cialo matki to jej sprawa, cialo dziecka to sprawa dzieckawedlug twojego kolegi po fachu, TIBIA - bum, twoj argument zmiazdzony
Wersja do druku
To patrz punkt A. To dziecko nawet niekochane jest potencjalnym prezydentem, lekarzem, prawnikiem, w potencji może komuś uratować życie i jedynie czego potrzebuje to chwili protekcji. Oddasz je i twój "koszmar" się skończy a jego przyszłość się zacznie.
Swoją drogą te wszystkie feministyczne zapędy są chore, teraz ONZ chce zamykać okna życia, bo rzekomo według nich naruszają one m.in. prawo dziecka do poznania swoich rodziców oraz nie zapewniają fachowej opieki lekarskiej. Oto do czego prowadzi materialistyczny i bardzo ale to bardzo samolubny tok myślenia. Tysiące dzieci w samej Polsce ratują te okna, ale proszę, zawsze jest jakieś ale ukierunkowane na JA CHCĘ, JA MYŚLĘ, MI SIĘ NALEŻY. Zupełnie nie wychodzi się poza siebie. Tymczasem ono potrzebuje chwili protekcji, twój "koszmar" się skończy a jego przyszłość się zacznie.
#góra
Bez komentarza. Idź ty spać LOL.
Chronic siebie jeszcze nie moze, tak samo jak jeszcze nie jest czlowiekiem.
A czlowiek martwy to czlowiek w fazie, w ktorej nie zyje, jakim prawem ktos chce go potem zakopac pod ziemia?Cytuj:
Natomiast idąc dalej za tym moim wywodem nie ważne czy nazwiesz to płodem czy embrionem wg. prawa i biologii jest to człowiek w fazie embrionalnym, a człowieka się nie morduje.
Wiem, ze to co napisalem to bezsens. Taki sam bezsens jak to, co przed chwila napisales.
To kobieta bedzie nosic bachora przez 9 miesiecy, to ona przytyje, to jej beda puchnac kostki, to ona bedzie rano rzygac, to ona bedzie musiala tego dzieciaka urodzic w meczarniach i w koncu to ona bedzie musiala sobie zrobic kilkumiesieczna przerwe w pracy, po ktorej pewnie ja wypieprza.Cytuj:
Ad. b) A co na to babcia, dziadek, ciotka, tato i inni krewni dziecka, co z ich komfortem?
To jest jej decyzja. Oczywiscie, potencjalny tatus jak i rodzinka maja prawo ja przekonywac do swoich racji, ale to decyzja matki.
ale dlaczego mam oddawac, gdy zostane zgwalcona? nie chcę go czuć, nie chcę wiedzieć, że we mnie rośnie i nie chcę przebywać katuszy przy porodzie ;d
wg kc nie jest człowiekiem taki embrion tylko nasciturusem ktoremu przysluguje ochrona, a prawo zawsze mozna zmienic, skoro w tylu krajach aborcja jest i wszystko wyglada spoko
każdy powinien swoje światopoglady do siebie brac i nie przekonywac innych. chcesz urodzic dziecko? ródź. ale nie bron nierodzenia tym, co tego nie chcą.
Ty myslisz, ze aborcja morderstwo, inni ze nie,
Ty myslisz, że homo jest normalne, inni ze nie. Nie ma co na sile przekonywac bo to do niczego nie prowadzi
ofc te dwa ostatnie zdania niekonkretnie do Ciebie Tomix, przykład ogólny dwóch stron z przeciwnym poglądem
bo co, bo ty nie potrafisz nic sensownego z siebie wykrzesac?
jak ty to sobie wyobrazasz, ze jakiekolwiek dziecko jakiejs 16 latki i 30 letniego alkoholika z alkoholowym zespolem plodowym, po oszalamiajacej polskiej edukacji w elitarnych polskich domach dziecka ma jakas szanse zostac prezydentem?
jesli panstwo potrafi zapewnic godne warunki dla niechcianego dzieckadla kazdego kochajaca rodzina zastepcza i jakies tam okreslone dotacje, wizyty jakichs kuratorow co 2 tygodnie i miliardy innych spraw ktore zagwarantuja normalne wychowanieto ok - niestety, nie jest to realne, wiec niech panstwo przynajmniej pozwoli to dziecko wyskrobac
aha, najlepiej skoncz z tym wyidealizowanym pierdoleniem bo to naprawde do niczego nie prowadzi, a do tego jest, jak wiekszosc twoich przekonan, nieco absurdalne
Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów i o tym mówiłem, ale uważam, że jeżeli ja mam inny pogląd i go wypowiem a za chwilę stado sępów się zlatuje nazywając mnie idiotą, głupcem i obrażając mnie to to jest po prostu chamstwo a nie odmienne poglądy. Po prostu. Ja mam szacunek do odmiennych poglądów ale jak widzę posty jak tego pana powyżej to żal mi się wysilać by konkretyzować te poglądy, na prawdę. Wszystkiego dobrego życzę.
Pięcioletnie dziecko też o siebie samo nie zadba, to znaczy, że nie jest człowiekiem?
Ostatnią fazą w życiu człowieka jest śmierć, pierwszą - zapłodnienie.Cytuj:
A czlowiek martwy to czlowiek w fazie, w ktorej nie zyje, jakim prawem ktos chce go potem zakopac pod ziemia?
Bezsens, ale jednak nie taki sam.Cytuj:
Wiem, ze to co napisalem to bezsens. Taki sam bezsens jak to, co przed chwila napisales.
Ojciec ma takie samo prawo głosu w kwestii dziecka, co matka.Cytuj:
To kobieta bedzie nosic bachora przez 9 miesiecy, to ona przytyje, to jej beda puchnac kostki, to ona bedzie rano rzygac, to ona bedzie musiala tego dzieciaka urodzic w meczarniach i w koncu to ona bedzie musiala sobie zrobic kilkumiesieczna przerwe w pracy, po ktorej pewnie ja wypieprza.
To jest jej decyzja. Oczywiscie, potencjalny tatus jak i rodzinka maja prawo ja przekonywac do swoich racji, ale to decyzja matki.
Ja też wielu ludzi nie chciałbym już widzieć, ale to nie znaczy, że mam moralne prawo ich zabić.
nie obrazam cie
troche to dla mnie trudne, ale mimo wszystko - jesli juz cos obrazam, to jedynie twoje poglady, co chyba nie jest zabronione
sam zreszta musisz przyznac, ze wprowadzanie jakichs absurdalnych elementow religijnych do prawanie mozna robic aborcji bo embrion ma dusze xDD to cywilizacyjny krok wstecz, wystarczy popatrzec na kraje arabskie i ich spolecznosc
moze warto tez zabronic picia wina i zarcia chleba, bo to jezus
ale wie co sie z nim dzieje, czy ty nie potrafisz czytac, czy nie potrafisz myslec?
No pewnie. Ojciec powie 'liberum veto' - matka na to 'spoko spoko', po czym usunie ciaze. Jednak to ona zadecydowala o przyszlosci dzieciaka, tak wiec takie wyidealizowane pierdoly zachowaj dla siebie.Cytuj:
Ojciec ma takie samo prawo głosu w kwestii dziecka, co matka.
Dopóki nikt się tym nie interesuje, to nie jest. Zamiast legalizować i refundować aborcję, to dajmy tę kasę na domy dziecka.
Wystarczy spojrzeć na ciebie, skrajnego antyteistę. Masz problem z czytaniem (z pisaniem też), z prowadzeniem dyskusji na poziomie, z wyrażaniem swoich poglądów, z szacunkiem do innych osób i długo by wymieniać.Cytuj:
na jakiej podstawie opierasz swoj poglad? az ciezko mi sobie to wyobrazic
Ok, to zamień pięcioletnie na roczne.
Piszę jak powinno być. A to, że jakaś pojebana matka tak zrobi, to już raczej nie moja wina.Cytuj:
No pewnie. Ojciec powie 'liberum veto' - matka na to 'spoko spoko', po czym usunie ciaze. Jednak to ona zadecydowala o przyszlosci dzieciaka, tak wiec takie wyidealizowane pierdoly zachowaj dla siebie.
i znowu, probujesz wyidealizowac polske, co jest kurewnie bez sensu
wystarczy popatrzec na najwyzej rozwiniete kraje swiata, nawet tam domy dziecka i rodziny zastepcze czesto sa stawiane w negatywnym swietle i maja slabe opinie, nie mowiac o polsce, ktora, nie oszukujmy sie, jest mentalnie i finansowo praktycznie 3 swiatem
no i akurat w tym momencie to ty pokazales brak szacunku a do tego myslisz, ze pozjadales wszystkie rozumy, bo piszesz z wielkiej litery - traktujesz chyba internetowa konwersacje na forum o tibii nieco zbyt powaznie
malo mnie obchodzi zdanie takiej osoby jak ty, bo, cale szczescie, nie masz problemow z wyrazaniem swoich pogladow
no i warto dodac, ze jestes ostatnia osoba, ktora ma prawo do wypominania problemow z czytaniem