kupiłem se patelnie to faktycznie lepiej chyba, szczególnie ten crust fajnie wychodzi, jeszcze tego trika z polewaniem czosnkiem rozmarynem i masłem muszę spróbować stay tuned
Wersja do druku
kupiłem se patelnie to faktycznie lepiej chyba, szczególnie ten crust fajnie wychodzi, jeszcze tego trika z polewaniem czosnkiem rozmarynem i masłem muszę spróbować stay tuned
Moja przyniosła do domu dwie siatki kalmarów mrożonych, ale takich wielkości długopisów (mowa o samym korpusie) i nie patroszonych, nie obrobionych.
Zgadnijcie kto od rana to obrabiał :notbad
Teraz jakieś azjatyckie jedzenie się robi, ale później wjedzie Makłowicz https://www.youtube.com/watch?v=WzT76GUozPI
czy jest cos bardziej obrzydliwego niz kalmary?
Kalmary są pyszne
jak to wlasnie niedzielny rosol u babci na grobie
Ja od pewnego czasu mam taki myk, że zbieram jakieś resztki mięsa po kulinarnych przebojach partnerki (np. jak boczek kupi i jest kawałek z kością, to odkładam to mięso z kością do lodówki) i po jakimś miesiącu czy półtora mi się nazbiera takiego czegoś sporo to wtedy wyciągam i robię rosół. A właściwie mógłbym pasztet robić, ale nie chce mi się z tym bawić. Czasem też zostaną jakieś resztki warzyw (np. końcówka z brokuła etc.)
I tak potem moja to zaleje sosem rybnym abo sojowym doda ryżu i tak to jest :feelsspecialman
A dziś zrobiłem jajochlebki (jajko, czebula, czosnek, oregano, drobno pokrojony pomidor suszony ze słoika, sól, pieprz) oesu ale dobre :peepogiggle
Bez chleba to bardziej jajecznica z dodatkami.
jajochlebki bezglutenowe bez chleba
Przyszedł ryżowar Xiaomi, pierwszy ryż zrobiony (basmati) w programie szybki ryż (30min), jest jeszcze normalny godzinny. I wyszedł sypki ale trochę za suchy jak dla mnie, więc następnym razem lekko więcej wody dodam.
Generalnie spoko, zobaczę jak często będzie w użyciu i jak zareaguje np. na Arborio ryż.
miałem kiedyś fazę na ryżowar i generalnie spoko, ale gotowanie 100g ryżu w tym mijało się z celem w sumie. a jak ma zareagować na arborio? przecież w knajpach gdzie robią sushi to używają głównie ryżowarów
To już nie można normalnie woreczka ryżu ugotować? Bo co? Bo mikroplastik?
Weź sobie ryż nawet taki z woreczka wysyp, przeplukaj aż będziesz mieć prawie całkowicie czystą wodę, zalej wodą tylko tyle żeby na 1cm przykryło i wtedy ugotuj. Kompletnie inaczej to smakuje niż takie wpierdolenie do gara woreczka. Dobry ryż z ryzowara to jest topka żeby ojebac z jakimś curry czy czymś :giertych
z czego można zrobić fajną panierkę do kotleta? tylko nie bułka tarta i panko
platki kukurydziane
Ojebałem sobie spaghetti prosto z patelni :notbad
Próba zrobienia ryżu w ryżoważe w opcji zwykłej czyli 1h, wrzuciłem Arborio bo tylko taki mam. Wcześniej na quick rice robiłem (30min). Mam nadzieje, że nie wyjdzie jakaś papka ryżowa z tego.
W tygodniu chyba podbiję do jednego hindusa i zagadam jaki ryż używać mam, chyba jaśminowy albo basmati(?)
1h czekać na ryż :thisisfine
2025 a typy ryzu nie umieja ugotowac :maupa
jeszcze jakies ryzowary z lidla nie pomagaja xD
hindusy to basmati
Dziś wjechało to
https://www.youtube.com/watch?v=volmZv1dva8
Na śniadanie to;
https://www.youtube.com/watch?v=ANpbL70-1VI
A teraz robi się rosołek taki tubo warzywny na drobiu, żeby jutro sobie zjeść z makaronikiem jak biały człowiek
gdzie zdjecie zydzie:prawak
kupcie sobie ten ryż to poczujecie jak biedronki i lidle was ruchają.
Załącznik 385821
kupiłem już pare razy w jakimś sklepie hinduskim lokalnym sklepie ale na necie też widze że jest. W smaku 3x lepszy a cenowo chyba tylko 5 zika drożej :klaun
jak coś to brałem ten pierwszy premium bo tylko ten mieli zawsze w tym sklepie. A z tego co widzę to 3 kolejne są troche tańsze (pewnie krótsze ziarenka) a pozostałe to też nie wiem czy są jakiegoś osobnego zastosowania czy co?
Namówiłeś, będę w weekend może na mieście to wejdę do Little india.
beka 2025 a chlopy dopiero w epoce ryżowej
2025 to jest rok ziemniaka, zdrowszy, smaczniejszy, mozna na wiecej sposobow przyrządzić. zobaczycie ze w polsce 2026-27 zaczna pojawiac sie rozne egzotyczne odmiany ziemniaka bo jak zwykle opóźnieni w rozwoju
widzialem w jakims sklepie cala zajebista polke z 2x6 skrzynek z ziemniakami albo na jakims targu ale raczej w sklepie jakims takim z zielonym szyldem
Pancakes zrobiłem dziś na śniadanie, do kawy idealnie weszły. Do połowy dosypałem tego
https://www.rossmann.pl/Produkt/Maki...UaAvFEEALw_wcB
I wyszło super :peepogiggle
niedzielny rosół z kaczki z keczupem u babci
https://media.discordapp.net/attachm...864&height=864
https://media.discordapp.net/attachm...904&height=904
to się pałeczkami je
ja kurwa pizdom se to wciągnij, gdzie ty widział żeby ktoś rosół jadł pałeczkami. tylko i wyłącznie sztućce dragon z ikea
u tiibiarza w domu pewnie srebro rodowe po pradziadku i glupio je wyjebać do śmietnika i kupić dragona. zreszta dragon teraz to nie ta sama jakość co kiedyś
tibiarz z kaletnictwa przeniósł się na płatnerstwo i sam sobie robi sztućce dopasowane do kształtu dłoni jak człowiek :lewyohyou
:giertych
jaki kurwa dragon :confused co ty w ogóle pierdolisz :confused
od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że moth to też jakieś AI, w dodatku takie po kilku harnasiach :zniszczol
praktycznie każdy jego post to albo recenzje jakichś gniotów, których nikt nie ogląda; albo tyrady na temat fabuły w jakichś chinskich bajkach (których tym bardziej nikt nie ogląda); albo jakieś zupełnie losowe wysrywy, np. o wsadzaniu batata w dupę :confused albo o jakichś dragonach i widelcach :confused
no pierdoli jak potłuczony, tak jakby decretisowi się update nie udał czy coś :apuapustajapropelle
dragon sztućce z ikei :easterpepe
Widzę tibiarz wstał z batatem w dupie :feelswowman
pozdrawiam całą legnice
https://i.imgur.com/w2qsNua.jpeg
Ale na klatce schodowej zapachniało faworkami, a może pączkami, choć to mógł być tylko zapach tłuszczu ale takiego właśnie ze smażenia czegoś słodkiego mm mm
A właśnie ziemniaków naobierałem, jutro będę robić takie kotlety z puree ziemniaczanego, z mąką, serem, cebulką i czosnkiem :peepogiggle:peepogiggle
a takie kotlety to się czasami placki ziemniaczane nie nazywają?
Placek ziemniaczany to nie to samo co kotlet ziemniaczany tak jak burger nie jest tym samym co kotlet mielony :feelswowman
w sumie to tak na trzeźwo sobie przeczytałem i kto dzień wcześniej obiera ziemniaki, żeby na drugi dzień coś z nich robić?
Załącznik 385860