#
Osobiście nie wiem czy wybrałbym Franciszka na człowieka roku, ale ani nie leży to w mojej gestii ani, niestety, nie byłbym zapewne do końca obiektywny. Jednak tak czy siak powolne, nawet jeśli kosmetyczne i absurdalne zmiany mają miejsce. Jest o nim "głośniej"(w pozytywny sposób) niż w przypadku ostatniego papieża, sprawia, że instytucja kościoła otwiera się na młodych, których od lat traciła i traci.
Zakładki