Odpuść fastfoody, zacznij jeść warzywa i owoce. Pij dużo wody itp. Normalna dieta. Odstawić chipsy, słodycze itp.
ZDROWO SIĘ ODŻYWIAĆ no i ananasik ;)
Wersja do druku
Odpuść fastfoody, zacznij jeść warzywa i owoce. Pij dużo wody itp. Normalna dieta. Odstawić chipsy, słodycze itp.
ZDROWO SIĘ ODŻYWIAĆ no i ananasik ;)
Zapytaj się go, dlaczego się boi dominować w łóżku - co mu przeszkadza. Zdecydowana większość facetów ( więc na 99% i Twój facet ) ma ,,wewnętrzną" potrzebę kontroli sytuacji, ale może w tym przeszkodzić kilka czynników. Może się boi, że Cię skrzywdzi, albo że się wygłupi? To są najbardziej prawdopodobne opcje. Pokaż mu, że mu ufasz i go wspierasz, że może poczuć się swobodnie - powinno pomóc.
Ponoc jeszcze to dziala :)
http://tymbark.com/files/pl/product_...3c19bdcd13.png
Porozmawiajcie na ten temat :) może się okazac, ze on tez tego chce, ale boi sie wyjsc z inicjatywa ;)) powiedz mu wprost, ale delikatnie, ze chcialabys, zev=by Cie czasami zdominowal i co rozumiesz przez to slowo, zeby potem nie przegial :) ewentualnie sama zacznij mu pokazywac, ze chcesz czegos "mocniejszego", np. przez takie podstawy jak baaaaaaardzo namietne pocalunki. od tego zacznij, a potem pokazuj mu wg wlasnych potrzeb czego od niego oczekujesz :) ale rozmowa chyba przede wszystkim
Co do smaku. Ja zawsze jadłem dzień wcześniej i działało na kilka razy. Ogólnie pozytywnie działa przede wszystkim ananas i inne tego typu tropikalne owoce.
Tutaj macie wiele ciekawych informacji:
http://polykaj.pl/ ----> http://polykaj.pl/by-sperma-smakowala-lepiej/
Powiedz to mu po prostu. Ja na początku bałem się, że zrobię swojej krzywdę, ale powiedziała że sama tego chce. Ot, wszystko. Nie trzeba robić żadnych aluzji, ani podchodów. Powiedz że chcialabyś, by był bardziej stanowczy, i trochę bardziej brutalny.
Walnęła?
Mam takie czysto teoretyczne pytanie ;d
Jest jakiś sposób żeby " zniechęcić " się do seksu nie zniechęcając się do niego ?
Mam na myśli żeby nie blokować się kompletnie na to , aczkolwiek trochę odstawić na bok ?
Przeprowadziłem ostatnio ciekawą rozmowę z kumplem i z tego co zrozumiałem popada coś w stylu sexoholizmu ( aka nimfomani xD ) i czysta ciekawość mnie naszła czy da się z tym walczyć jakoś inaczej niż poprzez psychologa czy seksuologa ( którego w takiej sytuacji sam bym polecił czy polecali by pewnie ludzie tutaj postujący )
Seks jest spowodowany gospodarką hormonalną, skoro wiecznie chce mu się ruchać, to tam należy szukać źródła problemu. Może przekierowanie uwagi na inne aktywności które wydzielają hormony szczęścia by tu coś pomogło ;d
czekolaaaaada :D
no ale przeciez jedzenie czekolady tez dziala na wydzielanie hormonu szczescia :((((