Wersja do druku
czytanie ze zrozumieniem się kłania. Mówię, że nie odrasta, a dla cudu odrośnięcie nie powinno być problemem - jak sama nazwa wskazuje - a są istoty żywe - z tym że nazwy tych gatunków nie pamiętam, kiedyś w programie naukowym tylko widziałam - że konczyny odrastają.Cytuj:
st_Mikael napisał
Łatwiej?
Akurat to, że komuś nie staje to w 95% (orientacyjnie) kwestia psychiki (stres czy tam inne powody), a nie zdrowia w stricte fizycznym znaczeniu, także chujowy przykład.Cytuj:
Vegeta napisał
Oj chujowy, owszem. Niemniej oddaje naturę "cudów" 99% uleczeń, to kwestia głowy petenta, a nie boga. btw. skąd masz te 95%? Jesteś seksuologiem?Cytuj:
tibia77 napisał
Napisałem, że orientacyjnie. Równie dobrze może to być 82.35 albo 97.45%. 95% w tym kontekście nie jest konkretną określoną wartością, tylko synonimem zdecydowanej większości.Cytuj:
Vegeta napisał
O pewnie, chciałbym znać chociaż jeden przykład złośliwego nowotworu wyleczonego metodą pana dr. Vegety, czyli neuropsychologia + placebo. Bo o przypadkach takich uzdrowień nad którymi lekarze z 50 letnim stażem rozkładali ręce słyszałem i takie osoby spotkałem. Mało tego, o takich uzdrowieniach powstają artykuły i książki i tak, do większości procesów beatyfikacyjnych (większości bo bez przypadków męczenników) potrzebny jest cud potwierdzony przez kilku niezależnych naukowców którzy mają za zadanie wykluczyć jakąkolwiek możliwość iż to leki bądź ogólnopojęta medycyna zadziałały. Jeżeli są wątpliwości cud nie jest uznawany.
I jakież to osoby spotkałeś? No tak, do cudu jest potrzebne kilka zgód "nie wiem jak to się stało", tylko że cudy, podobnie jak niepoprawne tezy, zostaną obalone kiedyś technika pójdzie do przodu by je wyjaśnić.Cytuj:
Tomix napisał
Ty gdybasz co będzie za X lat a ja mówię np. o moim przyjacielu który z dnia na dzień bez żadnego przeszczepu został uzdrowiony z białaczki. Wieczorem był na liście na pilny przeczep a rankiem następnego dnia obiektem zainteresowania całego personelu szpitalnego.Cytuj:
Vegeta napisał
#dół
Miała ostrą białaczkę szpikową. A zachorowała na nią praktycznie z dnia na dzień. W sensie z dnia na dzień się ujawniła.
Niech zgadnę, a potem pokazali to w uwadze? żartuję, cieszę się z jego uzdrowienia i waszego szczęścia, niemniej wątpię że masz podstawy i wiedzę by nazwać to cudem. Chociaż gdybyśmy przyjęli ze cud = coś czego nie rozumiem. To tak, to jest cud.Cytuj:
Tomix napisał
btw. Który stopień białaczki?
@edit
Białaczki chyba się nie ujawniają z dnia na dzień. Mało wiarygodna historia.
btw. dzięki za redbaga, po raz kolejny nie masz jaj by wyrazić krytykę publicznie.
Sory, że się czepiam, ale tutaj on, tutaj ona.Cytuj:
Tomix napisał
Takie uzdrowienia to jest cud.. Zresztą, można to sobie nazywać jak się chce, cud, szczęście, fart, placebo itd. ale to nie zmienia faktu, że albo jesteśmy świadkami prawdziwych cudów jak to uzdrawianie, albo tak zajebiste jest nasze ciało co też jest swego rodzaju cudem (w znaczeniu cudownym "tworem"). Jednemu z tych rzeczy nie da się zaprzeczyć.
On jako przyjaciel (rodzaj męski) natomiast to w rzeczywistości dziewczyna. Przyjaciółka brzmi infantylnie kiedy mówi tak mężczyzna o kobiecie.Cytuj:
Slupek napisał
przy okazji odświeżając temat, wrzucam fotkę 12-tygodniowego płodu, który zgodnie z polskim prawem moze byc zabity na warunkach określonych w ustawie
z dedykacją dla wszystkich piszących w tym temacie, że zabija się tylko zlepek komórek
https://i.imgur.com/NNBeI.png
plod malpy w zblizonym okresie wyglada bardzo podobnie
hahCytuj:
tibia77 napisał
kiedy ja robilem to samo, to sie czepiales i twierdziles, ze taki argument jest niewazny
Każdy człowiek to zlepek komórek ;d
Wygląda jak człowiek, czy zaczyna wyglądać, ale jego rozwój na tym etapie nie jest duży.
obowiazek urodzic? chlopie ty wogole wiesz co ty piszesz? wiesz jakie to musi byc upokorzenie, obrzydzenie dla tej zgwalconej kobiety? kobieta cale zycie marzy o szczesliwej rodzinie dziecku, a po urodzeniu takiego zgwalconego dziecka na ktore za kazdym razem gdy spojrzy bedzie wracac wspomnieniami do tamtego zdarzenia, wtedy juz nigdy nie bedzie wstanie zalozyc normalnej rodziny, zastanow sie troche chlopie nad tym co ty wogole tutaj wypisujesz, postaw sie na miejscu takiej kobiety a pozniej sobie dyskutujCytuj:
Aureos napisał
Pytanie tylko, czy kobieta po dokonaniu aborcji poczuje się lepiej? Równie dobrze po dokonaniu aborcji może powracać wspomnieniami do tamtego zdarzenia (+ do uśmiercenia płodu), więc w moim odczuciu Twoja argumentacja jest dość... słaba.Cytuj:
Changuzza napisał