Ale mowiac, ze pracujac na czarno panstwo na tobie nie zarabia nic, to jest nie prawda. Panstwo zawsze zarobi na tobie, nie wazne czy to w podatku od dochodow czy zwyklym vacie.
Wersja do druku
Ale mowiac, ze pracujac na czarno panstwo na tobie nie zarabia nic, to jest nie prawda. Panstwo zawsze zarobi na tobie, nie wazne czy to w podatku od dochodow czy zwyklym vacie.
ja też nie widzialem pracujacego czarnego, bo w mojej okolicy ich nie ma :D
ale fakt faktem, z zachodu europy przychodzi do nas wystarczająco dużo sygnałów, że tolerancja do tzw "ciapatych" się źle kończy i w imię jakichś idei się źle kończy.
co do pracy na czarno i podatków - system podatkowy jest tak skonstruowany, że niepłacenie podatku od dochodu z automatu państwo na nas ma straty, ewentualnie balansuje koło zera - a to tylko patrząc w perspektywie, w którą stronę płyną pieniądze. a nie bardzo widzę, jak państwo miałoby funkcjonować bez przepływu pewnej części pieniędzy zarabianych przez kogoś do państwa - tak więc pracując na czarno zawsze przynosisz straty. co, zapisując innymi słowami, składa się na "państwo nie zarabia na tym kimś ani złotówki" - bo choć płaci część podatków, to większa ilość pieniędzy idzie w drugą stronę. czyli nieistnienie tego osobnika było by korzystniejsze z punktu widzenia finansów państwa.
@down:
mieszkam na grochowie, mało lubianej dzielnicy warszawy, w której tolerancja do wszelakiej inności czy innego koloru skóry (lub szalika klubowego) jest znacznie mniejsza, niż w reszcie miasta :)
edit: no tak, jak się skoczy na Starą Pragę czy Szmulki, to człowiek natknie się na nieprzychylność wszędzie. różnica taka, że są miejsca, gdzie nie akceptuje się "niemiejscowych", a są takie, gdzie nie toleruje się "innych". Grochów jest z tych drugich
Nie no, bez kitu. Mowa tutaj o Holandii, nie Grochowie. Chyba, że mieszkasz za granicą ;d
Ta, wiem. Miałem okazję tam być ;d Ale polemizowałbym, czy Grochów jest najgorszy ;dCytuj:
mieszkam na grochowie, mało lubianej dzielnicy warszawy, w której tolerancja do wszelakiej inności czy innego koloru skóry (lub szalika klubowego) jest znacznie mniejsza, niż w reszcie miasta :)
Bogatsi powinni płacić więcej ale 75% to chyba przesada.
Moim zdaniem nizsze podatki dla bogatych niz mniej zarabiajacego obywatela to dobra rzecz. A dlaczego?
przyklad, gdzie osoba majaca przedsiebiorstwo robi wszystko aby nie wejsc tylko na wyzszy prog podatkowy, bo zamiast oddac te 15% wiecej woli to wydac na przedsiebiorstwo chcoiazby kupujac jakas niepotrzebna rzecz ktorej nie bedzie uzywal - a zeby tylko nie oddac
Przez to nie wszyscy chca zarabiac najwiecej bo sie to po prostu nie oplaca
Latwiej jest narobic sie mniej, oddac mniej i wyjsc na tym w bardzo podobny sposob
Moim zdaniem nizsze podatki dla klasy bogatejj niz od klasy sredniej czy biednej jest lepszym rozwiazaniem bo wymusza w ludziach chec zarabiania wiecej i staraja sie to osiagnac bo beda oddawac mniej, a czlowiek jest zachlanny, nie chce nic oddawac,
Ale wtedy skorzystaliby na tym tylko pracodawcy.
Zniesienie placy minimalnej przy jednoczesnym wprowadzeniu podatku liniowego poskutkowaloby tym ze niektorzy w ogole nie otrzymali by wyplat, jezeli nie obcielibysmy znaczacej czesci wydatkow panstwa
Reforma emerytalna jak najbardziej ok, prywatyzacja nfztu rowniezCytuj:
Przydałaby się też jakaś reforma emerytalna - najlepiej niech emerytura będzie dobrowolna, kto nie uzbiera tego będą utrzymywać dzieci (jeżeli nie ma - niech umiera, co tam!). Służba zdrowia powinna zostać częściowo sprywatyzowana - może starzy ludzie przestaliby chodzić do lekarza dla rozrywki. Dodatkowo przymusowa aborcja dzieci ciężko upośledzonych i brak refundacji leków na takie choroby (być może również brak refundacji leków na typowe choroby starych ludzi). Żeby było jeszcze weselej, zabrać wszystkim wszystkie przywileje emerytalne.
Polecam jednak zapoznac sie ze slowem aborcja, badz wytatuowaniem sobie swastyki na czole.
Przywileji emerytalnych w zadnym wypadku nie wolno odbierac. Polska jako kraj zawiazala umowe z tymi ludzmi i musi sie z niej wywiazac.
Wszystko ok ale po chuj akcyza. To jest najglupszy mozliwy podatekCytuj:
Żeby zwiększyć wpływy do budżetu możnaby zalegalizować narkotyki, hazard i prostytucje - na to pierwsze oczywiście odpowiednia akcyza. Większość drobnych wykroczeń/przestępstw powinna być karana grzywną albo pracami społecznymi i to od ręki, bez żadnych procesów. Ktoś zajebał coś ze sklepu? No problem, przyjeżdża policja, wlepia mandat 2000zł i pozamiatane.
O sadownictwie sie nie wypowiem bo mam o tym strasznie marne pojecie
Przeciez imigranci nie sa w Polsce zadnym problemem. Nasza zasciankowosc skutecznie blokuje naplyw innych kultur.Cytuj:
Imigrantów moglibyśmy przyjmować ze wschodu (Ruskich, Ukraińców, Białorusinów etc.) bo w miare dobrze się zaaklimatyzują, w przeciwieństwie do arabów i czarnuchów. Cyganów wogóle trzeba by wypierdolić z kraju - po prostu wywieźć do rumunii (albo najlepiej odrazu do Indii) - tak jak zrobiła to Francja.
Uwazam ze nie powinno istniec cos takiego jak program szkolny w ogole, to rodzic ma decydowac o tym czego jego dziecko sie uczy. Co do studiow - jestem przeciwny uczelniom panstwowym ogolem. Jednak takie rozdzielanie kierunkow humanistycznych - scislych tak samo jak ukraincow - rumunow pokazuje tylko ze jestes idiotaCytuj:
Genialnym pomysłem byłoby także obłożenie państwowych studiów humanistycznych czesnym - kretyni zamiast balangować zaczęliby pracować kilka lat wcześniej. Przydałoby się też wyjebać 90% przedmiotów z gimnazjum i liceum i pozwolić ludziom uczyć się tylko tego czego chcą, za to skutecznie.
Po co panstwu armia? Tak glupiego pytania nawet nie chce sie komentowacCytuj:
Powinniśmy zlikwidować znaczną część armii (armia lądowa nam raczej nie potrzebna - wystarczy może 1/3 tego co mamy rozrzucone po wschodniej granicy) i uzyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na finansowanie badań naukowych i wspieranie współpracy nauki i biznesu (albo na badania wojskowe - po co nam żołnierze jak można mieć drony?).
Szkoda ze wiekszosc tej wypowiedzi jest tak zalosna, ze lepiej zeby do nikogo nie docieralaCytuj:
Po raz n-ty piszę wypowiedź w podobnym tonie i mam nadzieję, że wreszcie do kogoś dotrze jeżeli powtórzę ją odpowiednią ilość razy.
Szczerze wątpisz? Pan Janek prowadzi warzywniak. Zatrudnia 1 osobę. Nagle musi dołożyć 100-200zł więcej do pracownika. Zgadnij co robi? Albo zmienia mu umowę o pracę ( o ilę taką ma) na zlecenie, bo inaczej biznes co raz mniej zacznie mu się opłacać. A jak ten się nie godzi to zatrudni sobie osobę uczącą się lub emeryta, który bez problemu na zlecenie się zgodzi. I teraz popatrz wokół siebie i zobacz ile jest takich panów Janków z małym biznesem.
A to co rząd teraz chce zrobić, czyli zlikwidować śmieciówki to są pewne zwolnienia dla ludzi zdrowych i nie uczących się. Jedyne co to teraz emeryci/renciści/os. uczące się znajdą pracą, bo pracodawca nie będzie musiał płacić ZUS za nich a do grup inwalidzkich dostanie jeszcze kasę z PFRONu. Zobacz ile osób jest teraz na śmieciówkach zatrudnionych (markety, żabki, cpny, na prawdę multum) i to w każdym przedziale wiekowym. Uwierz mi, jak pracodawca będzie miał możliwość zaoszczędzić kilkaset zł a przynajmniej zachować tę oszczędność jak dotychczas, to to na pewno zrobi.
@up
Imigranci nie są problemem? Na jakim zadupiu ty żyjesz? W każdym większym mieście masz od groma cyganów, a na wschodzie Polski, nasz kochany rząd zafundował czeczenom eldorado, a oni w zamian robią rozpizdziaj totalny- możesz na youtube poszukać sobie filmiku, który nagrał jakiś zdesperowany mieszkaniec miasta po tym jak czeczeni się wprowadzili.
A co do wprowadzenia opłat lub znacząco ograniczyć liczbę miejsc za politologię, socjologię i inne filologie to byłby dobry pomysł. Przeciez po tym może ułamek promila studentów znajdzie pracę w zawodzie. Te kierunki są tylko po to, żeby stare dziady, miały zapewnioną fuchę do końca życia na profesurze.