Macie jakiś sposób na zwijanie tortilli? Już 3 opakowania zużyłem i zawsze mi się rozjebuje ten placek jak zwijam, a potem do dupy jest tak jeść.
Wersja do druku
Macie jakiś sposób na zwijanie tortilli? Już 3 opakowania zużyłem i zawsze mi się rozjebuje ten placek jak zwijam, a potem do dupy jest tak jeść.
widocznie za dużo w placku/chujowy placek/źle składasz
ja składam tak jak w kfc, czyli na końcu tak cofam do tyłu XD
Jeśli chodzi o pękanie placka, to musisz chwilę zagrzać tortillę, przez co zrobi się miękka i elastyczna. Wtedy zwijasz. Delikatne zraszanie wodą też może pomóc.
A jeśli chodzi Ci o to, że nie wiesz jak zwinąć, to najpierw zaginasz część tortilli do środka, ok 1-2cm, a potem zwijasz prostopadle do zagięcia. Wtedy nic nie wylatuje spod spodu i tortilla jest szczelna :d.
Tak, mi się wydaje, że za dużo do środka wkładasz. Spróbuj to zwinąć tak jak na opakowaniu masz, a jeśli po zwinięci się boisz o to, że ona ci się rozwali to możesz położyć na patelnie tą stroną co masz to zwinięte i przypiec troszkę i to tak się zatopi jakby albo do mikrofalówki na chwilkę wsadzisz i ten sam efekt masz. Albo zobacz sobie na necie jak to robił paei w folię aluminiową zawijał i było dobrze.
chłopaki, macie może jakieś przepisy na dobre dipy/pasty?
tak, żeby do krakersów np pasowało jako przekąska
musi być dobre i składniki muszą być dostępne ;d
2 lyzki majonezu + 2 lyzki ketchupu, wymieszaj, latwy i dobry :D
Zrób sobie dip serowo-pomidorowy. Przecier pomidorowy albo sok z pomidorów sparzonych. Do tego edam rycki z serem fetą podgrzany na patelni z odrobiną ziół aromatycznych. (tutaj masz pełną dowolność). Btw idelanie do tego pasuje odrobina sosu tao tao, ostre chili ; )
A no i najważniejsze... majonez i jogurt w odpowiednich proporcjach.
majonez bazylia cytryna jogurt pieprz sól - jem praktycznie wszystko z takim dipem ;d
Kurczak, buraczki tarte z chrzanem, papryka:
http://i42.tinypic.com/f0qjv5.jpg
Macie jakiś dobry, sprawdzony przepis na gofry?
Muszę coś napisać, bo nie wiem czy tylko mi się tak wydaje...
Kupiłem sos Tao Tao, słodko kwaśny czy jakoś takoś, ten co wszyscy tutaj żrą.
Jadłem go chyba z 8/5 lat temu ostatnio i powiem Wam, że kiedyś miał lepszy smak.
teraz pytanie, mi się tak wydaje, bo go dawno nie jadłem, czy to prawda, ze kiedys byl lepszy?
A czy hambki w Macu nie byly kiedys lepsze, batony smakowaly jak czekoladowe, magic starsy byly w Polsce? Wymienac mozna dalej, dawniej WSZYSTKO mialo lepsza jakosc, tyczy sie to glownie jedzienia i ciuchow - takie zycie. Frugo tez bylo lepsze pare lat temu, a nie teraz, ale nikt nie narzeka. Cola tez byla lepsza na poczatku XXI wieku, ale ciagle - nikt nie narzeka, bo i tak nie ma konkurencji (Pepsi tez sie zepsulo). To tylko krotka lista, mozna by ja ciagnac przez pare stron tematu ,a i tak bys nie zliczyl tego, co kiedys bylo lepsze niz dzis.
Oj tam, oj tam ;d Trzeba jakos temat utrzymywac przy zyciu.
Dzis tortilla:
http://i47.tinypic.com/1z2fu4i.jpg
http://i46.tinypic.com/34771ac.jpg
Vadim, tortille następnym razem w miejscu ,,zespojenia'' podsmaż na patelni delikatnie żeby koloru złapała to wtedy nie rozpada się tak łatwo ; )
Co do gofrów up to na pewno trzeba mieć porządną gofrownicę a nie taką za 50 zł bo najwyczajniej w świecie nie będą takie chrupkie.
Przepis to był chyba szklanka mleka i mąki jajko z odrobiną proszku do pieczenia( tak gdzieś 3/4 łyżeczki ). Jak robiłem gofry z takiej ilości to wyszło ciasta gdzieś na 4 gofry a zostało tego ciasta dosłownie odrobinę. Btw, lepiej robić naleśniki.
Ja to i tak jem sztuccami, jak jem tak w rece to sobie w folie aluminiowa zawijam ;d
Zjadlem dwie takie tortille na ktore poszla jedna pieczona pies kurczaka, troche salaty lodowe, maly pomidor, troche papryki, i sos czosnkowy, i sie najadlem.
żeby gofry były dobre, oprócz przepisu, potrzeba gfrwnicy minimalnie 1200 wat.
Ktoś ma jakieś ciekawe przepisy na dobrą wołowinę ?
Może być dowolna forma.
Najlepiej z zielonymi warzywami,
dużą ilością tłuszczu.
Ewentualnie to bez znaczenia
i sam jakoś dostosuję przepis.
Dobrze by było jakbyś podał konkretną część wołowiny. Np. polędwica najlepsza jest na krótko smażone steki, a mostek na długie duszenie/pieczenie. Także przygotowanie poszczególnych części jest bardzo różne.
Wstępnie mogę polecić udziec. Smakowo jest podobny do polędwicy i podobnie się go przygotowuje, a kosztuje znacznie mniej. Tłuszczyku ma sporo.
Cytuj:
kubaplik napisał
Spoko, gofrownicę mam dobrą. Jedyne czego potrzebuję to naprawdę dobry i sprawdzony przepis.Cytuj:
H5N1 napisał
http://i48.tinypic.com/jr34fp.jpg
http://i46.tinypic.com/15hmpzn.jpg
http://i45.tinypic.com/28lgcnt.jpg
Pizza BBQ. Jakość zdjęć słabsza, bo mi bateria w aparacie padła.
Ciasto, sos BBQ, mozzarella, papryka, cebula czerwona, wołowinka, sosik czosnkowy. Każdy sos, ciasto jak zawsze by me.
Jak zrobiłeś sosik?
Jest np w biedronce albo carrefourze pieprz cayenne? Dzisiaj byłem i ofc zapomniałem sprawdzić, a nie wiem czy jest sens lecieć jutro na marne.
Czosnkowy najprościej: majonez, jogurt, czosnek, przyprawy.
Biedronki nie znam, ale w Carrefourze na pewno będzie. To jest popularna przyprawa.
Jeszcze wrócę do tego. Myślę, że to jest też duża część subiektywności. Zawsze miło się wspomina przeszłość i możemy mieć po prostu wygórowane oczekiwania w stosunku do jakiegoś produktu. Nie wierzę, że smak np. Coca-Coli się zmienił przez ostatnie lata, a nawet jeśli to nie ma szans tego odczuć pijąc ją regularnie, nawet raz na kwartał. Nie mamy takiego zmysłu smaku, a i z czasem się zmienia gust.
próbował ktoś robić hiszpańską tortille? wszyscy chwalą. jadłem samą i słabiutka, z papryką i sosem czosnkowym też bez rewelacji. a szkoda, bo danie łatwe, tanie i szybkie. Może ma ktoś pomysł na dobry smak?
@Korzeń
Ale jak zrobiłes sosik BBQ :P?
jadł ktoś warzywa na patelnie meksykańskie frosty?
opinie?
Co do samych warzyw są dobre ale ja bez sosu jakoś ich jeść nie mogę ; /
Mindfuck, dałbym się pokroić, że w warzywach w.w firmy nie ma nic co jest podobne do sosu... Btw jadłem je dość dawno więc mogło się coś zmienić.
Ma cie jakiś taki zajebisty przepis na sos czosnokowy? Ile czego dodać?
@down
Dzięki za pomoc tyle sam wiem.
rly, przepis na ten sos był podawany mnóstwo razy, nie pamiętam proporcji ale na pewno:
utarte ząbki czosnku
majonez
jogurt
przyprawy
i ktoś dawał protip, że powinno się ten sos zostawić na kilka h w lodówce przed konsumowaniem.
@up
to cofnij się o jakieś 30stron i zobacz na przepisy podawane wcześniej, były 2 albo 3 wersje wrzucane, ewentualnie wpisz to samo w google i będzie pisac.
Chcę sobie zrobić jajecznicę na bogato, ale nie wiem co dać :/
Co wy przeważnie dajecie żeby urozmaicić danie?
@Robciany. Ja robię jajecznice tylko na dwa sposoby. Śniadaniową wersję lekką i cięższą wersję, która sprawdzi się zarówno na kolację, jak i na awaryjny obiad.
Śniadaniowa: Jedną cebulę (mniejszą/większą zależnie od ilości jaj) kroisz w drobną kostkę. Na patelni roztapiasz masło i wrzucasz do tego pokrojoną cebulę ze szczyptą soli (dosłownie szczyptą bo będzie za słone). Wbijasz jajka do większej miseczki. Następnie na każde 3 wbite jajka dolewasz 100ml mleka. Przyprawiasz jedynie Vegetą/kucharkiem lub czymś w tym stylu. Zero soli, zero pieprzu tylko vegeta/kucharek ponownie, zależnie od ilości jaj (mi zwykle na 3 jajka wystarczy szczypta vegety). Mieszasz jajka do uzyskania jednolitej masy (dla mnie jajecznica to jajecznica, a nie rozciapane sadzone) i wlewasz ją do cebuli. Postępujesz zgodnie z technikami przyrządzania tego dania z tą różnicą, że pod koniec smażenia dodajesz poskubaną kromkę chleba (sam środek, bez skórki) i smażysz jeszcze chwilę. Jajecznicę podajesz z bułką posmarowaną masłem (koniecznie bułką. Z chlebem to nie to samo) i jednym/dwoma pomidorami pokrojonymi w ćwiartkę.
Dzięki mleku jajecznica będzie bardziej puszysta. Pokruszony chleb wciągnie tłuszcz z patelni i zatrzyma aromat. Zastosowanie cebulki i vegety bez soli i pieprzu sprawia, że całość ma delikatny, lekki i oryginalny smak, w sam raz na śniadanie. Pomidory poza tym, iż są bogatym źródłem magnezu i potasu, idealnie dopełniają potrawę.
Cięższa: Cebula w większą kostkę, boczek/kiełbasa tak samo, poszatkowany szczypiorek, starty ser (sporo), sól, pieprz, trochę ostrej papryki w proszku. Tym razem bez mleka. Robisz standardową jajecznice. Szklisz cebulę, dorzucasz do niej mięso, chwilę podsmażasz, wlewasz masę jajeczną (przyprawioną solą, pieprzem i papryką), pod koniec smażenia dodajesz ser i szczypiorek. Takie coś polecam podawać na bułce posmarowanej masłem i cieniutką warstwą majonezu.
To jest mój sposób na przyrządzenie sytej jajecznicy, ale do cięższej wersji wrzucasz praktycznie wszystko co ci podejdzie pod rękę. Pomidory, ziemniaki (wcześniej ugotowane ofc), świeże zioła, sery, dowolne mięso, grzyby, owoce morza itd. Baw się smakami tylko pamiętaj, żeby nie przedobrzyć.
Jakie kupujecie mięso do hamburgerów ? Jakie jest najlepsze ? Chodzi mi o to te z pudełka ;D
A propos jajek, to ja znam ciekawe danie, postne, może nieaktualne już, ale warto wiedzieć na przyszłość, bo świetnie smakuje.
Mianowicie, jajka w sosie musztardowym.
4 jajka duże, lub 8 małych (zależy, ile chcecie tego mieć, czy robicie dla siebie, czy dla kogoś jeszcze)
łyżka masła
łyżka mąki
szklanka wody
pół kostki rosołowej
2 łyżki duże musztardy (sarepska lub dijon)
i sól + pieprz do smaku
Najpierw gotujemy jajka na twardo. Potem obieramy je ze skorupki i kroimy na plasterki takie grubsze. W oryginalnym przepisie sugerują część potrawy przyrządzić wpierw w rondelku, jednak ja jestem przeciwna marnotrawieniu naczyń i za leniwa na zmywanie, dlatego wszystko zrobiłam w patelni, wyszło pyszne, to nie robi żadnej różnicy. Roztapiamy masło na patelni, dodajemy mąkę, mieszamy. Zalewamy wodą. Zmniejszamy ogień, czekamy aż zacznie wrzeć. Wrzucamy kostkę, doprawiamy solą i pieprzem. Potem dodajemy musztardy. Gdy sos jest zbyt rzadki, dodajemy jeszcze troszkę mąki. Wrzucamy jajka, żeby przeszły smakiem sosu i były odpowiednio podgrzane.
To wszystko :)
Naleśniki bez mleka - na wodzie - jadł ktoś? jak ze smakiem ? ja właśnie robię a że nie mam mleka to na wodzie, czytałem że tak też można, podzielcie się swoją opinią na ten temat jeśli jedliście ;p
/edit
pierwszy nalesnik zrobiony i stwierdzam że nie czuję jakoś specjalnie różnicy w smaku, dodam że te bez mleka nawet lepsze mi wychodzą ;d tak że polecam ;d
Polędwica wołowa to 120zł/kilo
60/kg to pierniczona łopata kosztuje ;]
makro choćby
Dobra ale chodzi mi jakie polecacie takie z pudełka ?