Piece-of-Ham napisał
Naprawdę muszę Ci tłumaczyć dlaczego to nie zadziała?
a) Idea ta zakłada po pierwsze że każdy farmaceuta jest nie do przekupienia.
b) Idea ta zakłada że łatwiej przekupić komisje i rząd niżeli właściciela apteki
c) Idea ta zakłada że każdy lek jest tak prosty że rozszyfruje go najzwyklejszy farmaceuta z podstawowym wykształceniem.
d) Idea ta zakłada że farmaceuta nie będzie próbował wepchnąć klientowi w paszczę najdroższego leku
e) Skąd oni kurwa mogą wiedzieć czy lek zaszkodzi? Spojrzą raz na listę składników, powiedzą że to chyba spowoduje raka, i wyrzuci go do kosza?
f) Każda dostawa leku może się różnić, a nie wiem czy wioskowy aptekarz będzie miał czas na laboratoryjne sprawdzenie każdej z nich.
g) Pewnie powiesz coś w stylu "Ale jak kupią raz z jednej apteki i okaże się gówniane to pójdą do konkurencji! Tak działa wolny rynek!". Ten argument zakłada że warto poświęcić kilku ludzi w roli królików próbnych, ot tak. Nie wiem jaki masz szacunek dla życia ludzkiego, ale sądzę że przyznasz że gdyby babcia ci umarła bo Rutinoscorbin który kupiła pochodził z Chin i zawierał jakieś gówno, to byś się trochę zezłościł.
Ad. 1) Farmaceuta który sprzeda szkodzące lekarstwo skaże swoją firmę na upadek. Myślisz, że gazety lokalne nie szukają intryg w stylu: "W aptece "Na Zdrowie" sprzedawano szkodzące leki od niezaufanych producentów!"?
Ad. 2) j/w + przekupując komisję nie dajesz jej pieniędzy żeby wprowadzili zły lek na rynek, tylko żeby dopuścili dobry towar który przeszedł kontrolę na ustawiony rynek.
Ad. 3) Farmaceuci wiedzą jakie leki są sprawdzone, myślisz że nagle wszyscy producenci zaczną ładować jakieś śmiecie w swoje produkty żeby zwiększać wagę?
Ad. 4) Klient nie ma do wyboru jednej apteki na cały świat, tylko kilkanaście (w przypadku mojego miasta) do kilkuset w przypadku dużych aglomeracji. Wejdzie, popyta o ceny, znajdzie najtańszy i go kupi. Tak działa wolny rynek.
Ad. 5) Bo są idiotami bez wykształcenia, zostali farmaceutami bo w gimnazjum nauczyli się jak szybko pozbyć się kaca
Ad. 6) Jak już pisałem, farmaceuci mają swoje sprawdzone środki.
I na sam koniec - powiedz mi jak to było, że przed wojnami światowymi leki były ogólnodostępne i jakoś nikt nie umierał z przedstawionych przez ciebie powodów?
Zakładki